Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem dzika

jestem dzikusem boje się ludzi i mi przykro

Polecane posty

Gość a moze to nie niesmialosc...
psychiatra,psycholog..pomaga. Ja sie wlasnie lecze,prze ta niby niesmialos nawet do pracy nie moglam pojsc:(balam sie ludzi Teraz juz odrobinke lespiej..ale odrobinke.Fobia spoleczna kobietki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja111111
yngowa oczywiście, jeśli wykazuje się troche więcej CHĘCI niż autorka tematu to może być naprawdę dobrze bez leków czasem wystarczy sama terapia grupowa ale niech sie wypowie ktos doswiadczony bo to nie moja dziedzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same_problemy
Ja tez tak mam. Smutno mi bo jestem sam ale nie potrafie sie odnalezc wsrod ludzi z tego co czytam w necie to zdiagnozowalem sobie depresje, fobie spoleczna, manie przesladowcza i neurotyzm. Czuje sie coraz bardziej beznadziejnie i coraz wiecej przez to trace ale nie potrafie w zaden sesnowyny sposob sobie z tym poradzic. Oczywiscie pojscie do psychologa to dla mnie kleska ostatecznie wiec nie poszedlem tam nigdy. Boje sie coraz bardziej :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxfxxff
sdfsdfsdffg: a co to za przyjemność być samą? Nie chciałabyś mieć chłopaka? I chodzić z nim na romantyczne spacery, zakochać się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja111111
same_problemy a może jesteś hipochondrykiem ? a może nie warto udać się na rozmowe a się przekonasz a może lepiej tak ześwirować czekaj na pokój bez klamek jak lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzika
a myślisz ze ja rozumiem dlaczego tak jest, no po prostu nie potrafie swobodnie rozmawiac z kimkolwiek bo co chwila się zawstydzam. jak uczyłam sie w liceum to kazdy dzien był dla mnie katorgą, a to jakiś kolega zagadał-ja burak. a to kolezanka o cos spytała-ja burak nauczuciel wział do odpowiedzi-ja kurwa taki burak ze szok:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yngowa
ja to prawde mowiac chodzilam do psychiatry brałam leki na depresje i troche pomogło. potem przestałam, bo wkurzało mnie opowiadanie o zyciu psychiatrze. no z depresja jako tako sobie poradziłam ale z tą fobia społeczną czy jak to nazwać nie daje rady i wiem ze jesli nie naprawie tego zawsze bede sama. a samotności się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to nie niesmialosc...
fx...latwo sie mowi tym ktorzy nie wiedza jak to jest. Ja sie balam..w sumie nadal sie boje oceniania.Zadnej sprawy sama nie potrafilam zalatwic,nawet przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja111111
AUTORKO no to powodzenia ! pielęgnuj swoje lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdffg
fxfxxff jestem zakochana, niestety platonicznie, ale jestem i owszem, marze o prawdziwej milosci, jestem rok po ciezkim rozstaniu i jest mi narazie dobrze samej ze soba. co nie znaczy ze uciekam od milosci, po prostu jesli ma sie zjawic to sie zjawi, ja nie uciekam od ludzi, po prostu unikam sytuacji w ktorych zle sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzika
powiem wam ze nie jestem brzydka, mam pare kg nadwagi i chyba to mnie tak dobiło, próbowałam sie odchudzac kilka razy ale bez efektów przez to zrobiłam sie takim dzikusem marze o tym zeby wypowiedziec przy wszystkich swoje zdane i nie strzelic buraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu tak nie dramatyzujcie bo są znacznie gorsze rzeczy które utrudniają kontakty z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzika
ja1111 co ty wogóle ode mnie chesz powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same_problemy
Ja nie czekam na pokoj bez klamek. Juz od wielu lat na rozne sposoby probuje sobie sam ze soba poradzic i jakis czas mi sie udawalo mam krysys od jakichs 2-3 lat. Wiec nie siedze z zalozonymi rekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja111111
chcę ci powiedzieć że sama sobie nie poradzisz koleżanka ani forum też ci nie pomoże i jedynym wyjściem z sytuacji jest terapia grupowa z ludźmi którym tak samo jak ty dygoczą ręce czy czerwienią się buzie lub wizyty u psychologa jeśli CHCESZ sobie rzeczywiście pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to nie niesmialosc...
Mi najtrudniej z ludzmi ktorych znam,boje sie ze gdy zaczne sie starac zaczna myslec ze np.udaje kogos innego..chore.Przed obcymi,gdy nie ma wokol zadnych znajomych..jestem zupelnie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzika
fakt są gorsze rzeczy ale dla mnie jak narazie to jest najgorsze. kiedyś próbowałam nie zwracac na to uwagi a teraz po prostu unikam spotkać z ludzmi pamietam komunia mojej kuzynki, duzo rodzinki wszyscy przy stole i nagle Ania!!!!- a ja odrazu burak. pozniej zaczeły sie pytania o szkołe ipt a ja po prostu płonełam, szybko zmieniłam temat udałam ze tel mi dzwoni i uciekłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acoja mam
ja tez lubie chodzic sama, lubie samotnosc i wlasne towarzystwo sa takie chwile ze chcialabym z kims byc ( ale tu niestety nie mam z kim :( nie mam faceta a znajomych malo, oni maja wlasne polowki, ja prace itp ) isc na spacer itp ale sa tez chwile gdy lubie byc sama, wsiasc do autobusu, pojechac gdzies czy pojsc przed siebie po rpostu rozmyslajac, nie objemuje to kina, ale na zakupy chodzic sama powoli sie ucze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jasne, że są gorsze rzeczy :) pocieszcie się, że mimo nieśmiałości mam pracę, męża, potrafię załatwić wszystko, co potrzeba... jasne, że to we mnie tkwi ale nie uniemożliwia mi funkcjonowania w społeczeństwie ;) a kiedyś nie potrafiłam zrobić zakupów, bo wstydziłam się sprzedawczyni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzika
mam jednak cichą nadzieje ze mi to przejdzie lub jakoś to zwalcze, kurcze przyszło jakieś 2 lata temu i od tamtej pory jestem zupełnie innym człowiekiem, smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxfxxff
sdfsdfsdff: A jest szansa, żeby ta platoniczna miłość zamieniła się w prawdziwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdffg
tego nie wiem. tzn owszem, jest, ale nie wiem czy to jest 20% szansy czy 90%, trudno okreslic, to dosc skomplikowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZERWONA na samą myś...
jestem dzikusem boje się ludzi i mi przykro- ja Cię chyba najbardziej rozumiem :(( ja na samą myśl że zaraz mogę się zaczerwienić , robie się czerwona a mam25 lat :(( więc po tym co piszecie wydaje mi się że może być tylko gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZERWONA na samą myś...
To jest coś okropnego,nawet przy ludziach których znam i lubie,robie się czerwona.Jak coś opowiadam to staram się zakończyć szybko bo czuje jak mnie twarz zaczyna palić i żrenice mi się powiększają...wtedy zaczynam się dziwnie zachowywać i zwracam na siebie większa uwagę,robie się jeszcze bardziej czerwona ale próbuje odwrócić uwagę zadając jakieś głupie pytanie albo wyjmuje tel...:(( czasem ktoś o czymś mówi a ja robie się czerwona jak by to mnie dotyczyło to opowiadanie albo myślę że ktoś sobie coś pomyśli i że każdy mnie ocenia,wsumie ja ciągle się na sobie koncentruje i chyba to jest mój największy problem... Muszę dodać że nie powinnam miec raczej kompleksów bo każdy mi na każdym kroku mówi jaka to ja jestem ładna ale ja jak patrze w lustro to widzę osobę brzydką i starszą niż w rzeczywistości,bo tak się dziwnie jakoś staro czuję. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat to bardzo proszę o pomoc...:(( tak się nie da żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emena
ja nie pamietam zebym zkimkolwiek sie spotkała z znajomymi, moj problem troche odbiega od tego ale coś ma wspólnego a wiec : twarz mi nie czerwienieje, nie uciekam wzrokim, ba ja nawet szukam ludzi ! zeby sie spotkac, tylko nie wiedziec czemu nie mam z kim sie spotkac. i to jest moj problem albo ktos mi ostatnio powiedzial ze zeby ze mna rozmawiac to tyylko ba jeden temat bo na wszystkie inne mowie od rzeczy, tym tematem jest seks ba! racja w tym sie dobrze czuje, nie wazne jaki to jest seks, gejowski lesbijski, anal byle sex. wydaje mi sie ze nie umiem dobierac odpowiednich slow i tak powstaja kompletne bzdury. w zasadzie telefon jest mi nie potrzebny, jak na tydzien jedengo smsa wysle to jest dobrze a do kogo go wysyłam ? do radia gram w wielkiej kumulacji. i tak kasa z konta leci. Pozdrawiam wszystkich samotnych :) Pamietajcie bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak Amelia
do autorki " a teraz coś mi sie stało wstydze się ludzi, kiedy ktoś cos do mnie mówi to najchętniej bym sie schowała. jak ktos na mnie patrzy i próbuje złapać mój wzrok zeby coś do mnie powiedziec to ja udaje ze nie widze zeby tylko sie nie odezwał. serio, sama nie wierze w to co pisze ale to prawda " hmm....cała JA a mam już prawie 26 lat. Też nie wiem, jak sobie z tym radzic. Mam wrażenie, że życie mi ucieka a ja stoje w miejscu. Przez ten problem nie potrafie realizowac swoich marzen. Chciałabym podróżowac, chodzic na imprezy, chodzic na aerobic....chciałabym robic mnóstwo rzeczy ale sama nie potrafie się odważyc, robie tylko to, co konieczne. Ponieważ unikam ludzi nie mam z kim tego wszystkiego robic...i kółko się zamyka. Czuje się nieszczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spróbowalam reiki
owszem jestem nadal sama bo lubie , ale po miesiacu terapii , mija juz drougi rok a sama siebie nie poznaje, kiedys nie weszlabym do innego sklepu niz samoobsługowy, jak facet obsługiwał to takie sklepy omijałąm łukiems zerokim, nie odbierałam telefonów bo bałam sie ludzi ,. dzisiaj prowadze wlasna firme, utrzymuje kontakty z hurtownikami w calej europie, wychodze so dklepu na luzie , porozmaiwam, zagadam, potrafie nawet do obcej osoby zgaadac na ulicy, moze dla wszystkich to normalne zachowania dla mnie epopejowy krok w zyciu, mam 29 lat i chociaz jestem sama, jestem zajebiscie szczesliwa a po niesmialosci nie zostal nawet slad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierzę że kiedyś ta codzienna nuda i lepiąca niczym klej samotność odklei sie odemnie na zawsze! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się też tak mam, np teraz zbliża się sylwester i ide z moim chłopakiem do koleżanki ale tak jakoś czuję strach w srodku że musze wziasc ze soba kumpele -.- wiem idiotyczne takie coś ale niestety trzeba sobie radzic. najbardziej boję się że jak bedzie tańczenie to wyjde na jakaś idiotke ; // pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzamatasi123
Mam taki sam problem;/ nie wiem czy to fobia społeczna czy nie śmiałość tak czy siak nie daje mi to żyć ;/ od tego roku zaczełam praktyki;o w restauracji;o (odziwo) i nie wiem jak ja dalej wytrzymam!!! ludzie którzy tam pracuja wszyscy trzymaja sie razem... a ja oczywiście sama... na uboczu.. nie odezwe sie itp. siadam sama po kontach.. a jak ktos przyjdzie o o cos zapyta ledwo moge cos wydusić z siebie nawet nie wiem jak sie nazywam:( mam ochote zapaść sie pod ziemie:( w domu taki sam problem jak dzwoni telefon nie odbiore ,ktos puka do drzwi np.listonosz nie otworze ;/ gdzies zadzwonic nie ma mowy;/ do sklepu isc samej nie pójde a jak z kimś to jedynie do supermarketu;/ ale nie kupie tylko prosze np. siostre ;/ tak dalej nie wytrzymam!! czasami zadaje sobie pytanie co sie stalo z ta dawna dziewczynka ktorej bylo wszędzie pełno;> niczego sie nie balam rozmawialam z ludzmi a teraz?? :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×