dobry lekarz od płuc

Witam. Może przejde do setna sprawy. A mianowicie kiedy moja mama miała ok 28 lat miała zapalenie oskrzeli a lekarz rodzinny mówił że nic jej nie ma, więc doszliśmy do niedoleczonego zapalenia oskrzeli mama dusi się jak przy astmie, jednak spirometria wykazała że to nie jest astma. Bolą ją plecy oskrzela i krtań (dźwny bul) cały czas odkrztuszuje śluz - mało się nim mało nie zadusi. Nasza naj ukochańsza lekarka stwierdziła że mama ma astmę i przepisała jej sterydy wziewne (!to nie jest astma, błędne stwierdzenie lekarza!) po lekach tych nie ma żadnej poprawy (tato chorował na tarczycę a lekarz ten stwierdził że choruje na serce i przepisał leki na serce!) mama miała operację na zatoki jednak mało tam było. Już nie wiemy co mamy robić. Może ktoś z was miał podobny problem? Jednak najbardziej interesuje mnie lekarz - chciałbym abyście polecili mi świetnego lekarza od płuc najlepiej w okolicy śląska chociaż może być cała Polska

Ja miałam takie objawy przy ostrej alergii. Lekarze z Wawy twierdzil, że to astma, że stan jest ciężki i że mam generalnie przesrane. Lekarz, zwykły rodzinny w moim małym miasteczku po prostu dał mi leki (w pierwszym etapie wziewne, które faktycznie stosuje się przy astmie), zrobił przede wszystkim testy alergiczne i teraz wiemy na czym stoję. Po "astmie" nie ma śladu i jest spoko :)

Wpisz w googlach klinika pulmonologii to bedziesz miala wykaz z calej polski, mysle ze potrzebne tu sa gruntowne badania- bronchoskopia, tomograf itp

specjalizuje sie w leczeniu chorob pluc, swietna opieka. Niestety z tych objawow ktore opisujesz przypomina mi sie moja babcia, wlasnie niedoleczone zapalenie oskrzeli, pozniej ciagly kaszel, wkoncu dostala skierowanie na rtg, zaraz potem trafila do lekarza, okazalo sie ze ma raka pluc, niestety nieoperacyjny i zlosliwy, rok pozniej zmarla. W szpitalu robili co mogli temu go polecam.

kurcze zebys mnie zle nie zrozumiala , nie chce straszyc, chodzi mi tylko o to ze najwazniejsza jest diagnoza, w przypadku mojej babci chociaz wiedzielismy co jej jest, a w przypadku twojej mamy bedziecie wiedzieli jak ja leczyc.

aha , jeszcze jedno ten szpital wspolpracuje z bardzo wieloma placowkami, nie trzeba czekac w kolejkach, przewoza karetka i badania robia na cito, moja babcie wozili nawet do gliwic na radioterapie gdzie normalnie czeka sie kilka miesiecy, my sie nie musielismy i nic martwic, no prawie o nic :(

czyli rak albo alergia? dodam że mama ma świszczący kaszel i rok temu paliła fajki przez 2 lata

rany nie stresuj siebie ani tym bardziej mamy, najwazniejsze by wykryto jak najszybciej co jej jest bo z plucami nie ma przelewek, a co do palenia to moja babcia tez palila ale to nie znaczy ze twojej mamie jest to samo, świszczacy oddech nie jest niczym dobrym, ale jest objawem wielu chorob , wazne by diagnoza byla trafna i by zaczac leczenie, poproscie lekarza o skierowanie do tego szpitala, to szpital chorob pluc wiec tam napewno powiedza co jej jest

Nich mama spróbuje tusipek w tabletkach jest on na receptę tylko dlatego że sterdydziarze używają go jako doping. Te duszności mogą być efektem niedolecznia płuc, ja często dusiłam sie w pomieszczeniu nie wietrzonym suchym, nikt nie słyszał aby w płucach coś się działo a ja się dusiłam, kolejny l.ekiem jaki mi pomogł w zawrotnym tempie to OXIS

W takim przypadku trzeba zgłosić się do pulmunologa. Tutaj http://www.unimed-nzoz.pl/dla-pacjenta/pulmonolog/ macie namiary na specjalistę. Uważam, że w przypadku poważnych dolegliwości warto udać się do kilku lekarzy.