czy mam mu wierzyc

czy ktoras z was miala taka sytuacje ze obecny facet wrocil do bylej zony (dla dobra dziecka), jednak nie wyszlo i teraz chce zebyscie byli razem. Ona chciala wrocic jak sie tylko dowiedziala o mnie a potem byly awantury ze jest ciagle nieobecny myslami i ze niby kocha mnie.

kopnij w dupe. raz Cie zostawił zpstawi i drugi. Dla dobra dziecka... no pewnie a świnie latały, dzieci to nie bezmózgi, wiedza wszystko. Skoro juz przełknełaś to co zrobił nie podejmuj z nim juz wiecej tego tematu, życie to nie karuzela, ze wsiadasz i wysiadasz kiedy Ci sie podoba

jestem ta pierwszą, ślubną żoną... Chciałabym się tego ślubnego balastu od dawna pozbyć.... i nie mogę...lawirowanie, to ich domena.... Ale całkiem serio - 3 razy wracał, błagał na klęczkach... Niech sobie idzie do kogo chce... Niestety siedzi jak wrzód na dupie... I jak się tego wrzoda pozbyć???

Ło jezu wyście juz totalnie na mózgi poupadali ludziska!!!!!

jak się wrzoda pozbyć???? Normalnie .....wnieść pozew o rozwód,ja tak zrobiłam po 12 latach małżeństwa ;)

a po co rozwod jak i tak czasami trzeba mieszkac z takim wrzodem po rozwodzie

dziwne pytanie. Czy zawsze już bedziesz chciał mieszkać z tym wrzodem? Jesli chce się zmieniac zycie to trzeba zacząć a nie tylko o tym gadać. Dziwi mnie to, że żony potrafią sie godzinami zalić jakiego dziada mająw domu (i z reguły mają do tego powody) ale nic z tym nie robią. Nie rozwodzą się, nie próbują sie usamodzielniać, wyprowadzic, czy wywalic go z domu. jak sie nic nie robi to sie zycia nie zmiania, a biadolenie nic nie daje, no moze poza ulgą dla żalącej.

a jak ma postapic maltretowana która czuje sie skrzywdzona i której maz po kilku latach znecania sie okazał skruche co ma zrobic kobieta okaleczona przez meza po co ma iść do sadu teraz kiedy przeciez on jest dobry tylko ona nie chce mu dac szansy

Masz dokładnie tak jak ja. :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3867723 Ja mojemu nie wierzę. On się "zmienił" ze strachu że go zostawię.

moj to raczej ze strachu przed kara ze pojdzie siedziec za znecanie nad rodzina

Nie wierz mu. Według mnie nie powinnaś. Dlaczego? ponieważ niedługo może mu się znowu odmienić i co wtedy?

dobry kumpel

opowiadał mi, też odszedł od kobiety ,nie do zony,ale do małej córeczki.po paru miesiącach chciał znów wrócić, ale ona go nie chciała, postawiłą mu warunek-rozwód. rozwiódł się i teraz zyja wspaniale, z córeczka ma ciagły kontakt i jest ok:-)

i tak im fajnie,że sypia z była zoną;)

nie daj sie nabrac. to podejrzane. ja tez jestem w zwiazku z rozwodnikiem, ktory ma 12letnia corke. w zyciu nie wroci do eks... godzinami tlumaczy corce co i jak... ale jak mowi "nic na sile, kiedys sama zrozumie". to dosc zle rozumiane dobro dziecka ;/

Skołowana, on wrócił do kobiety z którą ma rozwód czy wrócił do żony z którą miał zamiar sie rozejść?

czy on już ma rozwód, czy Ty jesteś odskocznią i cichodajką?

Błeee... ależ masz parszywe skojarzenia, określenie kochanka było zbyt delikatne?

odszedl do zony z ktora mial rozwod. sielanka dlugo nie trwala.ale to co mysle to .....mysle

Jeżeli pytasz na kafe ,znaczy sama nie wiesz .Nie wiesz ,nie jesteś pewna .Nie jestaś pewna ,nie kochasz . Masz odpowiedż :)