nie wierzę że kobieta może mnie kochac

czy to jest debilny podszyw czy masz realne powody tak sadzic? ze nie moglbys dogodzic?

podszywy są fajne ale niektóre naprawdę moglibyście sobie darować :o

no to byl podszyw, ale musze sie z nim zgodzic

etam zobacz na stephena hawkinga , realnie facet zdeformowany ale jaki mózg,czasami sie zastanawiam nie powiem pociag jest wazny ale durnowaty narcyzek na dłuższy zwiazek wysiada ,do zwiazku to ja musze miec madrego faceta ,wiec nie martw sie ,tylko poszukaj w kregu swoich zainteresowan jakiegos fora ,clubu itp ja tak mnóstwo ludzi poznałam

"ludzie, którzy nie akceptują odmienności (czy to brzydoty, czy kalectwa) powinni chociaż jeden dzień przeżyć w skórze osoby, którą wyśmiewają bądź ignorują - może to otworzyłoby im oczy" Co ma akceptacja do konieczności obcoania z daną osobą? Czy jezeli coś akceptuję to muszę koniecznie się z daną osobą zadawać?

dzisiaj jest te glupie swieto i nie ma pierwszej milosci :(

prawiczek ty mozesz obcowac li i wyłacznie ze swoją reka albo kolegami stulejarzami ,każdy ma wybór

nie jesteś sam. kobietom podoba się jedynie wąska grupa kopulatorów. reszta facetów akceptowana jest "z braku laku". wydaje im się że mają przy sobie kobietę która ich niby kocha a potem okazuje się że dziecko które uważają za swoje jakoś się z nimi nie zgadza genetycznie.

Oferma Wreszcie jeden prawidłowo myślący.

Ty nie musisz, ja nie muszę, nikt nie musi... generalnie dzięki takiemu myśleniu osoby powiedzmy kalekie są samotne i wyalienowane. Mówisz sobie - \"ok, nic do niego nie mam, nawet mu współczuję - ale przecież nie muszę się z nim przyjaźnić skoro mam pod ręką zdrowych, ładnych, wesołych\". Oni nie chcą współczucia lecz równego traktowania. Pomyśl - masz do wyboru iść na piwo albo z kolegą zdrowym i sprawnym, albo z kolegą na wózku. Obydwu słabo znasz i lubisz w tym samym stopniu. Kogo wybierzesz? Tak szczerze?

"Ty nie musisz, ja nie muszę, nikt nie musi... generalnie dzięki takiemu myśleniu osoby powiedzmy kalekie są samotne i wyalienowane. Mówisz sobie - "ok, nic do niego nie mam, nawet mu współczuję - ale przecież nie muszę się z nim przyjaźnić skoro mam pod ręką zdrowych, ładnych, wesołych". Oni nie chcą współczucia lecz równego traktowania. " W kwestii uczuć(również uczucia lubienia) nigdy nie bedzie równego traktowania. :o Przedstawiając to tak, jak zrobiłaś to Ty musiałbym udowodnić, że jest inaczej przez zaprzyjaźnienie się z niepełnosprawnym. Sorry ale zadawanie się z kims tylko dlatego, że jest niepełnosprawny jest śmieszne. Skoro chca równego traktowania, to niech liczą się z tym, że tak jak z innymi niekazdy musi chcieć się z nimi zadawać. Pomoc to jedno i zawsze staram się pomagać niepełnosprawnym ale zadawać się z nimi nikt mi nie będzie kazał tylko z racji tego, że są niepełnosprawni. Ja tez jak byłem mały lekko nie miałem, więc wiem co piszę. ;) "Pomyśl - masz do wyboru iść na piwo albo z kolegą zdrowym i sprawnym, albo z kolegą na wózku. Obydwu słabo znasz i lubisz w tym samym stopniu. Kogo wybierzesz? Tak szczerze? " Dodaj jeszcze, że mieszkaliby równie blisko. ;) Oczywiście, że wybrałbym spranego, gdyż łątwiej byłoby się przemieszczać. Nie ja jestem sprawdzą ich kalectwa więc czemu mam udawać, że pewne kwestie nie utrudniają kontaktów?

o jakie jest poza tym prawik nie oszukujmy sie w jakis sposób jestes niepełnosprawny ,bo juz dawno byłbys z kimś ,widocznie snucie pustych pseudofilozoficznych wywodów zastepuje ci real

Nigdy za pełnosprawnego się nie uważałem. Tylko w takim razie czemu Wy na mnie tracicie czas? :( Chyba jednak nie macie w swoim życiu nic lepszego do roboty tylko czytać pseudofilozoficzne wywody prawiczków.

wiesz, ja wybrałabym tego na wózku bo na pewno ucieszyłby się bardziej niż pełnosprawny :o ale jeśli dla Ciebie wygoda jest priorytetem... kurczę, tu nie chodzi o noszenie na rękach - zwykły uśmiech, życzliwość

"wiesz, ja wybrałabym tego na wózku bo na pewno ucieszyłby się bardziej niż pełnosprawny ale jeśli dla Ciebie wygoda jest priorytetem... kurczę, tu nie chodzi o noszenie na rękach - zwykły uśmiech, życzliwość " Aha czyli olac niepełnosprawnego dla pełnosprawnego nie mozna ale już pełnosprawnego na rzecz niepełnosprawnego już tak i to jeszcze jest szlachetne, bo się przecież idzie na rękę niepełnosprawnemu. :D Ciekawe masz pojęcie równego traktowania na którego brak się żaliłaś w poprzednim poście. :o

Zyczliwy zawsze jestem dla każdego ale co to ma do zaprzyjaźniania się z niepełnosprawnym?

no i rozwaliliśmy autorowi topik :( nie każę nikomu z miejsca zaprzyjaźniać się z kimś tylko dlatego, że jeździ na wózku :o wspomniana równość oznacza danie komuś szansy na wejście w bliższe relacje - Ty jej nie dałeś bo wózek jest mało mobilny

wiec zejdz uprzejmie z topa na który sie wjebałeś i zajmij sie swoja niepełnosprawnoscia , prawik kurwa idz sobie potruj dupe gdzie indziej rzygac mi sie juz chce od waszych metnych wywodów dlaczego jestescie prawikami a chooj to kogo obchodzi

sorki neurosa to wyszło jakby do ciebie , do tego prawika zjełaczłego to było

" no i rozwaliliśmy autorowi topik nie każę nikomu z miejsca zaprzyjaźniać się z kimś tylko dlatego, że jeździ na wózku wspomniana równość oznacza danie komuś szansy na wejście w bliższe relacje - Ty jej nie dałeś bo wózek jest mało mobilny " Idąc Twoim tokiem myślenia, Ty z kolei nie dajesz równych szans pełnosprawnym. :o Nadinterpretujesz to co ja napisałem. W przypadku wyjścia gdzie ja musiałbym oragnizować transport to oczywiste, że wolałbym wyjśc z pełnosprawnym skoro w pozostałych aspektach są tacy sami. Co nie zmienia faktu ale jak to ma się do ogólnego poznawania skoro gadać można również w domu, jak i transopertem moze zając sę ktoś inny lub po prostu można zabrać wszystkich?

Pomarańczka nawet czytać dobrze nie potrafi. Zawsze możesz opuścić to forum kotku, bo ja nigdzie się stąd nie ruszam. A co do kolesia z tematu, zeby nie było offtopa to nie ma żadnych szans. Skoro zadaje to pytanie znaczy, że żadna go do tej pory nie chciała, a skoro żadna go nie chciała to czemu teraz jakaś niby miałaby się zlitować?

kotku to sobie mów do blaszek w pubie,jak mniemam bardziejtrendy byłoby w twoim wypadku pojscie do pubu z kolegą gejem ,czytac potrafie i czytałam wasze wypociny nieraz,ja pisze krótko nie masz koles jaj i powera ,inaczej dawno byłbys z kims proste jak budowa kwantu

Dokładnie ale sam fakt, że jesteś uzalezniona/ny od czytania moich postów swiadczy, że przegrałaś/es jeszcze bardziej koncertowo.

Po prostu pewne osoby należy ignorować, nie pozwólmy by te psychole prawiczki zniszczyly to forum. Przez nich nie raz odchodzą właśnie ciekawe osoby do dyskusji.

Bardzo dobry pomysł.

ale temat został założony przez prawiczka przecież. trochę to dziwne wzywać do ignorowania prawiczków w wątku który prawiczek założył :P