J polski matura wiem wiem było ale mam problem

i to spory zupełnie nie potrafię pisać wypracowań mam z tym ogromny problem czy są jakieś schematy wg których mogłabym sie naczyć jak to pisać?

naprawdę nie ma tu żadnego maturzysty?

Ja już mam matue za sobą - są pewne schematy odnosnie pisania wypracowań - ale bym musiał poszukać zeszytu z j.polskiego z Liceum /jak znajdę dam znać/

ja jestem maturzystką... wstęp,rozwinięcie,zakończenie:D zawsze miałam 4..

wstęp rozwinięcie zakończenie a szerzej? co ma być we wstępie co w rozwinięciu a co zakończeniu?

kombinuje też nad tym jakie epoki powtórzyć przed maturą?

jeny..no wstęp, przedstawienie problemu.. zależy od tematu.. rozwiniecie.. no to roziwjasz temat... a potem podsumowanie.. poszperaj w necie.. nie wiem jak mam ci to wytlumaczyc:o

no to skoro mieliśmy czas na OPANOWANIE i to zrobiliśmy to teraz czas na POWTORKE co ?

lubie czuc jezyk taty na moim kakaowym oczku kiedy robie rzadka kupe:)

powtórz romantyzm, koniecznie

czemu akurat romantyzm?

nie rozumiem np co pisze sie we wstępie hmm czy pisać umiejscowienie danego fragmentu w książce infor,macje o autorze o cyzm jest cały utwór itd

a ciezko ci w google zajrzeć? http://www.google.pl/search?q=jak+napisa%C4%87+wypracowanie+maturalne&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

We wstępie stawiasz tezę (zazwyczaj zawarta w treści tematu). Wspominasz z jakiego okresu pochodzi utwór, wspominasz coś o epoce/autorze utworu/poruszanym motywie jeżeli takowy jest. W rozwinięciu starasz się udowodnić postawioną tezę poprzez argumenty, czasem wspierasz się cytatami, nawiązujesz ogólem do utworu (a nie tylko do fragmentu znajdującego się w arkuszu). Kilka razy (1-3) nawiązujesz do innego utworu/autora/epoki itp. (tzw. walory dodatkowe). W zakończeniu jeszcze raz powtarzasz postawioną tezę i podsumowujesz argumenty, wysuwasz wnioski.

nie cytuj:O bo sie nie liczy przy liczeniu slow :O we wstepie piszesz tytul utworu,autora,epoke,stawiasz teze.

piszesz co wiesz(czyli ze 3 zdania) i lejesz wode maksymalnie jak potrafisz! uzywasz jak najwiecej synonimow. wstep-zakladasz CO chcesz udowodnic, rozwiniecie-argumenty. zakonczenie-"mam nadzieje ze przytoczone argumenty pozwola zgodzic sie z teza..." i masz duzo punktow. elo!

no błagam, cytaty ładnie wyglądają w pracy, a bez przesady, żeby ktoś liczył słowa, chyba aż tak źle z nią nie jest, żeby musiała na siłę produkować, żeby sie zmieścic w dolnej granicy.... wątpię, zawsze lepiej wygląda, jak się machnie jakiś cytat (oczywiście nie za długi :P ja miałam wiersze na swojej maturze, także cytaty były potrzebne)

"mam nadzieje ze przytoczone argumenty pozwola zgodzic sie z teza" oni maja w dupie twoje" mam nadzieje, moim zdaniem" :O

"mam nadzieję", "wydaje mi się" brzmią niepewnie, jesli już to lepiej napisać "myślę, że", "uważam, iż" "W świetle przytoczonych argumentów pozwolę sobie stwierdzić" - znalezione w necie, spodobało mi się :D

yhymm bardzo zabawne :P zerknij sobie do sylabusa http://www.oke.krakow.pl/inf/filedata/files/polski_calosc.pdf http://www.oke.krakow.pl/inf/filemgmt/viewcat.php?cid=139&orderby=date%20DESC

dzięki za podanie stronki . przez ostatnie dni moj mózg paruje

Jakześ dotarła tępaku do matury - nie wiedząc ja napisać wypracowanie?