Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agniesia8787

moja tragedia

Polecane posty

Gość xxxxxxxxx1234567
Cześć autorko topiku! Wiesz kiedy będzie sekcja i ile musisz czekać? Dostaniesz świstek wyjaśniający czemu pod denatem była kałuża krwi? Spróbuj tak drążyć, żebyś znalazła SENSOWNE wyjaśnienie tego problemu. Także linka... czy linka może sobie spokojnie dyndać? Wątpię. Może się zerwać, ale przecież ciało będzie ciążyć to jak może się zluzować. Chyba mamy grawitację, co nie? Nie wiem. No w każdym razie są to dziwne rzeczy. Ja ostatnio powiem Ci, że naczytałam się troszkę o tzw. NIETYPOWYCH SAMOBÓJSTWACH. Jacyś tam przeprowadzający sekcję piszą sobie o tym jak znajduje się samobójców ze związanymi rękami. Nie wiem jaki to jest procent, ktoś wie może? Wiesz - pewnie chodzi o to, żeby się nie odhaczyli od postronka z bólu czy coś. Powiesić się na klamce i sobie siedzieć wokół luźnej linki z kałuży krwi... No dziwne. na pierwszy rzut oka, ale ja nie jestem w temacie. Jednakże ludzie w temacie mogą mieć tyle argumentów, że to jest realne iż ... no ale czy to jest NAPRAWDĘ realne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
wokół luźnej linki W kałuży krwi. Musiałabyś się też dowiedzieć co może się stać z linką samobójcy po około tygodniu. Ja wiem, że może się zerwać i głowa może odpaść ze sznurem - po prostu może urwać głowę jak się źle wymierzy długość sznura i wysokość - wiesz np. samobójca wisi na haku od lampy i po tygodniu linka się zrywa i całość zlatuje. Ciało gnije, PUCHNIE - czyli co - przybiera chyba nawet na masie w I okresie po morderstwie, całość tężeje. Wchodzą robaki, zaczyna się proces gnilny. Jak linka może się zluzować - powinna się ZACISNĄC. Na zdrowy rozum. Ciągnąć ku ziemi - zgodnie z grawitacją. ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Wydaje mi się, ze moje rozumowanie jest poprawne. Linka była ZACIŚNIĘTA NA SZYI. Widziałaś pętlę na szyi? Powinnaś ją sobie dokładnie zobaczyć. Jak wyglądała pętla. Dobrze wykonane powieszenie to przerwanie rdzenia kręgowego , nie ? (muszę to jeszcze doczytać). Czyli zacisk jest ŚMIERTELNY. Co tam ma prawo dyndać? No powiedzmy, że ktoś manipulował klamką przy drzwiach i się ona...urwała. No to by pasowało. Ale reszta? Przepraszam za błędy słowne, literowe w moich listach. Sprawa jest tragiczna i bardzo smutna. Cokolwiek postanowisz dokładnie to sobie przemyśl czy warto i tak dalej. No prawda... prawda - czy jest czasem warto narażać się MEGA dla prawdy i sprawiedliwości? Rodzinę itp. W każdym razie bądź ostrożna i dokładnie przeanalizuj sobie wyniki sekcji. A im więcej zdjęć denata tym lepiej. Tak myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No dokładnie zdjęcia szyi sobie zobacz - czy tam przeanalizuj, porównaj z tym luźnym sznurkiem, który widziałaś - najlepiej zdjęcie z miejsca zbrodni no i tak dalej po nitce do kłebka... czy tam po ...sznurku raczej... (sorry) :( Co dalej z mieszkaniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Acha - jeszcze chciałam napisać, że ja tak sobie tylko weszłam na ten topik, nie żebym tam czegoś chciała od autorki - po prostu spotkało mnie w życiu cos podobnego jak jej wujka i tak się z tą sytuacją zjednoczyłam duchowo jakoś :(. A poza tym to taka ciekawość, ale nie niezdrowa - tak myślę - tylko takie współczucie - również sobie samej - czego to ludzie nie wymyślą. I tak piszę, żeby autorka nie winiła może jakoś specjalnie policji - ten długi weekend , wezwanie może z jakiejś imprezy - kurde i jeszcze jakiś samobójca. A co on ma na szyi? A to sobie idź i zobacz autorko - MOJE ZDANIE. I się nie poddawaj, no nie? Bo co . Tylko wszystko z rozwagą wielką. Ja akurat trochę wymiar (nie)sprawiedliwości już zdążyłam w życiu poznać. UWAŻAJ bo w razie co zdjęcia ci sąd ukradnie - zależy co i jak :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Ja sobie piszę na czerwono bo tak mi jest lepiej. Będę sobie zaglądać do tego wątku. Może na coś się przydam. W razie co mogę dać ci maila na ten wątek. Kiedyś lubiłam oglądać filmy jak ludzie pracują przy znalezieniu zwłok gdzies tam i naturalnymi metodami badają ile czasu się rozkładają. W sensie - najpierw włażą takie robaki, później większe i większe... no to w sumie człowiek robi się coraz cięższy, nie? A nie coraz lżejszy. To swoją drogą. Jak sie rozpadnie na czynniki pierwsze, ale nie tak od razu... se myślę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak jutro bedzie wzywana na komende moja mama w celu przesłuchania..kiedy ja??;/ nie wiem:( w akzdym bardz razie dzis miała byc sekscja,ale nie bedzie,bo lekarce sie najwyrazniej nie chce i bedzie ona przełożona na jutra, na dodtaek osby z proluratury zarzadzili,zeby prosto z prosektorium,pojechali do krematoirium,gdyż mój wujek jest juz podbno w takim wielkim rozkładzie,ze nawet nie bede mogła sie z nim pożegc:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxx dokałdnie powinan ciągnąc ku ziemie,zgodnie z grawitacja a nie byc luźna bo inaczej nie mógł by sie powisiec,jedne facet na terorie krwi odpowiedział,ze było jej pod nim tyle,dlatego ze po smierci wisielcom puszcza zwieracz odbytu i wszystko wychodzi na wierzch,ale cos mi sie nie wydaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Helo Agniesiu... krematorium? Palicie go? No to musztardka po obiedzie jak nie masz zdjęć szyi dokładnych - w sensie ucisk sznura. Zwracałaś uwagę w czasie znalezienia go jak wygląda jego kark? Jak go skremują to musztarda po obiedzie. Sprowadzili wszystko do papierka z sekcji zdaje mi się :(. No nie wiem... straszne mimo wszystko :( Może nie trzymali go w lodówce tylko specjalnie, żeby sie rozłożył? A po co przesłuchują twoją matkę? Boże ten kraj to jeden kryminał jak dla mnie :( PS. Zwieracz odbytu to można się zdefekować co najwyżej moim zdaniem, ale kałuża krwi??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Mogli mu coś włożyć co prawda i uszkodzić odbyt tak, że powstała kałuża krwi, ale... wątpliwe chyba. Może on miał gdzieś rany po prostu KŁUTE? NOŻEM? Ukryte sprytnie :( Szkoda, że na miejscu nie przeprowadziłaś dokładnych oględzin. Widzę, że w razie co trzeba samemu być policją w Polsce. Mnie by ZANIEPOKOIŁA kałuża krwi wokół samobójcy. Może się sam skaleczył czymś wcześniej? Ale policja... codziennie głowy oderwane widzą to co im to... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Nic - rób co możesz moim zdaniem. Pęknięcie zwieracza odbytu nie sądzę, że KIEDYKOLWIEK przyczyni się do kałuży krwi pod wisielcem. Fekalia, mocz to tak, ale krew? No nic - zycie płynie dalej... pewnie stwierdzili, że niczego nie dostaną i całość olali... :( No ale sekcja będzie - jakiś student coś potnie i tyle - oni to lubią. Tną każdego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Trzymaj się autorko w razie co i daj znać jak to Cię przesłuchiwano - czy Twoją matkę. Najlepiej mieć protokół z przesłuchania. No ale bez zwłok to wszystko i tak już sprowadza się totalnie do papierków... moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Weź autorko i sobie przeczytaj byle co o śmierci przez powieszenie - ot to poniżej. No ta linka po prostu NIE MOGŁA W ŻADEN SPOSÓB być luźna. Mogła się jedynie zerwać. O - tu masz dowód. A co ma wspólnego przerwanie rdzenia kręgowego czy zaciśnięcie tchawicy z kałużą krwi pod denatem? Nic przecież. Zwieracz odbytu poszedł... no to chyba ktoś mu drąg do tego odbytu wsadził najpierw czy na pal nabił ... tak tylko piszę, żebyś w głupoty nie zaczęła wierzyć. A może ku ostrzeżeniu? :( http://www.zadajpytanie.pl/pytanie/4052

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No zobacz sama co tam jest: Przy powieszeniu nietypowym, gdy ramiona pętli łączą się nie na potylicy ale nad uchem bądź nad brodą, co może spowodować niecałkowite lub nierównomierne uciśnięcie naczyń szyjnych, może dojść do zasinienia twarzy i krwawienia z otworów nosowych lub usznych w skutek podwyższonego ciśnienia krwi w obrębie głowy, spowodowanego tym, że krew jeszcze przez jakiś czas dopływa przez nie całkiem zaciśnięte tętnice, a nie może wypłynąć przez zaciśnięte żyły. W powieszeniu typowym, jeśli wszystkie naczynia zostają zaciśnięte, twarz nie musi nosić śladów zasinienia. ============= Czyli krwawienie z nosa, uszu ale o odbycie nic nie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Kolejny "ciekawy" artykuł: http://www.zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=36&ida=3597 PS. Sprawdź sobie czy kolega twojego wujka JAKIKOLWIEK nie był...policjantem (moja wersja). Tydzień czasu to może rzeczywiście proces gnilny z narządów wewnętrznych spowodował krwotok poprzez odbyt ... jest to możliwe??? Aż tak się nie znam... w sumie tydzień czasu, ale... pętla - to jednak podstawa. Kto ją zawiązał - może "dobry" kolega... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
Z linku z ZIelonej Góry należy chyba przyjrzeć się 2 rzeczom istotnym w opisie sekcji - po pierwsze (ale nie wiem czy to jest badane) czy denat miał włókna sznurka na dłoniach. To pierwsze - jak nie miał to go po śmierci powiesili. :( Dwa: Należy przy tym pamiętać, że bruzda może powstać na zwłokach, które zostały powieszone, np. dla upozorowania samobójstwa. Bruzdy powstałej w następstwie powieszenia zwłok nie można bez specjalistycznych badań mikroskopowych odróżnić od bruzdy powstałej za życia. Z zasady bruzda nie powstaje w przypadku powieszenia przy użyciu szerokiej pętli z miękkiego materiału, a także, gdy zwłoki wisiały bardzo krótko albo pętla spoczywała na obfitym zaroście. Brak podbiegnięć nie przeczy możliwości powstania bruzdy za życia ofiary. Z zasady też, pomimo ewidentnego powstania za życia, bruzda wisielcza nie jest podbiegnięta krwią. Natomiast drobne wynaczynienia krwi są natomiast regułą w przypadku zażyciowego powieszenia z użyciem pętli podwójnej. ======================== Jak rozumiem jeślli są naczyńka krwi na szyi to powieszenie pośmiertne może być. I punkt 3 - najgorszy - może sobie "chciał spróbować" tylko i...stało sie? Nie mniej problemów pojawia się w razie konieczności różnicowania powieszenia samobójczego od nieszczęśliwego wypadku. Na ogół mało kto zdaje sobie sprawę, że założenie pętli na szyję przy braku zamiaru samobójczego, a nawet w przypadku działań asekuracyjnych jest niezwykle niebezpieczne. Niedawno prasa informowała o tym, jak pewien 23-letni kaskader-amator wspiął się na drzewo i założył stryczek na szyję. Mimo zabezpieczenia w postaci uprzęży do wspinaczki zaczął się naprawdę dusić. Drugi mężczyzna trzymał w tym czasie kamerę przekonany, że nagrywana scena wygląda wiarygodnie dzięki zdolnościom aktorskim jego kolegi. W opisywanym wypadku ofiara lekkomyślności trafiła w stanie nieprzytomnym do szpitala. =========== Może był to nieszczęśliwy wypadek? Ale wątpię szczerze pisząc. Nastawiłabym się na krew na szyi w obrębie bruzdy - to wtedy po śmierci go powieszono i zbadanie dłoni na obecność włókien sznurka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No chyba, że wujek był pijany i go "fantazja " poniosła jak kaskadera a jeśli chodzi o pracę policji... Wszystkie dostępne statystyki zaświadczają, że śmierć przez powieszenie jest najczęściej śmiercią samobójczą. Powieszenia zbrodnicze zdarzają się znacznie rzadziej, a powieszenia przypadkowe wyjątkowo. Powieszenie się od najdawniejszych czasów jest najczęściej i najłatwiej wykonalnym sposobem pozbawienia się życia. Jakkolwiek posługują się nim osoby obojga płci, ofiarami samobójczych powieszeń częściej są jednak mężczyźni. W śledztwie, w przypadku wątpliwości, których dostępnymi sposobami wyjaśnić się nie da, należy w pierwszej kolejności brać pod uwagę zdarzenia statystycznie najczęstsze i najbardziej prawdopodobne. ======== Tak więc człowiek wiszący to od razu samobójca - na pierwszy rzut oka. Czy tak jednak zawsze jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka19
przeczytałam,kurcze mam m ótso watpliwosci ale zobaczymy co sekcja wykaze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie powiesil kuzyn, bo mu ojciec na jego rekach zmarł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez ci wpółczuje,ale tój kumpel zrobił to bo był załamany a mój wujek najprawdopodobniej był zamordowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że niby po tygodniu
??? Bezwładne ręce? Przecież człowiek robi sie sztywny jak drewno po kilku godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
To chyba jest tak, że najpierw człowiek tężeje po śmierci - to raz, ale później zaczyna się proces gnilny to puchniesz w sumie. Są takie osoby - znajdowane trupy gdzieś tam, że powiedzmy napuchli do 200-300 kg - nie rozpoznasz w ogóle. No ale to w lesie gdzieś tam, nie wiadomo co wlazło do człowieka. A zresztą nie wiem... Wiem tylko, że to nie jest tak, że tężejesz i co? A może i kałuża krwi? Nie jestem patologiem czy medykiem sądowym. Gdybyście widzieli jak wyglądają tu fora medyków sądowych to byście się załamali. :( Nawet chciałam zapytać - ot tak, ale tam są jakieś takie bzdury, że nic się napisać nie da. W każdym razie na filmach, które kiedyś oglądałam nie zastanawiałam się za bardzo nad tężeniem pośmiertnym. Raczej jak można tak napuchnąć, że nikt zwłok nie jest w stanie rozpoznać. Choroby może jakieś? Może jej wujek też był na coś chory i sie po śmierci ujawniło. No ale luźna linka to co, zerwana? Zostaje pętla na szyi i włókna na dłoniach, nie? W sumie w tym wypadku to ostatnie - niby takie oczywiste, ale czy będzie w sekcji? Zawsze można mieć wątpliwość - czemu ktoś nie sprawdził tak oczywistego faktu jak czy denat ma włókna linki na dłoniach. Proste a jednak... podstawa może w tym wypadku? Kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zwieracz odbytu poszedł... no to chyba ktoś mu drąg do tego odbytu wsadził najpierw czy na pal nabił ... tak tylko piszę, żebyś w głupoty nie zaczęła wierzyć. A może ku ostrzeżeniu? " Jak najbardziej.Krew może być wskutek krwotoku wewnętrznego.W każdym razie nie zdziwię się że to było samobójstwo jak z odnośnika który pokazałem:P.To wygląda bardzo podejrzanie i to czy tamten był gliniarzem też radzę sprawdzić:P.A jak coś sknocili gliniarze to trzeba dobieść na nich:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No tylko z rozsądkiem - spokojnie. Przecież jeśli to czyjas sprawka to zrobił to ktoś nie po to,żeby trafić do kicia. A więc musi wyglądać podejrzanie. Warto pilnować sekcji już w tej chwili, a zasadniczym dowodem jest i będzie CIAŁO denata - dopóki nie trafi do pieca na przykład. Jak relikwia można napisać w tym przypadku. Podejrzewam, że to nie samobójstwo i te dłonie mogą dać odpowiedź. Całość jest PRAWIE doskonała. Z pętli też nie 100% się można dowiedzieć jak piszą. Tu o samej sekcji i postępowaniu podobnym w podobnym przypadku tylko zamarznięcie - nie wiem czy link się wklei jak należy... http://www.kryminalistyka.fr.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No oczywiście źle się wkleiło. :( Czemu nie:( Jest tam jednak dział FORUM - po prawej stronie malutki, dalej po otwarciu należy znaleźć dział CIEKAWE SPRAWY i topik z 20 stycznia 2009 "MAM WĄTPLIWOŚCI CO DO POPRAWNEGO WYKONANIA SEKCJI'. uważam, że warto ten wątek przeczytać. A nóż widelec się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx1234567
No założyłam tam topik o twoim wujku autorko. Ciekawe czy coś odpiszą. Po prostu dziwna sprawa... Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbaj się lala
odświeżam topik, gdzie jest autorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×