przeczytajcie prosze

Prawie kazdy facet, z ktorym dane jest mi sie spotkac, albo znac nawet czasami latami, mowi mi, ze jestem bardzo atrakcyjna kobietą, w co ja nie wierze, ale nie o to chodzi, i pzekonuje mnie, ze jestem taka urocza, subtelna etc, a ja jestem stara panna 40-letnia! Wiec jak to jest??

Ale co? Ze masz 40 lat i mozesz byc atrakcyjna?

nie to, tylko, ze wlasnie nia jestem, ze nie mam nikogo na stałe.

zle sie nazywasz, singielka z Ciebie a nie st panna ;)

Musisz sie postarac poszukac sobie kogos na prawde, a to ze jeswtes atrakcyjna o niczym nie swiadczy, chyba tylo o tym ze kazdy cie zjada wzrokiem i traktuje jak ciasto na raz. Kierujesz sie zlymi przeslankami i pwnie nie zwracasz uwagi na tych ktorzy nie traktowali by cie jak przedmiot. Ale skoro jestes atrakcyjna to pewnie przez lata chetnie uwodzilas i lasa bylas na komplementy chociaz wlasnie to powinno byc dla ciebie oczywiste ze skoro jestes atraakcyjna to powinnas na tej podstawie selekcjonowac potencjalnych partnerow.

Taa, i sluchaj sie innych idiotek. Nazywaj siebie singielka a nie Stara Panna to niebedziesz miala wyrzutow, i jak bedziesz miala 90 lat i bedziesz zalowac ze nie stworzylas zwiazku to tez sobie mow z przeciez jestes Singielka a nie kobieta...

Jeremi masz racje w tym, ze oni patrza na mnie, choc ja sama sie uwazam, za bardzo skromna i niewidoczna dziewczyna, jestem do tego niedowartosciowana, o niskim poczuciu wartosci, dlatego tez mowie o sobie stara panna zamiast singielka, wiem, ze powinnam nazywac sie ladnie, a nie brzydko, ale... Nigdy nie uwodzilam nikogo, wrecz przeciwnie

to w czym problem, wstydzisz sie bycia z kims?

nie, bardzo chce, ale nikt mnie nie chce, kazdy chyba chce mnie tylko przeleciec, chce abymm byla kochanką, choc oni tego tak otwarcie nie mowia. Chociaz jedni mowia inni sie z tym ukrywaja.

widocznie z aden zbieg okolicznosci nie postawil na twojej drodze zadnego faceta ktory chcialby taka sierote jaka jestes ty wybacz ale tak sie nam przedstawilas poza tym komplementy to tylko slowa to ze jestes urocza nie znaczy zektos cie bedzie chcial urocza 40latka bez faceta? oksymoron

Stara Panna zamiesc tutaj swoje zdjecie to zobaczymy czy jestes atrakcyjna

no wlasnie, w zasadziejuz moge zakonczyc temat. To mnie frustrowalo, ale szybko odnalazlam odpowiedz w Waszych wypowiedziach. Czyli, ze swiatem rzadzi schemat i co ja na to poradze po pzekroczeniu pewnego wieku? chyba juz nic. No trudno takie zycie.

Jeremi zamiesc najpierw Ty. Co mi z tego, ze powiesz, ze jestem albo nie jestem?, no powiedz co mi to da.

trzeba bylo myslec wczesniej, dziwi mnie ze jestes juz taka stara a adalej nie rozumiesztakichprostych rzeczy

no widzisz, myslisz schematem, myslisz ze jak zamiescisxz swoje foto to ktos powie ci tak albo nie, nie dostrzegasz tego ze ktos moglby powiedziec cos zupelnie innego. Ale twoja wola, to ty szukasz pomocy a nie ja wiec ja nie bede zamieszczac. No chyba ze mielibysmy sie poznac, ale to chyba watpliwe juz chociazby dlatego ze pewnie mieszkamy w duzej odleglosci od siebie.

kurde Turquoise a kto Ci powiedzial, ze ja dopiero teraz sie otrzasnelam? Tak jest u mnie cale zycie!

mowie ze masz 40 lat a dalej zadajesz glupie pytania powinnas juz to wiedziec

Jeremy ja juz o sobie uslyszalam wszystko, co jeszcze mi mozesz powiedziec? Mam sie tak ujawnic w necie wszem i wobec opisujac przy okazji swoj problem?

Stara Panna to znaczy zee gdzies popelniasz blad, probujesz sie dopasowac do innych, za malo sie ruszasz. Zrob cos ze swoim zyciem, zmien cos, znajdz sobie prace, zapisz sie na jakies kursy, gdzies gdzie bedziesz mogla kogos znaezc, no i miej oczy otwarte, a moze wrecz obudz sie wreszcie bo albo nie masz okazji poznac nikogo nowego albo po prostu sie ograniczasz. Nawet w dzisiejszych czasach mozna kogos spotkac tylko trzeba szukac a nie siedziec na tylku. OStatecznie jezeli juz sie dusisz i nie mas zpomyslu to zrob cos nietypowego, szukaj pracy za granica, wyjedz na rok popracowac, moez na 6 miesiecy, zobaczysz cos nowego. No i przede wszsytkim rob cos, bywaj a nie siedz w domu, wtedy sie na pewno cos trafi, ja z doswiadczenia wiem ze tak jest, czasami sa takie przypadki ze czlowiek sam sie zastanawia jak to mozliwe zeby kogos w ten sposob poznac.

schematy schematami, ale obok życie potrafi sie toczyc inaczej, mam na to 3 swoich kolezanek w swoim wieku, ktore siewtnie sobie zyja i tak jak ja nie maja faceta, maja kiedy chca, bo nimi przebieraja, ja jednak tak nie chce. Nie mow z pozycji kogos, faceta, ktory wyznacza reguły.

a dlaczego mialabys sie nie ujawniac? Wstyd? A moze obawy ze jednak nie jestes taka atrakcyjna? Sama pomysl, jak sie ujawnisz to zrobisz krok, dla siebie nie dla innych, inni jak sama mowisz i tak gadaja ze jestes atrakcyjna.. i co z tego wynika? Jzeli sie wstydzisz albo czegos obawiasz to pomysl co to ma za zanacznie, w FAKT cie nie opisza a nawet gdyby... podejrwam zee wlasnie w tym tkwi twoj problem boisz sie walczyc o swoje, czekasz az ci cos spadnie z nieba. Gwiazdka najepiej. Oczywiscie nie chodzi o to aby byc jakos super agresywnym i natretnym ale jakies dzialania trzeba wykazywac.

Jeremi ja mam prace, dobra prace, mam swoje mieszkanie i niestety jestem domatorką. To jest chya powod tego, ze jedni mowia taka atrakcyjna, a sama, choc zaznaczam, ze dla siebie wcale nie jestem atrakcyjna i malo tego boje sie spotykac z nowymi facetami wlasnie z tego powodu, ze mnie wysmieja, z czym do ludzi...

Moge Ci wyslac zdjecie na maila co najwyzej, nie ma innej mozliwosci.

babo jakaty jestes glupia sama o sobie myslisz tak zle a dziwisz sie ze inni cie nie chca po tym co tuo sobie pisalas tez bym cie nechciala ty nawet nie umiesz ciesszyc sie zyciem

no to masz jakis problem, a ci ktorzy mowia ci ze jestes taka atrakcyjna ale... tylko go poglebiaja bo podnosza ci poprzeczke. To ze jestes domatorka to co w tym zlego? Sa tez faceci domatorzy. Jakis jednak musi byc powod, no a domatorka byc mozesz tylko ze nikt do ciebie nie przyjdzie pod drzwi. Chociaz i to moze sie zdarzyc. Kto wie.

noz kurde Turquoise faktycznie mam powod sie cieszyc, ze zostane sama na swiecie! No powod do radosci zajebisty. Zyc nie umierac.

:O to siedz na dupie i zgnij tam sama do smierci skoro tak chcesz :O to twoje zycie co mnie to obchodzi kazdy jest odpowiedzialny za siebie, masz to,, na co sie godzisz:O

stara panna no na emaila to troche tak prywatnie ale mozesz wyslac na jeremy74@tlen.pl, tylko takie na ktorym bedzie cie widac a nie gdzies tam z kilometra, wtedy bede mogl ew. cokolwiek powiedziec, np. zwryfikowac czy naprade jestes tak atrakcyjna czy ci znajomi niepotrzebnie ci klada do glowy banialuki i powoduja ze jestes zdezorientowana.

No wlasnie Jeremy gdyby jeszcze nikt za mna nie latal z tymi tekstami i w ogole, to bym sobie pomyslala, ze konsekwentnie jestem sama i final. A ja mam takich adoratorow niektorych wieloletnich, ktorzy nie odpuszczaja a ktorzy jednoczesnie naprawde sa na poziomie, albo atrakcyjni fizycznie, a ja naprawde chcialabym tyllko takiego cieplego kochanego, normalnego chlopaka, cichego

stara panno, po pierwsze, nie daj się obrażać. Chamskie odzywki typu "jaka ty jesteś głupia" itd. puść mimo uszu. Niestety, na tym forum elementarnej kultury osobistej często brak. po drugie, życie każdego człowieka toczy się indywidualnie, nikt nie ma obowiązku realizować jakiegoś schematu, w określonym wieku wyjść za mąż, mieć dzieci itd. Niestety, w Polsce jak ktoś nie maszeruje równo w szeregu z innymi to zaraz dostaje w łeb. Jesteś absolutnie pełnowartościową kobietą, skoro czujesz potrzebę posiadania partnera, to warto zacząć coś w tym kierunku robić. Aktywnie. Dać/odpowiedzieć na ogłoszenie matrymonialne, założyć profil na stronach w internecie, powiedzieć znajomym, że szukasz partnera (może kogoś znają...), i bywać...