Moje PLANY ZYCIOWE poszly gdzies...............

mama 26lat jestem na 2 roku studiow, wczesniej pracowalam bo nie bylo mnie stac na studia, a dopiero teraz spelniam swoje marzenia, czyli studije:), zajmie mi to jeszcze 2kolejne lata bede miec 28, po studiach planuje troszke sie rozwinac, popracowac w zawodzie, zaszczedzic troche kasy i kupic dom na raty, ogolnie usadowic sie powoli. Mam chlopaka, ktory tak samo jak ja mysli, jednak czasmi sie zastanawiam czy czegos nie przegapilam, bo tak powinnno byc: 1.szkola 2.praca a potem dziecko, tylko kiedy ja to dziecko bede miala? to nie moja wina ze nie moglam tak jak inni studiowac zaraz po maturze, ze musialam zwlekac z wszystkim, ale czuje ze teraz moje plany zawalily, ze bede musiala wszystko przyspieszyc, nie wiem co robic??

ciesz się. Jesteś młoda. Ja miałam 29 lat jak zaczęłam studia na pierwszym roku. Teraz mam 37 i licencjat za sobą, ale cchiałabym jeszcze uzupełniające zrobić. Będę miała czterdziestkę jak skończę studia.

plany zawsze mozna zmienic ja bylam zmuszona calkowicie pozmieniac swoje takie jest zycie i juz:)

tak, ale ja chce jak skoncze studia pracowac w moim wymarzonym zawodzie, zaznac tego, a potem dzieci np tylko ze duzo osob mi mowi ze cos ze mna nie tak ze nie mam jeszcze dzieci albo jesetm bezplodna ato nie prawda, bo ja mam inne planymimo tego ze sie przeciagnely troche

macie jakies rady na ta presje otoczenia, znajomych , rodzicow, ze powinnam to czy tamto bo juz mam tyle i tyle lat?