czy to prawdziwa miłośc

WItam wszystkich. Moze zacznę od początku , jakies 5 lat temu poznałem dziewczyne z którą przeżyłem bardzo burzliwy i bardzo treściwy romans pełen namiętności i miłości. Trwało to 2 lata ale ze byłem jeszcze wtedy żonaty a nie odeszłem od żony wiec ona odeszła w wielkim bólu. Poznała innego faceta, zamieszkała u niego jednak po około 2 latach odeszła od niego, twierdząc ze to nie to ze nadal mysli o mnie cały czas w tym tez czasie rozstałem sie definitywnie z żoną i dostałem rozwód no i kilka razy dziwnym trafem spotykalismy sie, ona bardzo chciała z mną byc jednakze widząc ze ja nie mam mozliwosci miszekniowych by z nią zamieszkac poznała innego i teraz od ostatniego naszego spotaknia które było rok temu teraz odezwała sie ze nadal mysli o mnie ze nie chcą odejsc wspomnienia i to co zaszło między nami i ze jest nieszczęsliwa, że żałuje tego ze spotykała sie z tatmym facetm ze czuje ze to był bład ze wszystko przez to zepsuła. NIe wiem co myslec o tym wszystkim???????