Co moze oznaczac u alkoholika plucie krwia opuchnieta twarz i dłonie jak

przy trawce się nie stacza??nie wiem,czy bardziej śmieszne to czy żałosne;ci "stoczeni" alkoholicy tez jakoś zaczynali....od 1 piwa,albo kieliszka wina....

Archiwalny temat, szkoda o tym pisać!

z tym chceniem pijaka to nie calkiem jest tak.... pijak nie moza po prostu zastopowac, bo nic w zyciu nie liczy sie bardziej niz alkohol. Zadne dobra, zaden zdrowy rozsadek, byle chlac. Znam z autopsji.

Izba Wytrzeźwień to tylko koszty a przymusowe leczenie to nic nie daje bo alkoholik i tak wruci do picia .wszywki przepije i nikt takiemu człowiekowi nie jest w stanie pomóc ani opil ani żona mama tata bo jeden na milion pozwala sobie pomagać wyjść na prostą a reszta konczy głęboko w dole

dla tych którzy uwazaja ze alkocholik pije bo chce z góry dziekuję za odpowiedzi poniewaz nie macie pojecia o niczym być może nie spotkaliście sie z nikim z waszego bliskiego otoczenia i po prostu jak widzicie to macie na nich zwyczajnie wyjeba... zgadzam sie z jednym komentarzem powyzej ze jezeli sam sie nie przyzna i zacznie leczyc nic z tego niestety wiem bo jestem w podobnej sytuacji znaczy podjełem kroki po drugie kto z was nie lubi sobie czasem wypic na jednego to wpłynie normalnie bez skutków uzaleznienia na drugie po pewnym czasie wpłynie w sposób dramatyczny i to jest choroba jak kazda inna niestey destrukcyjnie wpływa na całe otoczenie pijącego Pozdrawiam