CO ILE WIDZICIE SIE ZE SWOIMI POŁÓWKAMI BEDAC W ZWIĄZKU NA ODLEGŁOSC

nie pisalam ze mieszkamy razem:) zle mnie musialas zrozumiec.. pisalam ze jak u mnie jest to czuje sie czasem jakbysmy razem mieszkali.... a wy jestescie malzenstwem??

u mnie od poczatku to byl zwiazek na odleglosc i jakos sobie radzilam dawniej ale tez wczesniej co 2 tyg sie widywalismy ja do niego jezdzilam i zostawalam dluzej np...mysle ze i tak wiele sie zmienilo miedzy nami wczesniej sie bardzo klocilismy a teraz jeest inaczej.. moze kazde cos zrozumialo nie wiem.. ale widze ze jest lepiej niz bylo kiedys jak sie widizmy.

no ja wczesniej czułam, że nie ma dla mnie czasu, ze rzadziej rozmawiamy pzrez gg czy telefon, że czasem nie odbieta telefonu. i mówił mi, że się czepiam. a ja wiedziłam swoje. a potem te zdjęcia i juz... nie wiem, czy jest za co mnie podziwiać. może jestem ostatnią idiotka, że wybaczyłam. ale jestem teraz szczęsliwa. i w nosie mam, co mówią inni ide juz

POLUSIA heh jakbym siebie widziala.. tez czuje ze cos jest nie tak mimo ze on sie wkurza wrecz....nawet to ze nie wie co teraz bedzie robil w nast weekend..dosyc tego.. kocham ale co z tego.. nie chce byc oszukiwana...

taka Ciekawa nie jestesmy juz razem bo oklamywal mnie, flirtowal z innymi. w sumie od poczatku byl ze mna tylko dlatego ze bylam dobra w lozku, a dowiedzialam sie o tym z pewnej wiadomosci , ktora komus wyslal....

edziorek a ile z nim bylas?

1,5 roku i nie wiem teraz jak to bedzie bo laczy mnie cos z nim jeszcze - chodzi o stopke ktora mam

a to byl zwiazek na odlelosc tez?? w ciazy znim jestes??? i cie zostawil???? wspolczuje......masakra;/ czytalam chyba twoje wypoeiedzi na innym topiku o rozstaniu... wklejalas tam wasze rozm z gg chyba....niezly kawal huja z niego..

a co on na wiesc ze w ciazy jestes??

Co 3 miesiące, odległość 2500km

My raczej w każdy weekend i 250 km. Ale jest ciężko bo dzieli nas zawsze te 5 samotnych dni

Ciekawa- i jak tam?

tak na odleglosc. i jego reakcja opisana byla wlasnie w tych rozmowach na gg , ktore wklejalam. czyli - ze jak moglam mu to zrobic, ze przeze mnie bedzie mial zmarnowane zycie , ze nie chce mnie znac , ze bylam jego najwieksza pomylka, ze mam spierda....lac itd. A teraz juz jest w miare normalnie miedzy nami bo chce sie nawet umawiac - oczywiscie przepraszal mnie za tamten wybuch. Ale domyslam sie , ze seksu mu zabraklo wiec nie spotkam sie z nim :P o zadnym zwiazku juz nie wspominajac

aha na wiesc ze jestem w ciazy kazal mi usunac , poronic , cokolwiek byleby dziecka nie bylo

POLUSIA...u mnie bez zmian..kolejny weekend sama w nast weekend ma komunie i musi isc.. co za bzdura boze..jakby chcial to by ni eposzedl bez przesady ja wlasnie w ten weekend tez mam kmunie rodzice pojechali a ja w domu zostalam..bo nie chcialam jechac..jesli chodzi o pokrewienstwo rodziny to jest takie samo komunia dziecka siostry mamy..dosyc mam tego:(bycia zkims komu nie zalezy:( nie napisalas czy twoj chlopak zadradzil cie fizycznie czy z ta dziewczyna...jesli to napisz.. edziorek trafilas na kretyna....i watpie ze tacy kiedykolwiek sie zmieniaja..zamiast cie wspierac to cie zostawil;/ tezbym do kogos takiego za nic nie wrocila..chocbym nie wiem jak kochala...

Edziorek, myślałam że typy a la mój tatuś wyginęły. A jednak dalej się to po świecie pałęta. Jestem pełna podziwu dla kobiet takich jak Ty, moja mader. Dbaj o siebie, o bobo. I gratuluję bycia mamusią :D