ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 Przychodni miało byc tylko mi zjadło :oPytam bo własnie czekam na wynik cytologi ,a kolezankę zawiadomili po tygodniu jak wynik był zły i nie wiem czy to tak jest czy tylko w tamtej przychodni :oczy któraś z was spodkała się z czyms takim :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 chyba normalne że chodzi mi o wynik badania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny powiew Napisano Maj 4, 2009 mi zawsze pielęgniarka jak wychodzę z gabinetu i miałam pobieraną próbkę na badanie mówi proszę zadzwonić w takim a takim terminie i zapytać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 DO ROZUMIEM ŻE TO - miałam wczesniej gr. II/III i musiałam po lekach robic jeszcze raz cytologie i teraz czekam na wynik , w tedy do mnie zadzwoniła gin, ale to był prywatny gin teraz leczę sie u państwowego i nie wiem jak to jest ...kolezanke powiadomili ale mieszka w innej dzielnicy ...:O i nie ukrywam że siedze jak na szpilkach :O Przy badaniu gin mówiła że szyjka wyglada bardzo ładnie ale przeciesz tak gołym okiem to nic tam nie widac no ni :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny powiew Napisano Maj 4, 2009 ja też nie chodzę prywatnie a nie pytałaś kiedy możesz sie spodziewać wyniku ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 Mi też powiedziała że wynik za około 3 tygodnie ,ale wypwłniałam ankiete gdzie było napisane aby podac meila , lub tel i ze w razie czego zawiadamiaja przez tel ,lub meila :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 Moja kolezanka tez chodzi do państwowego i ja zawiadomili po 2 tygodniach że ma gr. IV , a ja sie przyznam że siedzę jak na szpilkach :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ze do tego Napisano Maj 4, 2009 Zadzwoń i zapytaj, czy juz jest wynik. 3 grupa to jakiś stan zapalny, jak przeleczony to masz pewnie 2. Ja mam zawsze 2 i wszystko jest ok. Zawiadamiają zapewne te osoby, które maja zły wynik, np.4. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ONARUTO 0 Napisano Maj 4, 2009 Ja się boje tego wyniku jak jasna cholera:O przyznam sie że tyle sie naczytałam o wycinkach , rakach itd:o ja tez zawsze miałam gr.2 odkat urodziłam córcię i moze dla tego sie tak boje :o dwoniłam teraz ale standardowo nikt nie podnosi :o wiec chyba sie przejde :o boje sie wyniku bo i o dziecko się stramy aby córcia miała rodzeństwo a tu nic tylko raki mi sie snia po nocach :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zilokopopiuk Napisano Maj 4, 2009 Mi też sie wydaje że jak wynik jest bardzo zły to wtedy powiadamiaja :) a co do grupy 2 to często wystepuje teraz chyba bardzo zadko mozna spotkać kogos z gr.I to juz chyba tylko wyjatki:D lec po wyniki , albo dzwoni i nie martw sie na zapas :)III gr. to nie rak co najwyzej nadrzerka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość II grupa jest jak najbardziej Napisano Maj 4, 2009 normalna :) Ja robiłam cytologiie po kilku miesiacach od rozpoczęcia współzycia i tez mam II gr a ginekolog powiedziała że mam bardzo ładny wynik :) I grupa jest bardzo rzadko. A Ty autorko sobie coś wpawiasz, miałaś II/III bo miałas infekcje która leczyłaś więc skąd obawy że wynik jest zły? Co najwyżej infekcja może być niedoleczona ale grupy IV miec tak szybko nie będziesz, więc głowa do góry. Z przychodnia nie wiem jak jest, ja chodze prywatnie i wynik odbierałam po tygodniu osobiscie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ezeba Napisano Maj 4, 2009 ,,,,Czy centrym onkologii Ursynów tez wcześniej informują pacjenta jeśli wynik jest zły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ezeba Napisano Maj 4, 2009 ,,,wynik biopsji piersi miał być za 2 tyg. a zadzwonili na 5 dzień że już mogę przyjechać na konsultację do doktora, mam "stracha" i dlatego pytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noc dobranoc Napisano Maj 4, 2009 ezeba----nie chcę wpędzać Cię w jeszcze wiekszy strach, ale to może oznaczać że sytuacja nie wygląda najlepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ezeba Napisano Maj 4, 2009 ,,,,tz, ja wiem mniej wiecej z czym tam pojechałam na badania djagnostyczne.Na pewno czeka mnie wycięcie 2 guzków. które były w piersi już od dawna.Jesieną jeszcze było Ok, a co teraz to nie mam pojęcia.Telefon podałam bo chcieli,Tylko też mnie ciekawi czy to tak z uprzejmości dzwoną, czy z wagi sprawy.Czy do kogoś też dzwonili? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ezeba Napisano Maj 13, 2009 ,,,,tak, ten wynik był zły.Czeka mnie chemioterapia, a potem zabieg usunięcia piersi. Dziwnie jakoś,zwykle słyszałam o chemii po operacji, czy ktoś to przechodził? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ezeba Napisano Maj 27, 2009 ,,,czemu taka cisza na forum? Czy może ktoś z waszych znajomych przechodził podobne leczenie tz. zaczynal od chemii, a potem usunięcie piersi.Napiszcie co z nimi .Ja mam swoje lata, ale serce mi się kraje jak z podobnymi problemami pod drzwiami gabinetów onkologicznych widzę tłok młodych kobiet, matek małych dzieci. Ja aktualnie czekam jeszcze na powtórzenie wyniku( fish) z pobranego materiału.BADAJCIE SIĘ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach