Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość diamond gloss

ratunku. Szef się we mnie zakochał, ale bez wzajemności.

Polecane posty

Gość diamond gloss

Nie wiem co go ciągnie do mnie, ale on dostał bzika na moim punkcie. Dosłownie oszalał. Ja to widzę, a co gorsze inni to widzą, a on nie robi z tego problemu. Ja nie potrzebuje plotek ani jego miłości. On ma żonę, dzieci w moim wieku. Mieszka niedaleko mnie i coraz częściej go spotykam a wcześniej jakoś go nie widawałam. Prawi mi komplementy na temat wyglądu, umiejętności, oferuje pomoc. Albo siada na przeciwko i potrafi tylko się patrzeć. Próbuje się od niego odsuwac a on wtedy jeszcze bardziej. Teraz go nie było cały tydzień w pracy więc nie widzieliśmy się ponad 9dni. Od razu widać było, że ucieszył się na mój widok. Ja naprawdę nic do niego nie czuję. Początkowo nie widziałam co wyprawia. Dopiero później doatrały do mnie plotki. Zaczęlam go bacznie obserwować. Traktuje mnie inaczej, bardziej patrzy na mnie jak na kobietę a nie na pracownicę. Boże, jaki ja mam mętlik w głowei. Normalnie boję się iść jutro do pracy. A co będzie gdy zostaniemy sami w pracy, takie sytuacje się zdarzają. potrzebuję rady kogoś z boku i trzeźwo myślącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond gloss
Jak delikatnie ale w sposób stanowczy odrzucić zaloty szefa, tak aby jednocześnie chronić siebie i nie psuć dobrych relacji w miejscu pracy? Niemożliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdffdsa
Es tut mir leid:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estazolam
Zwolnij się, jeśli tylko możesz. Jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrup mu loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super chruper
dasz mu dupy i tak to się skończy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond gloss
Nie dam mu dupy bo jest obleśny. Musiałby mnie wziąc chyba siłą. Jest odpychający. Pracy nie mogę porzucić bo to zaden bohaterski czyn. On jest na bardziej chwiejnym stołku niż ja. W zarządzie są układy i układziki, szykują się zmiany i on jest swiadomy, że jest na celowniku. Poza tym jest dobry w tym co robi. Współpraca zawodowa układa się z nim świetnie. Tylko po co robi maślane oczy do mnie, zresztą z czym startuje? Z flakiem w kroku? A jak mu nie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowokejszyn jak nic Skoro nic do niego nie czujesz to nie widze problemu zeby takiego faceta olać. Z czasem mu sie znudzi co sie łamiesz, chyba głupi nie jest i ma oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond gloss
Bo jego zachowanie nie jest normalne. Gdyby miał mnie w dupie to skakałby takich pajacyków przede mną. To jest typ człowieka, który łatwo się nie poddaje. Potrafi dopiąć swego. prowokacja? Stary dziad napalił się na młodą dziewczynę, myśli, że kasa i władzą mi zaimponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sugeruję
a może sobie jaja z Ciebie robi ;) kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnej sytuacji co Ty, rozumiem jakie to niezręczne i współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamond gloss
Mam zamiar zrobic bo miłe polerowanie gały i obciąg z polykiem. Mam glebokie gardlo to dostane podwyzke a co :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×