Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sbsbsbs

Poklocilam sie z mezem

Polecane posty

Gość sbsbsbs

No wlasnie szlag mnie zaraz trafi. Sytuacja wyglada nastepujaco. Ostatnie 5 miesiecy siedzialam z dzieckiem w domu, chociaz inna byla umowa. Tzn. ostatni miesiac macierzynskiego mial wziasc maz, ale poniewaz u niego sa zwolnienia i on musi byc przy tych zwolnieniach to postaralam sie to zrozumiec. Przez ostatnie 5 miesiecy przez 8 godzin dziennie pracowalam zawodowo , siedzac z niemowalakiem w domu bo nie moglam sobie pozwolic na przerwe w pracy. Wyobrazcie sobie to , ze musicie cos zrobic a tutaj zaczyna Ci plakac dziecko. Oki jakos sobie poradzialam. Ale przez ostatnie 5 miesiecy mimo, ze w dzien pracowalam, zajmowalam sie mlodym i starszym jak przyszedl ze szkoly , w miedzy czasie staralam sie jeszcze sprzatac mieszkanie, prawie kazdej nocy wstawalam do malego. A to zonaczalo max pobudke o 5 rano. Nie nie powiem, ze moj maz nigdy nie wstal, ale to zazwyczaj bylo z piatku na sobote kiedy nasteony dzien mial wolny w pracy. W tej chwili maz ma urlop cale 5 dni, po to zeby zajac sie dzieckiem i co i dzisiaj rano oczywiscie ja wstalam, bo ona rano musial jechac na dwie godziny do pracy. No do pracy pojechal na 7.30, ale ja wstac musialam o 4:50 , mimo ze pozniej muszialam siedziec 8 godzin, a nie dwie. No wiec kiedy teraz stwierdzialam, ze te cztery dni to chyba moze wstac do dziecka , bo przeciez teraz siedzi w domu i moze np. przespac sie kiedy maly spi ( ja nie moglam, bo pracowalam z domu) to on sie wsciekl. Twierdzi, ze to kobieta fizjologicznie jest przystosowana do nocnegi wstawania do dziecka. Na taki argument poradzialam mu zeby poszukal bejzbola i sie porzadnie nim walnal, bo jest nienormalny. Nie trafiaja do niego zadne argumenty, ze ja tak dalej nie moge ,ze tez snu potrzebuje. Ale tak naprawde to wiem o co chodzi, gdybym przynosila wyplaty tyle co wzeszlym roku tzn. conajmniej tyle co maz, a czasami nawet wiecej to nie byloby problemu. Niestety teraz jest kryzys i nie zawsze to sie uda, wiec w/g mojego meza moja praca zawodowa juz sie nie liczy. Ustapilybyscie na moim miejscu, bo ja szczerze mowiac mam go w nosie. Niech wstaje i nie marudzi, to tez jego dziecko i w innych sytuacjach to fajny facet, ale tutaj jakos nie mozemy sie dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asterix z trzema
w 3 słowach pliss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbsbsbs
5 miesiecy wstwala do dziecka, mimo ze pracowalam zawodowo. Teraz kiedy maz ma 5 dni urlopu i poprosilam go to ,bo ja codziennie pracuje ten sie wykreca. Ubic gada czy pozostawic jeszcze przy zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubic:) masz takie samo prawo do snu jak on, a dziecko jest Wasze a nie tylko Twoje wiec tez powinien ruszyc tyłek, ja bym ubila, szczegolnie za tekst o przystosowaniu fizjologicznym kobiety do braku snu grrrr:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka że hej
ja bym ubiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbsbsbs
No wlasnie, dobrze ze nie mialam nic pod reka, a jak go wysmialam to sie obrazil:) To dobry egzemplarz, ale w tym jednym wzgledzie jakis niedorobiony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka że hej
następnym razem to przełóż mu płaczące niemowel do łóżka a sama zadekuj się w innym pokoju, zamkinij się w nim i śpij. kobieto weź się wreszcie wyspij bo padniesz prędzej czy później. a najlepiej chłopu przynies dzidzie a sama na dwa dni uciekaj gdzies sie wyspac. nie ma siły będzie się musiał zająć małym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daj się, jak mu teraz odpuscisz to bedziesz juz zawsze musiala Ty wstawac, badz twarda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka że hej
z góry przepraszam za błędy, ale cały dzień siedzę przed kompem i ledwo widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×