ubogi narzeczony

Miałam wielu chłopaków, kilku chciało się żenić, odmówiłam temu co miał własny dworek i stadninę koni, oraz zatrudniał w firmie 300 osób, tzw. "poważne pieniądze" (za stary był :P) , odmówiłam dziedzicowi fortuny po zamożnych rodzicach jakieś 3 mln złotych ( maminsynek i alkoholik :O ), odmówiłam posiadaczowi fiata punto rocznik 2004... za to powiedziałam "tak" facetowi posiadającemu jedynie rower :D jestem kurwa romantyczna :D:D:D

zalezy jaki to rower, bo jak gorski to jestes zwykla materliastka no chyba ze to ukraina to rozumiem

mój narzeczony ma rower stylowy, miejski o cienkich oponach :D chyba z wyprzedaży w kauflandzie

:D:D:D:D:D:D

no, jestes kurwa romantyczna, przyznaje:P

to chyba musial pisac jakis gej

jestes glupia nie romantyczna ;p

tak czy siak bedziesz bydy do konca zycia mowil ci to ja jakiem ja

że jesteś k**wą romantyczną a nie tradycyjną

A co jak romantyzm się skończy ? ;)

Ja tam podziwiam i gratuluję:) Szczęscia:)

Tu nie ma czego podziwiać -tak właśnie wygląda miłość .Nie liczą się dla niej dobra materialne ,ale ta jedyna Osoba :) Powodzenia :D

Mnie tylko zastanawia gdzie normalna osoba może się zetknąć z takimi, jak ci dwaj pierwsi. Bo ja to tylko w książkach znajdowałam. :D