Dlaczego mimo iz duzo cwicze nie moge schudnac

Nie wiem co sie dzieje, otoz chcialam pozbyc sie zimowego tluszczyku i od 1 m-ca intensywnie sie ruszam. Nie zalezy mi na stracie kg, jesli juz to moze 1 lub 2kg, ale na wyszczupleniu sylwetki, mam okropne boczki!! i tak duzo jezdze na rowerze tygodniowo okolo 60km, plywam 3 razy w tygodniu, do tego duzo chodze, oraz silownia. A boczki jak byly tak sa, nie zmniejsza sie rowniez ani obwod w pasie ani w udach! Jestem troszke zalamana, bo nawet nie czuje roznicy, tyle sportu i nic! Dodam ze biore tabletki antykoncepcyjne, czy to moze miec jakis zwiazek?

Hmm a ile ważysz? Może bardzo mało? Może buduje Ci się masa mięśniwoa od tych ćwiczeń?

większośc sportowców uważa, że rzeźbienie ciała zaczyna się od dobrej diety i maja 100% racji. Niewiele zdziałasz bez diety. Napisz co mniej wiecej jesz?

narzekasz na boczki a co konkretnie na nie robisz?nic z tego co napisalas,rower niby jest ogolny ale dziala glownie na nogi,silownia- zalezy co robisz ale zadne brzuszki na boczki nie pomoga.w plywanie to ja akurat nigdy nie wierzylam ale podobno ogolnie wysmukla sylwetke,wiec boczki zostaja jak byly.na to hula hop.a jak chcesz tracic cm w udach to sam rower wyksztaltuje ci miesnie ale jesli jestes szczupla i nie masz otluszczonych nog to co chcesz tracic? poza tym bez diety jest ciezko, miesnie owszem sie pojawia ale czy obwody pojda to nie wiadomo jesli jestes szczupla.

A wiec odpowiadam na pytania, mam 165cm, waze 52kg (moze jednak troche za duzo) moze jednak chcialabym zrzucic tak do 50kg, ale schudniecie to nie moj glowny cel, tylko wlasnie ten tluszczyk, normalnie te boczki sa nie mozliwe, wogole jestem cala jakas taka obtluszczona! Uda masakra a nigdy takich nie mialam, biore w dwa palce i tak bym chciala wyrwac ta mase, zawsze lubilam byc aktywna wiec sport uprawiam dla zdrowia, mimo to czuje sie opuchnieta jak balon, nie chce juz aby miesnie mi sie powiekszaly:/ Jesli chodzi o jedzenie, faktycznie na jakiejsc szczegolnej diecie nie jestem czyli ze tak powiem sniadanko, obiadki mamusi, i kolacyjka, ale podkreslam nie lubilam nigdy slodyczny wiec ich nie jem. Jedyne co tak jak sie glebiej zastanowilam to nie moge zyc bez coca coli ;/// wiem wiem, i do tego sypie duzo cukru do kawy i herbaty, ale czy od tego robia sie boczki ?? Nie jem zadnych burgerow kurde ani nic z tych rzeczy, no nie wiem naprawde co mam zrobic niedlugo sie zajade i zadnych efektow nie bedzie:/

Popróbuj może balsamy ujędrniające na te uda, a na boczki pomaga Twister.

No uzywam balsamow tez i zero rezultatow:/ A co to jest twister?

poszukaj na allegro takie urządzonko do ćwiczeń.

Tak, od coli i dużej ilości cukru robią się boczki. Przyczyną tycia nie są tłuszcze, jak się powszechnie sądzi, ale węglowodany. A okolice brzucha są bardzo podatne na tycie przy jedzeniu dużej ilości węglowodanów. Piszę bardzo dużym skrótem, bo nie chce mi się o tej porze rozwodzić nad biologią;) Do ćwiczeń proponuję dietę wysokobiałkową. I wszystko będzie git:)

DZiekuje o takie konkrety mi chodzilo, jesli bedziesz miala chwilke czasu napisze cos wiecej, a ja poszukam czegos w necie o tej diecie wysokobialkowej,

Staraj się zjadać jak najwięcej posiłków zawierających białko: chude mięso, chude ryby (nie ma znaczenia czy gotowane, czy pieczone, czy smażone, byle bez panierki), białe, chude sery, twarogi, jajka; przy tym ogranicz do minimum produkty skrobiowe - ziemniaki, ryż, makarony, pieczywo; jeśli już będziesz jadła (bo odrobinę węglowodanów jeść powinnaś), to tylko pełnoziarniste. Do tego dużo warzyw, żeby nie mieć problemu z uczuciem głodu. Z owocami ostrożnie - zawierają fruktozę - jakby nie było - cukier. I wbrew pozorom sprawa najważniejsza - napoje: żadnych słodzonych! Ani coli, ani soków, ani cukru do herbaty. Zamiast tego pij wodę z wyciskanymi cytrusami - ale nie aromatyzowaną sklepową, tylko sama wyciskaj! Jeśli nie możesz pić herbaty czy kawy bez cukru, na jakiś czas używaj słodzika; albo próbuj pić herbaty owocowe, aromatyzowane - wanilia, karmel, cynamon, itp.

A, i jeszcze jedna zasada: węglowodany do godziny przed wysiłkiem fizycznym, białko po. Powodzenia:)

Dziekuje ci bardzo, poczytalam tez troche w internecie i faktycznie od dzis sie przerzucam na taka diete. zdalam sobie sprawe ze faktycznie byc moze spozywam za duzo weglowodanow, a prawde mowiac bialka bardzo malo, iz nie pije mleko oraz wogole jem malo produktow mlecznych. Czytalam jednak ze diety tej nie mozna stosowac dluzej niz 3 - 4 tyg. Zauwazylam jeszcze jedna rzecz, moj brzuch stal sie okragly jak balonik i caly czas jes opuchniety, a ja sie czuje jakbym wogole nie spalala tego co jem, nie wiem pewmie nie jestes expertem ale czy to moze byc od tabletek anty bo juz sama nie wiem, i po niczym nie spada, ani po basenie ani po glodowce:/

Nie jestem ekspertem, ale w miarę możliwości pomogę;) Myślę, że mimo wszystko to jednak efekt zbyt dużego spożycia cukru a nie tabletek. Stosowałaś wcześniej jakieś diety? Jak długo przeprowadzałaś głodówkę i kiedy?

Dziekuje:) Wlasnie ten brzuch tez mnie zastanawia, bo moj metabolizm byl nie naganny, diet zadnych nie stosowalam ani glodowek, mam taki balonki i za zadna *holere nie chce spasc, tzn dol brzucha, (zazanaczam w ciazy nie jestem) Byc moze trafilas w sedno i jest to cukier

często prowadzą do zaburzeń hormonalnych, gromadzenia wody i cellulitu sama zastanów się od czego pojawił się tłuszczyk skoro często ćwiczysz tabsy to duża dawka estrogenów a właśnie estrogen decyduje o kobiecej figurze czyli krągłościach

i żeby zobrazować: wiesz co ciąża czyni z ciałem kobiety, ciało zaokrągla sie w rejoanch bioder, ud tyłka rośnie wartswa tkanki tłuszczowej....to od podwyższonego poziomu hormonów, w ciąży mamy 10 razy wiecej estrogenu niz normalnie... a tabsy mają oszukiwać organizm że jesteśmy w permanetnej ciąży, dlatego nei dochodzi do owulacji.... i masz odpowiedz dlaczego laski tyją na tabsach i wychodzi im mega cellulit, którego nawet po odstawieniu tabsów nie da rady zlikwidować

Tez mi sie wydaje ze to cos w zwiazku z tym tabletkami bo biore 2 m-c i wlasnie od tej pory mam problemy, niestety problem w tym ze nie biore ich z wlasnej woli ani w celach anty, niestety lekarz je przepisal z innego powodu, dlatego jestem taka zla! Czy istnieje jakis sposob by przyspieszyc przemiane materi biorac tabsy? Czy juz zawsze tak bedzie bo swira dostane chyba!

To jak wyjaśnicie mój przypadek? Biorę tabletki od 7 lat. 2 lata temu schudłam 20 kg i do dziś utrzymuję tę wagę bez problemu. Żeby nie było wątpliwości - nie przytyłam \"od tabletek\", bo problemy z wagą miałam znacznie wcześniej - od złego odżywiania i coca coli między innymi też. Nie mam rozstępów, nie mam cellulitu, nie przestałam też brać tabletek. Tabletki mają różną dawkę estrogenów - jedne dużą, inne minimalną. Wybór w tej kwestii jest ogromny. Ja akurat biorę te o zwiększonej dawce, bo mam poważne problemy z gospodarką hormonalną od 12 roku życia. Oczywiście, można się oszukiwać, że całe zło, to tabletki. Tylko po co? Jeśli je odstawisz a nie zmienisz diety, to problem się nie rozwiąże. Jest sens iść do lekarza i dobrać inne tabletki, jeśli dokuczają Ci mdłości, bóle brzucha, głowy, skacze Ci ciśnienie, itp. Ale nie ma sensu zwalać winy na tabletki, jeśli szkodę organizmowi wyrządza cukier. Dlatego najpierw daj sobie miesiąc, dwa na diecie wysokobiałkowej, ćwicz i poobserwuj reakcje organizmu.

Swieta racja, dziekuje, sproboje i zobaczymy jak bede sie czula na diecie wysokobialkowej, dodam tylko ze tabletki maja rozny wplyw na rozne organizmy, ja akurat czuje ze na mnie dzialaja okropnie, ale zobaczymy