Przebarwienia

Splath (presset@gmail.com) \"Psychologiczny wpływ solarium na trądzik?\" Ha ha- dobre:). O psychologicznym wpływie solarium na tradzik nie slyszalam, ale na lepsze samopoczucie- owszem. ;).

Wszystko ma wpływ na psychikę :) Dla jednych solarium usuwa pryszcze, innym ich dodaje.

"Psychologiczny wpływ solarium na trądzik?" Też o tym nie słyszałam, ale skoro ma to jakies powiązanie, możemy napisać wspólnymi siłami książkę, mówię wam to będzie hit ;) a zupełnie serio - pewnie chodzi o światłoterapię.

A tak na zupełnie poważnie- byłam w sobotę na chwilę nad woda i widziało mnie słońce- ukryłam twarz pod czapką z daszkiem, jednak troszkę mnie zobaczyło- i trochę też mnie wysypało ;(

chodzę tak rzadko, a zdarza mi się też, że niezbyt regularnie, że nie grozi mi zespół odstawienia charakteryzujący się nagłym wysypem trądziku :) Poza tym, solarium w zimie trochę nas naświetla przez co poprawia się nastrój, wpływa na tworzenie się witaminy D no i jest dobre w okresach przejściowych kiedy łatwo się zarazić grypą.

Spozywanie suplementow nie ma wplywu na opalenizne? Ktos cos moze wie?

Przyjmowanie suplementów nie ma wpływu na opaleniznę :) No bo jaki? To tak jakby jedzenie miało wpływ na opaleniznę :)

ytr - chyba, że mówimy o specjalnych suplementach wspomagających/utrzymujących opaleniznę, bo takie też są :)

a np. cynk nie powoduje przebarwien? nie jestem pewna, ale trzepie mnie jakis taki niewyjasniony lek... :(

Marchewka też ma wpływ na kolor skóry :P

Jak się nią wysmarujesz to na pewno :))

No nie. Marchewka zawiera beta-karoten, ktory ma duzy wplyw na zabarwienie skory.

Ej, to nie jest smieszne, ja się kiedyś wysmarowałam cała tarta marchewką, żeby wyglądać na opaloną, to nic, że potem ubrudziłam sobie całe ubranie ;/

:) Marchewke trzeba jesc, by miec ladna skore- nie slyszalam o zewnetrznej aplikacji;)

Natex - niekoniecznie trzeba się nią smarować. Znam osobę która była zwyczajnie pomarańczowa bo nałogowo piła soki marchewkowe. Znam też osobę która specjalnie piła określoną ilość takich soków żeby nie być pomarańczową ale żeby jej skóra przybrała trochę powiedzmy brzoskwiniowy odcień :)

oczywiście, że niektóre składniki pokarmowe mają wpływ na kolor naszej skóry, np. marchewka jak już napisała leica, a szerzej, wszystkie produkty zawierające w sobie beta karoten:)

Szach też stosuję suplement o którym piszesz, dopiero od 2 tygodni a widzę znaczną poprawę i jestem coraz bardziej zadowolona :) Hurra!Kiedyś chciałam laserowo usunąć przebarwienia, ale nie bardzo wierzę w skuteczność tej metody, bo nie zapewniliby mi 100% gwarancji usunięcia wszystkiego. Koleżanka poleciła mi ten środek i jestem zaskoczona, bo tyle specyfików już próbowałam i ciągle uczę się metodą prób i błędów :( Naprawdę cieszę się, że wreszcie mam coś, co działa :) polecam.

kocica, zupelnie blakna przebarwienia? napisz cos wiecej, prosze ;)

Jeśli ktoś ma poważne przebarwienia, to pewnie żaden krem/maść czy tabletki nie pomogą, tylko trzeba to zrobić laserowo. Chyba, że delikatne, to wtedy co innego. "leica Natex - niekoniecznie trzeba się nią smarować. Znam osobę która była zwyczajnie pomarańczowa bo nałogowo piła soki marchewkowe. " I myślała, że dobrze wygląda?

Polecam zajrzeć http://www.portal-uroda.pl/index.html

Co do marchewki- czesto male dzieci maja taki pomaranczowawy kolor skory, bo matki robia im codziennie swiezy sok z marchewki :). Moja siostrzenica tez kiedys byla pomaranczowa :) A teraz sie pieknie opala na brazowo :)

dalmacja, dzięki za linka, przyda się. nji - myślisz, że picie soków marchewkowych w dzieciństwie ma jakiś wpływ na to, na jaki kolor później się opalamy? Ja myślałam, że to raczej genetyczne. :)

Nie, mysle tylko, ze wtedy byla pomaranczowa, a teraz juz nie jest- wiec wtedy to bylo po soku ;)

Bo dobrze dla cery, pić taki sok co jakiś czas, ale dość regularnie. Dla uzyskania fajnego koloru. Ale żeby nie przesadzić, bo pomarańczowy kolor skóry wcale nie wygląda dobrze :)

Mozna tez zazywac beta- karoten, efekt jest taki sam ;)

A co to jest? w tabletkach?

Tak, są różne tabletki zawierające Beta Karoten, brałam kiedyś capivit sun system (czy jakoś tak) i byłam zadowolona - na pewno opalenizna utrzymywała się dłużej :)

Suplementacja beta-karotenem jest zalecana w okresie wczesno-wiosennym, nie nalezy go zazywac podczas ekspozycji na mocne slonce, bo powoduje przebarwienia.

Właśnie, czy wspominany wcześniej suplement diety może rozjaśnić trochę posłoneczne przebarwienia?

natex- trzymam w reku uloke "Face Okey", w ktorej jest napisane: "zastosowanie: cera tradzikowa, z rozszerzonymi porami, przetluszczajaca sie, z zaskornikami, wagrami.". Przykro mi, nie ma mowy tu o przebarwieniach powstalych na skutek promieniowania slonecznego ;(.