Co myślicie o facecie, który świetnie tańczy?

Oczywiście wg Was, gusta są różne. Jesteście na imprezie, poznajecie jakiegoś nowego kolesia, zaczynacie z nim tańczyć i stwierdzacie, że jest w tym świetny. Że dotrzymuje Wam kroku, potrafi się z Wami zgrać itp. Jakie są pierwsze myśli, które przychodzą Wam do głowy? Dodam, że koleś nie musi być koniecznie w Waszym typie...

Pytam poważnie... Jest tu ktoś poważny?

a jesli ma znak to, ze czuje muzyke..Moze muzyk moze gra na jkims instrumencie.. tak bym pomyslala..

ktora tanczy super i dobrze sie zniom zgrasz w parze i w ogóle i czy dobry tancerz z kazda dobrze zatanczy czy tylka z ta co tez dobrze tanczy

A nie przeszło Wam przez myśl, jaki może być w łóżku...? Kiedy tak tańczycie blisko, ciało przy ciele...

Wydaje mi się, że tylko z kimś, kto też ma wyczucie... Z drewniaka mistrza tańca raczej nie wrocisz... Tego się można nauczyć, ale myślę, że wrodzone wyczucie rytmu jest najlepsze.

Też tak myślę... Ktoś, kto naprawdę dobrze tańczy, ma raczej doświadczenie w seksie.

a jesli gra to znak ze jest ciekawym czlowiekiem. Uduchowionym. Po czesci sie sprawdza, jelsi ktos faktycznie kocha muzyje. Nie łaczyłabym tanca z sexem. Taniec to zmysłky wyzwolone dzieki melodii. A sex> nie ma z tym nic wspolnego.

a nie do melodii, tak na marginesie

kazda melodia ma swoj rytm...I nie kazdy bit porywa do tanca.

bit i rytm, to dwie różne rzeczy

ja myślę,że dobrze tańczy, jest gibki giętki i rytmiczny przez co taki żeńsko-niemęski dla mnie a jestem tylko hetero,więc o seksie z "don travolta" nie myślę