UDRAZNIANIE KANALIKA ŁZOWEGO W CZMP W ŁODZI - POMOCY !

Witam ! Moja corcia ma niedrozny kanalik lzowy - ma miec udrozniony ten kanalik w przyszlym tygodniu - Jesli Wasze dziecko mialo robiony taki zabieg w Matce Polce to prosze mi napisac jak to wszystko wygladalo i ile trwalo . za opowiedzi z gory dziekuje i pozdrawiam

nie chce cie zniechęcać ale jest to koszmarny zabieg bez znieczulenia... w ujscie kanalika (taka mała kropeczka prawie w wewnetrznym kąciku oka) wkładają małą idiełke i przepłukują antybiotykiem.... dziecku robia to na żywca u dorosłych słyszałam że ze znieczuleniem.... moj syn miał miec ten zabieg w wieku 2 miesiecy ale nie poszłam kropiłam wieloma kropelkami z antybiotykiem- pediatrzy patrzyli na mnie jak na histeryczke ale nie chceiałam go męczyć- dopiero gdy skonczyl ok 6 miesiecy samo mu to ustało a mały ma teraz 15 miesiecy i zadne oko nie ropieje... moze warto poczekać jeszcze?!

udrażniane 2 kanaliki, ale w Poznaniu i mam wspomnienia straszne. Gdy mój synek miał już igłę ze strzykawką w oku to lekarka sobie telefon odebrała :O Zabieg miał mieć powtórzony, ale nie zgodziłam się. Teraz ma 1,5 roczku i jest lepiej (robiłam mu masaże), ale często mu oczka ropieją niestety, rano ma troszkę zaropiałe.

rzeczywiscie koszmarny zabieg - jestem przerazona . moja corcia ma 10 mc i od miesiaca walczymy z tym oczkiem . na poczatku zaczelo lzawic a potem ropiec ( brala juz krople - rozne ) teraz jej juz nie ropieje ( tylko rano po spaniu jest mala ropka ) w ciagu dnia tylko co jakis jest takie " jeziorko " w oczku . robie jej te masaze ale nie wiem czy dobrze . lekarz nie chcial mi pokazac jak taki masaz sie wykonuje - bo swierdzil ze i tak nie pomoze . i mam dylemat poddac dziecko zabiegowi ( nie wiem jak oni sobie dadza rade bo przy kraplaniu kropelek do oczu byla juz histeria - ) boje sie ze jeszcze uszkodza malej oko ta igla a z drugiej strony boje sie tych ciaglych infekcji na ktore narazone jest to oczko . lekarka powiedziala ze jak ten zabieg nie pomoze to bedzie musiala miec powtorzony pod narkoza ( tez jestem tym przerazona )