Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona taka jedna

koniec macierzyńskiego i co dalej...

Polecane posty

Gość ona taka jedna

w poniedziałek skończył mi sie macierzyński i teraz zostaje nam na utrzymanie tylko pensja męża... a to będzie troche mało, słyszałam że można zarejestrować się na pośredniaku i przez 3 miesiące dostawać jakieś pieniążki lub w opiece społecznej. Pewnie zaraz dużo osób będzie pisać "idź do roboty", otóż chętnie bym poszła... ale w żłobkach brak miejsc (powiedzieli mi żebym zadzwoniła w grudniu to może się coś znajdzie), moja mama pracuje więc też dzieckiem się nie zajmie a teściowa to stara chora kobieta, wiec tez nie zostanie z Małą. No i mamy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A urlop wychowawczy??? Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie się to odbywa ale jest coś takiego?? A przed ciążą pracowałaś gdzieś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalezy ci sie zasiłek
dla bezrobotnych, jesli masz odpowiedni staz pracy- 365 dni w ciągu ostatniego 1,5 roku (urlop macierzyński sie wlicza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
pracowałam przed porodem, ale jak zaszłam w ciążę to byłam na umowie na czas określony (nastepna miala byc na stale) ale jak sie dowiedzieli o ciąży to przedłużyli mi tylko do dnia porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
i macierzyński już wypłacał mi zus a nie firma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez zwolnienie lekarskie np od psychiatry mozesz przeciez miec depresje mozesz ciagnac pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co jej zwolnienie lekarskie?? przecież nigdzie nie pracuje, to komu ma te zwolnienie zanieść??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama23mamamama
tez mam ten problem co ty nie mam co z malym zrobic macierzynski sie skonczy a ja bede bez roboty w firmie dokladnie taka sama sytuacja jak u ciebie tez mialam dostac umowe na stale ale jak zaszlam w ciaze przedluzyli do dnia porodu:O ehh napewno postaram sie o zasilek dla bezrobotnych a w miedzy czasie poszukam roboty do domu bo co innego pozostaje jak sie ma male dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa nie doczytalam ze nie pracuje juz ale przez jakis czas chyba moze do zus nosic zwolnienie. moja kolezanke jak zwolnili z pracy to po okresie wypowiedzenia wlasnie poszla na zwolnienie lekarskie i zus jej placil chorobowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj pracy
zacznij szukać pracy, a jak znajdziesz to dopiero będziesz się martwić co z dzieckiem. Wiele firm oferuje elastyczne godziny pracy, np. mój mąż pracuje 6-14 , a ja 14-22, na dwie godziny dziennie biorę nianię i jakoś ciągniemy. Może znajdziesz pracę w inne godziny niż twój mąż, albo na weekendy. Nawet jakbyś miała zarobić tylko na opiekunkę to już ci się liczy doświadczenie i staż pracy, a od stycznia może przyznają ci żłobek. Dopóki nie pracujesz to nie masz szans na żłobek. Opiekę do dziecka też tanio możesz znaleźć, jak zgodzisz się na opiekę u niani w domu, albo u matki, która ma już jedno czy 2 dzieci i nie pracuje. Najgorsze to nic nie robić i siedzieć na zasiłku! Zasiłek i tak się zaraz skończy i zostaniesz na lodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
mąż już ma dwie prace, prawie wogóle nie ma go w domu, pracuje w nocy i w dzien, śpi w miedzyczasie, nie bedzie mial kiedy sie dzieckiem zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj pracy
no to cienko, szkoda, że się zdecydowaliście na dziecko w takiej sytuacji będziesz musiała siedzieć w domu, aż pójdzie do szesciolatków, bo dopóki nie pracujesz to ci żłobka ani nawet przedszkola nie przyznają. Pierszeństwo maja te dzieci, których oboje rodzice pracują i nikogo nie obchodzi, że dopóki nie znajdziesz żłobka to nie możesz pracować i tak kółko się zamyka. mimo wszystko szukaj pracy i szukaj taniej opieki do dziecka, albo jak masz warunki mieszkaniowe to sama zaopiekuj się jeszcze jakimś dzieckiem za pieniądze. Ale lepiej to pierwsze, jak będziesz miała pracę to większe szanse na żłobek i przedszkole. Popytaj koleżanek, może któraś też siedzi w domu z dzieckiem. Czasem można wziąść nianię na spółkę i jest o połowę taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
dzięki za odpowiedzi :) będę cos kombinować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×