Czy on się mnie wstydzi czy kogoś ma? Pomóżcie

spytałam swojego chlopaka dlaczego mnie nie zaprasza do swojego akademika tylko zawsze przyjezdza do mnie,chcialam wiedziefc czy moze boi sie ze straci szanse u innych lasek jak go zobacza ze mną.Jestesmy razem 2 lata i jego koledzy wiedza ze jest ze mna,rodzice tez,ale byłam u niegho raptem 4razy w akademiku.Fakt ze nie ma tam takich warunkó jak ja bo mam całe mieszkanie dla siebie ale jak są juwenalia to mógłby mnie zaprosić.A on mi powiedział a właściwie napisał na gg ze boi sie ze znowu sobie porobie głupie zdjęcia z jego znajomymi w imprezowym stanie ... poznałam go w takich okolicznościch,tzn nie byłasm z nikim wiec troche wypiłam i mam zdjęcia z jego kolegą ale czy tu naprawde o to chodzi ze sie mnie wstydzi i zaqwsze bedzie mi to wypominał?

dziecko a ile ty masz lat?

24 i pytam pwoaznie

no podal ci powod i mysle ze jest calkiem logiczny dla osoby ktora nie lubi siary

chyba wstydzi sie ciebie

to może nie powinien byc z dziewczyną której się wstydzi? przeciez nie bede sie prosic ... nie wiem jak to załatwić?

przestan sie odzywac do niego i tyle ... zignoruj napewno po ktoryms razie zrozumie

Ciebie może się nie wstydzi ale zapewne kolegów :P

to co powinanm zrobić?

:o ale pytanie doroslij dziewczyno

zrob mi loda;)

eh to poważne pytanie było:o na serio nie wiem oc o tym myśleć

ciekawe:o zrob to co wymyslisz

w smsie spytałam czy mozemy za tydzien pojedziemy na wycieczke i ja go odwiedze to pominął ten temat :o dac spokój czy drążyć? gryzie mnie to...

mysle, ze po prostu lubi sobie poflirtowac z innymi... u mnie na studiach tez bylu paru takich fecetow, co sie po paru latach dowiedzielismy, ze maja dziewczyny:O

aha.. twierdzili, ze to sa takie "kolezanki".. w rozumieniu na seks. ale one akurat o tym nie wiedzialy:O

też uważam że bywają inne dziewczyny....a koledzy jak to koledzy z akademika...po pijaku mogą się wygadać więc woli byś się z nimi nie spotykała bo jeszcze coś głupiego powiedzą i się wyda.... też znałam takiego kolesia, na wszystkie imprezy chodził sam bo lubił podrywać panny, do mnie też startował....kiedyś kumpel przy wszystkich coś wspomniał że łazi do jakies panny.....a ten się cholernie zmieszał bo nie chciał by ktoś wiedział że się z jakąś laską spotyka... pewnei z Twoim jest to samo, z Tobą spotyka się w weekendy czy wolne dni a na codzień imprezuje z kimś innym olej takiego dupka, gdyby naprawdę mu na Tobie zależało to na bank by chciał byś go odwiedzała i byś była z nim na Juwenaliach inny powód dla którego jeździ do Ciebie to wolna chata, u Ciebie wie że może liczyć na seks bo nikt Wam nie przeszkodzi, w akademiku musiałby sprawę ustawić z kumplami

to co powinanm zrobić?" wyrwac nowy akademik ? tzn chłopaka z innego akademika :P:P:P tam w ktorym nie jestes spalona i bedziesz mogła działac po korytarzach i pokojach w poszukiwaniu nowych studenckich obiektów

jak nie wiadomo o co chodzi w związku to napewno chodzi o inną dupę

ale jego rodzina wie tylko o mnie,jego koledzy tez o mnie wiedza bo ich wszystkich poznałam ,krzywił sie i pytał dlaczego nie powiem koledze ze jego dziewczyna chodzi z dwoma na raz... ostatnio jest strasznie zjaety pracą wiem że to prawda ale nie wiem czy sama nie powinnma się wprosi do niego ... po prostu przyjechac czy lepiej zacząć olewać i może zrozumie albo ban na seks to znowu zacznie sie starac

to że rodzina wie tylko o Tobie nie znaczy że koledzy nie wiedzą o innych.... naiwniara z Ciebie, koleś ewidentnie coś przed Tobą ukrywa a Ty nadal szukasz wytłumaczeń rób co chcesz, jedź do niego, zrób mu niespoidziankę, najwyżej się okaże że to on będzie miał niespodziankę dla Ciebie jak go zobaczysz w łóżku z inną.... szkoda tylko Twoich złudzeń, dwóch lat spędzonych z nim i kasy na pociąg

a jemu nie byłóby szkoda? prezeciez to on traci kase zawsze na dojazdy do mnie,całe weekendy,i kase na zakupy za które on płaci w większości

zajrzałam pare razy do jego komórki ma jakies nr dziewczyn ale w mojej ksiązce sa sami faceci i trzyma zapisane wszystkie smsy ode mnie

Moja rada- zamiast pytać dzikich forumowiczy na kafe porozmawiaj z samym zainteresowanym? Szczerosc to przeciez podstawa w zwiazku... Zapytaj wprost...a bedziesz miała problem rozwiazany.... aha a tak na marginesie to MYŚL troche dziewczyno..... POZDRAWIAM

w jakim sensie myśl? jestem strasznie zapracowana czasem mi coś umyka a wy piszecie tak jakby była ślepa czy coś a ja nie wiem czy wtedy przesadzam czy czegos nie wiedzę albo się czepiam niepotrzebnie

no myśl, nie daj sobie kitu wciskać i nie bądź naiwna, w takim sensie

to co byscie konkrewtnie zrobili na moim miejscu? po prostu spytali?

zamiast pytać na forum sama podejmij decyzję, w końcu znasz tego kolesia dwa lata.... nikt Ci nie odpowie co oznacza jego zachowanie bo nikt go nie zna tak jak Ty sama powinnaś wiedzieć czy facet coś ukrywa i czy się Ciebie wstydzi czy coś ściemnia mnie dałoby do myślenia że nie chciał gadać o Twoim przyjeździe na Juwenalia, znaczy niezabardzo mu na tym zależało albo wprost nie miał odwagi powiedzieć że nie masz przyjeżdżać... w końcu gdyby chciał te dni spędzić z Tobą toby to zaproponował Tobie albo przyjechałby do Ciebie a wynika z tego jasno że woli imprezować sam, bez Ciebie

ale on chce je spedzic ze mną tylko chce przyjechac znowu do mnie,nie jest cjalnie imprezowy a z drugiej strony od czasu do czasu wychodzi na wodke z kolegami,a ja chciałabym z nim czasem wyjsc bo wychodzimy ale nie ze znajomymi tylko sami zazwyczaj