on mi tego nie wybaczy

poznalam niedawno chlopaka, w zyciu bym nie pomyslala ze sie zakocham... wiec traktowalam go tak na luzie... a teraz, teraz wiem ze go kocham i nie moge bez niego zyc... jestesmy razem od dwoch tygodni, ale ja wczesniej bardzo go oklamalam:( nie moge z nim byc.. bo musialabym mu sie przyznac do klamstwa... ale wiem ze on mi tego nie wybaczy:( z reszta jak by sie dowiedzial prawdy to niechcialby napewno ze mna byc:( a ja go tak strasznie kocham:( co ja mam zrobic...

a tajemnicio jest to że pracowałam w agencji

kłamstwo ma krótkie nogi :) masz nauczkę na przyszłość. Usiądź z nim spokojnie i porozmawiaj, powiedz o tym, że skłamałaś i dlaczego. Jeśli wam na sobie zależy znajdziecie jakiś sposób aby być ze sobą :)

spierdalaj podszywie

szczerość nie radość ;) ale jak kocha to wybaczy chyba, ciekawa co to za straszna rzecz?? poza tym jestescie od 2 tygodni wiec wczesniej mogłas robic co chciałas..

a co to było za kłamstwo? zależy co mu powiedziałaś?

to nie dotyczy przyszlosci tyko tego co jest teraz, przepraszam ale nie moge powiedziec dokladnie o co chodzi:(

przeszlosci*

no to jak mamy ci pomuc skoro nie wiemy o co biega?? przecież i tak nikt cię tu nie zna to co ci zależy przynajmniej troche nakreśl sytuację....

ja też byłem z lasą i tez ją okłamałem i to nieźle i jak jej to powiedziałem oraziła sie na mnie i zerwaliśmy po miesiącu zapomniałem a teraz znowu jesteśmy razem i obiecaliśmy sobie że już nigdy sie nie okłamienmy

Powiedz o co chodzi

kiedy sie poznalismy on powiedzial ze nigdy nie zwiazal sie z dziewczyna ktora nie ma jeszcze 18 lat... on ma 20... i ja mu powiedzialam ze mam 19... a tak naprawde... mam 17 lat:( tak sie boje:(:( jak on zareaguje jak mu to powiem... ale musze, nie mam wyjscia:(

powiedz

jezu... ale masz dziewczyno problem... masz 17 ale wyglądasz na 20? on Cie traktuje jak starsza? to o co chodzi? przecież nie kopnie Cię w tyłek bo masz rok mniej niż powiedziałaś... choć z 2 strony myślisz jak 15 latka więc może się facet zniechęcić, że taka młoda a już ściemnia...

:D:D:D no ale nidługo już będziesz miała 18, prawda? Jak kocha, to poczeka ..

nie przesadzaj, to co z tego, ze powiedzial, ze nigdy nie byl z dziewczyna, ktora ma mniej niz 18 lat. Przeciez nie powiedzial, ze nie chce byc z laska w tym wieku, tylko, zenigdy nie byl. Wiecej luzu, rzeczywiscie wielkie halo :P

wlasnie sorry, to byla pomylka, chcialam napisac wlasnie ze nie zwiazalby sie z dziewczyna ktora nie ma 18... :( dlatego sie boje tego... po za tym sklamalam a on chlernie nie znosi klamstwa..

ty jestes jakas pierdolnieta!! i na co ty teraz liczysz?!! ze ci powie \"kochanie nic sie nie stalo kocham cie i wiek nie jest wazny\" ??!! jak sie kogos kocha to trzeba byc szczerym a ty sie zachowalas jak skonczona idiotka!! jak cie zostawi to bardzo dobrze zrobi!!

ja ostatnio tez skalamalem mojej dzwczynie, powidzialem jej ze sie jeszce nie urodzilem a mam 43lata, i 15 lat bylismy razem a slub wzielismy w 2003przed nasza era tak bardzo zaluje ze nie wiem jak tak bardzo,co powinnam zrobic w takim wypadku powiedziec m zaprawde prawde czy tylko po prawdzie prawde?

fakt :P głupia sytuacja, kiedy bedziesz miec 18? wypytujac tutaj się pokazujesz ze w sumie dziecinna jestes jakna swój wiek ... :P powinnaś byc szczera od samego początku ;) skoro mialo byc to na luzie... : P

e tam nie wybaczy....tez na poczatku znajomosci z moim(teraz juz) narzeczonym powiedzialam mu,ze mam 18 lat(a w rzeczywistosci mialam niecale 16-on 5 lat starszy).bardzo szybko przyznalam sie do klamstwa i mi wybaczyl,a teraz sie z tego smiejemy:)za kilka tygodni odbedzie sie nasz slub(po kilku latach bycia razem),wiec nie ma co przyznaj sie mu szybko.bo to i tak predzej czy pozniej to wyjdzie na jaw.powodzenia:)

jak cię kocha to wiek mu nie zrobi różnicy. zresztą to bezsensu najpierw legitymować pod względem wieku dziewczynę/chłopaka a dopiero potem brać pod uwagę czy możemy z nim być czy nie. ja jak poznałam obecnego swojego narzeczonego to nie pytałam się ile ma lat, dopiero potem wyszło, że jest 2 lata ode mnie młodszy, ma 17 lat a ja byłam na 1 roku studiów.i jakoś mu niczego nie ubyło jak się okazało, ze jeszcze matury nie ma i nie może na legalu alkoholu kupic, wciąż był tym samym facetem. tak samo ty. nic się nie zmieni. moja przyjaciołka chyba gorzej okłamywła facetów, kazdemu wmawiała, że jest dziewicą, a dawała prawie każdemu na prawo i lewo ;)

oj oj. Wielki problem... Ludzie czasem gadają bzdury, a to bzdurki są a nie poważna sprawa. Poważna sprawa jest, kiedy kurwa, gościowi z którym chce się żenić na kłamie. A tutaj? W końcu będziesz miała tych 18ście lat :P

najlepiej przyznaj się czym prędzej, jeśli Ci faktycznie zależy. mnie się wydaje, że nic takiego strasznego się nie dzieje. kłamstwo- brzydka rzecz, no ale cóż. a co do tego, że się nie spotykał czy nie spotykałby się z dziewczyną niepełnoletnią... mając 15 lat poznałam dziewiętnastolatka, który się zarzekał, że nie będzie z dziewczyną młodszą niż 18 letnią. i co? i byliśmy razem długie lata :)