Wszyscy co sobie zjebali życie... Zapraszam...

Witam zapraszam wszystkich, którzy spierdolili sobie życie. Opowiedzcie w jaki sposób, i dlaczego [oczywiście jak chcecie] :(( :( pózniej ja też opowiem :(

napewno sobie nie zjebałeś/aś życia... taki był twój los

jaaasne. jak masz tak gadać to spadaj. No dalej, podzielcie się ze mną tym, co pamiętacie, chociaż ja tak sobie przejebałam, że szok ... :(

odskakuję od dna . powód - a jakże : facet

ja sobie zjebalam bo wybralam zly kierunek studiow i nie moge go skonczyc :(

ja tak samo- facet. Facet przez... Chcecie posłuchać? nie śmiejcie się, błagam ok? :(

\eby wyjechac do uk i zarobic na operacje mojej matki. fakt faktem opercja sie udala a ja tutaj siedzie zbyt dlugo, a na dodatek nie mam teraz pracy. poszlam na kurs do collegu, ale kurs sie konczy a ja mam wrazenie, ze nie dosc ze niczego sie nie nauczylamto pewnie i tak niczego fajnego nie znajde. do konca zycia bede pewnie pracowac w jakies fabryce albo sprzatajac. ech jestes do ncixego ;(

No móóóóóów !

dawaj ja tez ale szkole zjebalam ;(

jestem * mialo byclol nawet nie umiem pisac porawnie

u mnie też facet, a jak już wychodzę na prostą to on zawsze się pojawia i pieprzy mi życie dalej :o

mam 24 lata i jestem na dnie

Szkoła. Zobaczyłam go. Pierwszy raz. Te oczy... Zakochalam się. Nie zwracał na mnie uwagi, więć zaczęłam pić alkohol, tak bardzo go kocham. :( jestem chora na miłość :( nawet na mnie nie patrzy, a ja go TAK STRASZNIE KOCHAM. zrobiłabym dla niego wszystko. WSZYSTKO. Nie umiem wam napisać , jak BARDZO go kocham :( potem zaczęłam brać. Nie mogłam żyć bez amfy, koki i hery. Pewnego razu napisał mi, żebym mu dała spokój. No to dałam :( ale nie!!!!!!! :( za mocno go kocham, nie dam sie!!! :( teraz wiem, że zjebałam życie, bo chociaż biore mało, to wciąż biore i to jest uzależnienie :((( Nie wiem już..... ja go tak STRASZNIE kocham....

Wpadłaś do akwarium ?

idź na terapię samej ciężko z tym wszystkiom sobie poradzic

jestem rakiem ktory chodzi wspak (W tym akwatium:)

Spierdalaj klon_ ktoś Cię pytał o zdanie ?! co ja mam zrobić??? zatrzymać go po szkole, zatrzymać, przytulić, ścisnąć i powiedzieć z płaczem :" KOCHAM CIĘ!!! KOCHAM CIĘ KURWA CZY TY TEGO NIE WIDZISZ?! " NAWET NIE WIECIE ILE JA PŁACZĘ, BO CHCĘ DO NIEGO, ALE TO JEST NIEMOŻLIWE :(

podejdź i pogadaj z nim szczerze na osobności ..bo niby gorzej być nie może ?

kiedy nie znacie sytuacji... wszyscy będą się ze mnie śmiać, nawet nie wiecie :( nikt mnie tam nie nawidzi bo lubię pieski i konie i mam swoją pasję. :( wyśmieją mnie... ale chyba nie powinnam się przejmować innymi , tylko tym co mówi serce, nie?

Tak cięzko skojarzyć akwarium z poprzednim postem ?

Ojej przepraszam :( bardzo błagam wybacz mi ! :(

spokojnie ... kazdy ma swoje pasje powinien nawet :)

Nieźle idzie co ? :)

Chyba się zabiję... :(

Jak go zdobyć? jak zdobyc jego serce??

próbowałaś tradycyjnie - przez żołądek ?

ja ci wspołczuje naprawde z calego serca, moja rada miej obsesje na jego punkcie ale tylko nocami, we snie a w dzien zyj i pozwol mu zyc jak chce co napewno jest bardzo trudne dla ciebie

oddałam go, bo mnie duma poniosła. Oddałam go takiej wyrachowanej suce, która zniszczyła nam życie. On wie, ja wiem, a duma jest dumą. Spieprzyliśmy wszystko na maksa dzisiaj mamy dumę i nic więcej. Ja dumna i on, on kwiczy ja cierpię!!

Wiesz dzięki! :( ja chcę być z nim!!!!!!! to z nim moje życie jest zapisane!!!! Rozumiesz ?! i znowu poprowadziłam się do płaczy... [jak żle pisze to mówcie bo cała jestem zalana łzami] :(

"łatwo oddałam go innej" ----->> wiesz, co chyba mamy podobny problem, tylko Ty- byłaś z nim troszkę, a ja-? marzę o nim dzień i noc i co??? :(