Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PROSZE O OCENE TEJ SYTUACJI

Nie ma dla mnie czasu bo przyjechal jego brat ktorego nie widzial pol roku

Polecane posty

Gość PROSZE O OCENE TEJ SYTUACJI

Mieszkamy za granica . Jeszcze nie mieszkamy razem ale mamy taki zamiar ale teraz to ja juz nie wiem naprawde co o nim myslec!!!! Wczesniej raz juz zawalil, a mianowicie nie spotkal sie ze mna w walentynki, w ogole udawal glupa ze tego swieta nie obchodzi ale pozniej prosil o spotkanie ja zmieklam. Bylo jakis czas dobrze az 2 tygodnie temu przyjechal jego mlodszy brat z Polski. Przestal miec dla mnie czas. Pracuje a jak ma wolne to spedza z bratem. Raz tylko bylam u niego na mieszkaniu i jego brata w koncu poznalam ale traktowal mnie przy nim jak kolezanke. Wypomnialam mu ze ukrywa nasz zwiazek przed bratem oczywiscie zaprzeczyl ale nic nie zmienia w zachowaniu . Mielismy razem z jego bratem jechac na wycieczke ale nic na ten temat dalej nie mowi. Przez telefon tez sie z nim dziwnie rozmawia ma jakies wymowki ze nie ma czasu... Rozumiem ze brat przyjechal i sie dlugo nie widzieli ale zeby mnie teraz tak olewac !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzyniczna marysia
podejrzeam ze siedza teraz na piwku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam potwierdzam
albo na dziwkach są :classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karamori
a jak dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam potwierdzam
no ze 3 miesiące będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSZE O OCENE TEJ SYTUACJI
jestemy razem 7 miesiecy nie mieszkamy ze soba w sumie to moze tak z pol roku jestemy razem bo pierwszy miesiac to byly takie podchody nie wiem czemu teraz sie tak inaczej zachowuje a najgorsze jest ze sciemnia ze nie ma czasu do mnie przyjsc widzialam go ostatnio tydzien temu nie wiem czy przeczekac az brat 25 maja czy mu poprostu powiedziec szczerze co mysle o jego zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba internauci
napewno siedzą przy piwku, jarają blanty, zapodają muze i przygrywają w pokerka na zapałki hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzyniczna marysia
szczerze to ja bym sobie poszukal nowego loveboya :classic_cool: szkoda czasu :o nerwow :o wysokiego rachunku za telefon :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
Kurcze, gość tęsknil za kimś bliskim, ma własne sprawy do obgadania. Ciebie ma na co dzień, a brata raz na pół roku. Może tamten też chce coś pozwiedzać, pooglądać, skorzystać z tego przyjazdu, a nie siedzieć na dupie i wgapiać się w brata i jego laskę. Wyluzuj. Najwyżej mógłby zadzwonić na jakiś czas i powiedzieć. A może boi się, że brat ci o nim jakies niemiłe rzeczy opowie? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSZE O OCENE TEJ SYTUACJI
jak jego brat ma mu cos o mnie niemilego powiedziec jak ja nie znalam jego brata wczesniej . mojego chlopaka poznalam za granica na tzw. emigracji zarobkowej :-) i tak to sie ciagnie juz pol roku ale teraz mnie wkurzylo to ze mnie olewa jego brat wyjezdza 25 maja i zobacze jak sie bedzie zachowywyac jak juz braciszek zostawi go samego tzn NIBY ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×