Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EEEEmiliee

Jak grzecznie odmówić przyjmowania słodkości od Pacjentów?

Polecane posty

Gość EEEEmiliee

Pracuję w gabinecie w pewnej przychodni. Specyfika mojego zawodu polega na tym, że Pacjent przychodzi do mnie regularnie co tydzień przez kilka miesięcy. Jest pewna Pani, która co spotkanie, lub co drugie przynosi mi duże czekolady, czekoladki i inne słodkości. Czuję się tym bardzo skrępowana i proszę, żeby mnie tak nie rozpieszczała i że tylko kłopot sobie robi (a w podtekście boje się, ze ktoś kiedyś zobaczy i będę miała kłopoty, bo szef to...) Jak delikatnie poprosić tę Panią, żeby zaprzestała przynoszenia tych, miłych zresztą, upominków, bo już sama sobie nie radzę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
dodam może, że inni pacjenci też czasami przynoszą coś słodkiego, ale raczej pod koniec terapii i to głównie starsi ludzie, ale ta Pani przynosi za każdym razem...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowekredkiwpudełkunoszę
a nie możesz powiedzieć tego co tu? tzn, że jest bardzo miła, ale nie możesz przyjmować bo możesz mieć nieprzyjemności a tego byście nie chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skunks
bierz i jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeemilka
Powiedz prawdę, że przez czyjeś dobre intencje możesz mieć problemy. Z pewnością nikt Ci nie będzie chciał zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
hmmm no tak, pewnie macie rację. WYdaje mi się tylko, ze już dawałam jej to do zrozumienia, bo teraz jak wyciąga te czekolady to od razu każe mi je chować do torebki i sama mi ją tam wciska :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
ona jest przekonana, że nikt tego nie zauważy, bo jesteśmy same w gabinecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyny sposób
powiedz jej, że przez te jej czekolady musisz przejść na dietę, bo mąż żąda abyś zrzuciła parę kilogramów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
:-D dobra, tak powiem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj niedobrze niedobrze
po prostu z usmiechem jej podziekuj, i powiedz ze jest Ci niezreczne i ze naprawde nie trzeba ze faktycznie mimo ze nikt was nie widzi, nie mzesz tego robic, a jezeli nie skutkuja prosby to mzoe grozby ?? powiedz ze gdyby szef sie dowiedział, byłby zły, zdenerwował sie wyrzucił cie i moglabys juz wiecj tej i innych pacjentów nie przyjmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
masz rację, spróbuję coś w tym stylu następnym razem... obawiam się jednak, że to nie wyjdzie zbyt miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEEmiliee
Ciężko z tą Panią porozmawiać wtedy spokonie, bo ona wstaje, wciska mi czekladę do torebki i już wychodzi. Ja zaczynam mówić: "Pani Krysiu, naprawdę nie trzeba, po co ten kłopot.." a ona "Dobrze, dobrze" i już otwiera drzwi i wychodzi, a po niej zaraz wchodzi nastepny pacjent... kurcze taka jakaś jestem mało strategiczna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×