Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem jak rozcięte drzewo

Kocham i nie kocham

Polecane posty

Gość jestem jak rozcięte drzewo

Chcę przezyć w zyciu jeszcze coś emocjonującego, a mój mąż to stary grzyb, nie , nie wiekiem, sposobem życia. Jak tchnąć w niego życie. Jak mi sie nie uda to będę musiała szukać życia gdzie indziej, nie chcę, chcę z nim cieszyc sie i przezywać. Jak zbudzić młodego starca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebna Wam pomoc psychologa rodzinnego, a takie poradnie sa w kazdym wiekszym miescie. On musi chciec tego samego co Ty. Inaczej, nic z tego nie wyjdzie. Zebys stawala na czubku tego,czego nie masz, i tak nie wskrzesisz zycia w kamieniu ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jak rozcięte drzewo
Tak, ale żeby skorzystać z pomocy musiałabym wprost powiedzieć mężowi co jest nie tak. A wtedy co będzie..... obraza majestatu i tyle. Może macie jakieś sposoby by obudzić mego faceta do życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
najłatwiej się zmienia partnerów :-) związek to praca - obojga pogadaj z mężem poważnie, powiedz mu co ci siedzi w głowie, o nic nie oskarżaj, nie ciosaj kołków na głowie - zwyczajnie pogadaj o tym co czujesz i co RAZEM możecie zrobic, by ulpeszyć wasz zwiazek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jak rozcięte drzewo
Tak delikatnie to ja rozmawiam już od dawna, ale nic on sie usmiecha i tyle. Ostatnio zaczęłam wychodzić bez niego, bo ile mozna. Nic, nie rusza go to i wiecie jest jeszcze gorzej, nie obraża sie o to , ale robi się coraz dziwniejszy. Wiem, że najchętniej widziałby mnie też wegetującą, ale ja nie chcę, chce żyć i cieszyć sie życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luli luli babcia w koszuli
Może zafunduj mu jakiś fajny wyjazd, ale taki bardziej męski niz romantyczny, trochę adrenaliny też nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jak rozcięte drzewo
Wyjazd, dobry pomysł, ale czy będzie chciał sie ruszyć skoro nawet do kina nie chce wyjść. A moze on nie chce chodzić po prostu ze mna??? Może z kimś innym.... . Nie wole tak nie myśleć, bo dopiero by się porobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×