Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kukimonster

Zmotywujcie mnie zebym napisala do faceta...albo i nie...

Polecane posty

Gość observer666
Czasy sie zmieniaja teraz czesto kobiety musza przejmowac inicjatywe :P No coz same chcialyscie rownouprawnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie bedziecie okazywac zainteresowania, to nie mozecie miec pretensji ze on tez tego nie robi, zwrodzcie na siebie uwage, dajcie do myslenia, zarzudzcie sidła, sieci, haczyk ze spławikiem, moze raz dziubnie robaka, odpusci, ale podlynie znowu, jak zurzuicie nowego robaka, chwyci a wtedy wy zaciagniecie zylke :D mozna zyc obok kogos i nie wiedziec ze to tego kogos szukamy, potrzebne jest cos co zmieni tor wydarzen i doprowadzi do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
kto tu mówi o równouprawnieniu..heh :)...czy którakolwiek chciałaby żeby facet zniewieściał? albo kobieta zmężniala?-to tylko slogany....a dobrze widać problem kiedy kobieta się zastanawia czy napisać :D...ja mówię-nie :)..facet może i sobie pomysleć ze jej nie zależy...ale jesli jemu zależy to sam się odezwie-to wiem na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
tak się pytam... To nie jest tak. Ze strony kobiety tez powinno byc jakies zaangazowanie. Minely czasy kiedy kobieta ma tylko lezec i pachniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
nie chcialam powiedzieć ze nie należy się starać...-to dotyczy obydwojga...chciałam tylko zwrócić uwagę na to że jeśli facetowi zależy to się odezwie sam-bez tych insynuacji o prowokacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
jeszcze raz powtarzam - z tym facetem jest taka sytuacja, ze nie moge od niego wymagac chocby w 5% zeby mu zalezalo. on nie wie czego ja chce, ze mi sie podoba i ze codziennie o nim mysle, nie wie bo nie dalam mu tego po sobie poznac, po czesci troche go olewajac w waznych dla niego chwilach. po prostu milczalam. ja zdaje sobie sprawe z tego ze to zeon sam sie w ogole nie odzywa to "olewanie", nie przecze ze jest inaczej, tylko ze chyba warto probowac, bez oczywiscie ponizania sie czy podlizywania, ale zawalczyc, czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
nic się nie zmienilo proszę Państwa :)...a kobiety które tak bardzo się obnażają tylko tracą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
ok..autorko-skoro nie wie to napisz pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
kukimonster nie sluchaj tych co Ci doradzaja czekanie. Jesli jest tak jak mowisz to tym bardziej powinnas teraz przejac inicjatywe. Sama piszesz ze wczesniej go olewalas wiec nie ma sie co spodziewac ze teraz sie odezwie. No chyba ze jest jakis nienormalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
tak się pytam... A moze przez to traca mozliwosc poznania kogos wyjatkowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
ciezko to nazwac olewaniem, po prostu wtedy kiedy hmm...no kiedy naprawde byly okazje ku temu by do niego napisac chocby "gratuluje" lub cos w tym stylu to ja milczalam. z glupoty, z takiej wlasnie jak dzis -bo sie boje napisac i obnazac. jestem strasznie honorowa i dumna i po prostu nie umiem sie za bardzo przed nikim plaszczyc, stad te dziwne zachowania. wiem ze powinnam napisac, zreszta - nic nie trace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
observ..-napisalam z początku ogólnie...ja nie twierdzę że nie powinna się odezwać wcale..ale powinna się odezwać jesli czuje że warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
Wg mnie warto sprobowac. Masz racje co Ci szkodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
A wyglada na to, ze czuje ze warto wiec do dziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
nie wiem co czuje, wiem tyle ze chcialabym zlapac z nim lepszy kontakt niz do tej pory. nic na sile. wybieram sie juz spac i mowie wam dobranoc i mam nadzieje ze bedziecie tu jutro, chetnie pogadam :) i dziekuje za merytoryczne posty, rzadko sie zdarza by na kafeterii tak fajnie sie rozmawialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam...
tez mi wygląda na zdecydowaną :)...więc niech nad tekstem pomyśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer666
Nie ma sprawy. Jesli nie jestes do konca pewna to poprostu przemysl to jeszcze. Zrobisz jak zechcesz. Ale moim zdaniem jesli mialabys pozniej tego zalowac to chyba warto sprobowac. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxsdf
:] ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulkia
:] walcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna ania do obciagania
ejjjjj nocoty nie walcz znajdz se faceta o 8 lat starszego, ja tak zrobilam i jestesmy juz 13 lat razem, mamy 5 dzieci i jest ogolnie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
hej, jest tu kto? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość despkit
jest:) i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
nie napisalam jeszcze, niedawno wrocilam z pracy a w pracy pisac nie moge :P no i przede wszystkim nie wiem co napisac. to musi byc cos niebanalnego, cos co zwroci jego uwage albo zaintryguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość despkit
najlepiej umow sie z nim na spotkanie,mówiać mu,że masz mu cos ważnego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
spotkanie narazie nie wchodzi w gre - odleglosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
ok to powiedzcie mi jeszcze, (pytanie do facetow) - czy jak facet sprawia wrazenie zdenerwowanego na spotkaniu, czyli bawi sie czyms albo spuszcza wzrok gdy za dlugo sobie patrzymy w oczy - co to znaczy? :P bo mi sie wydaje ze to dobry znak, ale co z tego skoro on milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliann
spuszczanie wzroku moze oznaczac rowniez niesmialosc, a nie znaczy ze ktos ma od razu nieczyste intencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukimonster
nie, nieczyste zamiary tu nie wchodza w gre raczej. wiecie, to nie jest tak ze ja sobie wyobrazam Bog wie co, tak jak mowilam na poczatku ja spodziewam sie ze on traktuje te "znajomosc" normalnie, jak znajomosc, ot i tyle. te szczegoly jak bawienie sie czyms na spotkaniu rzucily mi sie w oczy po prostu ale nie chce tez robic sobie wody z mozgu myslac i wyobrazajac sobie cuda na kiju, bo nie o to w tym chodzi. ehh, my laski to jednak jestesmy nienormalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×