Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przy kawie

Moja suknia...ale mam problem

Polecane posty

Myslę, że by pasowały:) Tylko że kieca będzie sie za Tobą ciągła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patii123
mysle że beda pasowac tylko musisz miec dobrze skrócna suknie do balerinek żebys nia po ziemi nie jeździła, butów praktycznie nie widac więc bedzie dobrze :) a do takie sukni bardziej pasuja balerinki niz do jakiejs np bezy typowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ta suknia jest tak subtelna, że każde delikatne obuwie będzie do niej pasowało. Zależy jeszcze tylko jakie dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzymianki nieeeeeee
ale jakieś delikatne sandałki jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzymianki nieeeeeee
obuwie do ślubu jest wg mnie tak trudno kupić, że musisz po prostu chodzić po sklepach i salonach i oglądać. no chyba, że nie boisz się zamówić butów z katalogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon32
jak dla mnie sandalki ( z odkrytymi palcami) czy jakiekilwiek inne z odkrytymi palcami do slubu nie pasuja..po prostu przy dlugiej sukni wygladaja nieelegancko.Ja mysle,ze balerinki jak najbardziej...a z ich zakupem nie powinnas miec problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicecek
jaka piękna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia łapka
kiecka przecuuuuuuuuuuuuuuuuuudna, śliczna Co do butów - baleriny bedą ok, o ile się sama dobrze w balerinach czujesz - ja muszę miec zawsze obcas choć ze 2 cm, bo inaczej mi pieta ucieka i mi niewygodnie. Sandały to raczej nie, do slubu i ślubnej sukienki sandały nie za bardzo wygladają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_Dalia
balerinki będą ok i tak ich nie będzie praktycznie widać śliczna kiecka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
fajna , proponuję satynowe balerinki, jak najprostsze... A dla narzeczonego : buty na grubszych podeszwach + korki pod piętę ;) (też kiedyś takiego miałam i dostał w prezencie na urodziny od naszej wspólnej przyjaciółki parę korków, powiedział jej : "świnia!" ale chodził!!! i zadowolony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suknia jest koloru ivory- czyli kość słoniowa..balerinki proste, w takim samym kolorze, tylko nie wiem gdzie takie znaleźć. A mój narzeczony?? jaki garnitur? może czekolada? odpada czarny i grafit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego ze wyzsza
ja tez jestem od mojego juz obecnego meza wyzsza i jakos nie przeszkadzalo mi to w ubraniu butow na obcasie, cale zycie bedziesz chodzic na plasko ? wstydzisz sie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wstydze się, tylko nigdy nie chodziłam na obcasach..więc nie ma nawet mowy o całonocnej zabawie w takich butach...nie chcę się wygłupić. Macie jakiej pomysły na balerinki?? lub jakies strony gdzie takowe moge znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KamaONA
Suknia naprawdę sliczna....skromna...naprawde ładna..nie w moim guści co prawda...ale dobry wybór...a co do balerinek jak najbardziej.... Jejciu a mój cholera nie potrafi sie zdecydować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suknia piękna :) Ale trzyba chyba skrócić tył , bo będzie bardzo leżał na ziemi .Balerinki będą ok i nogi Cię nie będą bolały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×