przyjazn

Pewnego dnia gdy była pierwsza lekcja angielskiego Marta i Ewlina były dziwne.Pózniej dowiedziałam sie o ich tajemnicy ze niechcom sie zemnom zadawac no więc zapytałam dlaczego napisały mi w lisciku ze jestem hamska itp na a po przeproszeniu było dobrze tylko do piatku.Przyszłam do szkoły na poprawe a one mi dały lis ze znowu sie niechcom zemnom zadawac.no wienc w ten sam dzien napisałam do nich list .A w sobote dałam im lis zeby mi dały drugom szanse.minoł tydzien i dzisiaj 7.05.09r powiedziały ze niechcom sie zemnom zadawac.I namuwiły całom klase zeby sie zemnom nie zadawała i dotego dominike kturej nielubie i one terz nabierają i nastawiają przeciwko mnie.Niewiem co mam zrobic.Niedługo koncze 6 klase i ide do gimnazjum a nikt niechce zebym była z nim w gimnazjum w klasie.sory za błędy.Prosze o szybkom odpowiedz

to sie nie nazywa przyjazn, wiem ze w tym wieku bardzo czlowiek przejmuje co mysla o nim inni i cierpi ze nie ma pzryjaciol i inni go nie akceptuja, znam to z doswiadczenia,ale naprawde powiem ze nie warto sie przejmowac bo po gimnazjum i tak kazdy pojdzie w swoja strone i urwie sie kontakt z zanjomymi, narzazie masz do wyboru albo ich olac i znalezc kolezanki warte Twojej przyjazni albo na sile probowac zakolegowac sie z ludzmi z klasy, ja olalam moich kolegow z klasy gadam z nimi na tematy szkolne i nic wiecej bo nie chce takich kolegow co maja mnie gdzies mimo ze mnie boli to ze nie chca zawsze ze mna gadac,trzeba sie z tym pogodzic

do łez rozbawiło mieee to ... curz za wyobrazinia dzięki

olej je i idz wlasna droga!!

http://nasza-klasa.pl/profile/21120433/gallery/album/2/4?page=3