Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość **Nadzieja*85*

10.05.2009r Zaczynam Rozsądne odchudzanie. z 64kg na 50 kg.

Polecane posty

a i dziewczyny, macie pomysł na jakieś inne zapychacze niż jabłka? bo jednak jedzenie 7 jabłek dziennie to też przesada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczeta!! I ja chetnie przylacze sie do tego rozsadnego odchudzania. Pracuje nad tym od jakiegos niedlugiego czasu, choc zdarzylo mi sie zaliczyc niewielkie wpadki. Mimo to udalo mi sie schudnac kilogram. Moja obecna waga to 61,7 - wzrost 168. Idealem bedzie 6 kilogramow do tylu. Osobiscie polecam goraco liczenie kalorii. Od razu sie czlowiekowi chce mniej jesc. Ja zrobilam sobie tabelke w Excelu i zapisuje wszystko, co zjadlam. Bardzo pomaga. Do tego codzienne cwiczenia - zwykly aerobik. Natomiast na brzuch nie ma wiekszej rewelacji niz Pilates. Dzis cwiczylam po raz pierwszy, obolala jestem jak diabli, ale od razu czuje, ze mam miesnie tu i uwdzie :). Grunt to wytrwalosc. Trzymam kciuki za nas wszystkie. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja na dzien dzisiejszy juz skonczylam jedzenie:) 9 activia ok 11 maly soczek z kawalkami owocow 13 serek wiejski bez tluszczu 16 grecka mam zamiar wieczorem zaparzyc sobie jeszcze jakies ziolka:) nie wiem czy ta dieta przyniesie efekty ale zawsze to nie jem na noc i ograniczam wegle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka wszystkim 🖐️ :) I.sniad.jogurt jablkowy ze zbożami+mała grahamka z pomidorem II.zielone jabłko obiad.kawałek ryby+surówka z kapusty podwieczorek.zielone jabłko kolacja.serek wiejski+kromka chleba cienko posmarowana masłem z pomidorem. Dziś jeszcze nie ćwiczyłam,ale za to byłam na szybkim 1h marszu. I ogólnie dziś przez cały dzień dużo chodziłam.A mam pytanko do Was znacie może jakieś skuteczne ćwiczonka na boczki,i na wyszczuplenie bioderek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do Was dziewczyny! ;) Chciałabym schudnąć nie za dużo, ale jednak coś... z 56,5 kg do 52 kg (narazie). Mam 166 cm wzrostu. Do Nadziei - Nie wiem czy skuteczne, ale ja takie robie ;) Kładę się na ziemi na boku i jedna noge podnoszę i opuszczam i tak jakieś 30 razy. Potem robie nastepne 30 razy ale przy opuszczaniu nogi zginam ją pod kąt 90 stopni. Później druga noga. Ja robię jedną serię, ale można więcej oczywiście. Jak to ćwiczę, to czuję jak mi \"boczki\" pracują xD i również mięśnie pośladków i ud :) Nie wiem czy są naprawdę skuteczne, ale zawsze można spróbować. Jeszcze coś chciałam powiedzieć. A więc... na początku ważyłam ponad 60 kg, ale wzięłam się za siebię w styczniu i jakoś schudłam 4 kg. Potem miałam długą przerwę od końca marca...bo tu święta, tu jakiś grill i nie miałam warunków na dobre odżywianie, ale od dzisiaj znów próbuję schudnąć. Wogóle to te 4 kg schudłam jedząc wszystko (prócz słodyczy i fast foodow) w małych ilościach i co jakies 3 godziny. Nie jestem wielbicielką musli ani nic w tym stylu, to jadłam prawie codziennie chocapic z mlekiem na śniadanie i chudłam i do tej pory trzymam ta wagę ;) więc myślę, że nie 3eba sobie wiele odmawiać w trakcie odchudzania ;) Poprostu więcej ruchu... ja staram się ćwiczyć 30 minut dziennie w domu + jeszcze jakaś jazda na rowerze, spacery dojdą jak ciepło będzie ;) Także życze powodzenia wszystkim i mam nadzieję, że do lata schudniemy razem choć trochę ;)) pozdrawiam, buziaki i dobranoc ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..na dziewczyny ja sie trzymam już drugi tydzień..ale ciężko jest..dzisiaj mnie tak głowa boli że szok:)rano wcięłam acivie a po południu sałatkę z ogórka zielonego i pomidora:)pije strasznie dużo wody ok.3l dziennie ale mam nadzieje że dam radę:)nie wiem czy nie zacznę robić jeszcze lewatyw..dużo tutaj o tym czytałam i wydaje mi się, że warto by z siebie wypłukać jakieś \"zaległości\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katrinka a wiesz co wydaje mi sie ze boli Cie glowa bo za malo zjadlas. powinnas zjesc jakis obiad(np. piers z kurczaka) z warzywkami, kolacje jakas tez lekka. nie katujmy sie!!! ja juz 3 tyudzien na diecie i 3,5 kg na pewno mniej, ale najwazniejsze ze cm ubywaja i powoli widze po ubraniach roznice. a nie chodze gloda. czasem mnie najdzie n cos ochota to zjem np. cukierka ale ogolnie odstawic sosy, slodycze, wedliny i kielbasy tluste i juz bedzie roznica. wiecej bialka i damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się jakoś drugi dzień trzymam ;) Mam nadzieję, ze będzie tak dalej... Tylko szkoda, ze za mało piję wody i herbaty. Coś z tym muszę zrobić... Ale napewno się nie poddam. Dzisiaj stroje kąpielowe przymierzałam w domu i czułam się szczuplejsza niż rok temu ;)))))))))) Brzuch nie jest taki tragiczny, ale nogi mam za grube... poprostu są nieproporcionalne do całej reszty, więc teraz najbardziej chodzi mi o te nieszczęsne nogi ;) Może jutro na jakiś rowerek się wybiorę? Pozdrawiam Gorąco! I nie poddawajmy się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ege
mam 160 cm wzrostu, zaczelam sie odchudzac po Wielkanocy i na razie dobrze mi idzie - cel 47, jem normalne posilki- mniejsze porcje, czasem nawet slodycze, pije wode z cytryna. nie wolno dopuscic do spowolnienia metabolizmu drastycznymi dietami, najlepiej chudnac do 3-4 kg miesiecznie zeby nie bylo efektu jojo. nie wolno dopuscic to tego ze uporczywie sie mysli o tym co by sie zjadlo a czego sobie odmawiamy dlatego raz na jakis czas trzeba sobie pozwolic na jakiegos paczka czy batona. nie mam w zwyczaju podjadac miedzy posilkami, a ostatni posilek jadlam zawsze przed 18 i dalej sie tego trzymam. krece hulahop, spaceruje, niedlugo zamierzam kupic bieznie, ale pewnie odloze to do zimy.zalaczam moja tabelke z rezultatami odchudzania DATA WAGA (kg) 18.04 53.5 20.04 52.8 21.04 52.5 24.04 52.1 27.04 52.0 29.04 51.9 02.05 51.7 04.05 51.4 11.05 51.1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli za duzo chudniesz ;OO 1,5 kg w pierwszym tygodniu... fakt, że to sama woda, ale powinno się przecież chudnąć 0,5-1kg tygodniowo ;) ja tak zamierzam, bo do 7 czerwca chcę 4 kg stracić ;D tak czy siak, życze powodzenia ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna odchudzaczka
Weszlam na ta strone bo szukam kogos z kim bym mogla sie poodchudzac.Niestety to co tu czytam troche mnie przeraza.Dziewczyna stare i mlode! co wy robicie jakie diety 400 czy 500 kcal?Toz to zabojstwo!W sprawie teoretycznego odchudzania moge juz byc ekspertem bo od lat czytam wszystko co i gdzie mozliwe na ten temat i wiem jedno tak drastyczne diety wyniszczaja organizm i stad tez bole glowy /to z glodu/.Probowalam juz wszystkich diet od kopenhaskiej do Lutza i Kwsniewskiego.Wszystkie dzialaja ale ze wzgledu na to ze wiaza sie z ograniczeniami ( albo ilosci albo rezygnacja z poszczegolnych grup zywnosciowych) u mnie sie nie sprawdzily na dluzsza mete.Jestem lakomczuchem i lasuchem wiec nie moge dlugo wytrzymac na malych ilosciach jedzenia lub zrezygnowac ze slodyczy.le teraz nareszcie znalazlam diete a wlasciwie nowy sposob odzywiania dla mnie.Jem do syta i chudne. Jeden warunek to nie sa wielkie ubytki wiec ta dieta jest dla cierpliwych za to mozesz jesc do syta i chudniesz okolo 0,5-1,0 kg tygodniowo.Czy to ktoras z Was interesuje? czy wolicie szybkie chdniecie na lisciu salaty a potem gwarantowany efekt jo-jo.I nie mowcie mi ze kontrolujac jadlospis nie bedziecie mialy efektu jojo po diecie 500 kal bo tu nie chodzi o to czy ty to kontrolujesz tylko o to ze twoj metabolizm zostal tak spowolniony ze nawet jak zaczniesz jesc tylko troche wiecej ponad te 500 kal to i tak zaczniesz tyc. A nie wierze w to ze chcecie pozostac na tej diecie cale zycie? No i pomyslcie o skutkach ubocznych: wypadanie wlosow, nieregularne lub zadne miesiaczki,lamliwe paznokcie i notorycznie zly humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ege
hmm czy za duzo chudne? chudne jak mi organizm pozwala i dieta ktora stosuje np. dzisiaj moj jadlospis wzgladal tak: przed sniadaniem szklanka wody sniadanie: 3 kanapki z pasta z tunczyka, cebuli, jajka, majonezu, herbata zielona z cytryna i cukrem przekaska: banan obiad: jajecznica z 3 jajek, 3 plastry bekonu, herbata zielona z cytryna i cukrem wieczorem: 1 jablko woda jak napisalam jem normalnie, pokarmy bardzo sycace, nie odczuwam glodu przez dlugi czas, no i duzo pije bo jak wiadomo uczucie glodu to bardzo czesto ukryte pragnienie wiec lepiej sie napic niz podjadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie-ma-znaczenie
Czy zdajemy sobie sprawę z tego jak istotne jest nasze pożywienie? Przecież jesteśmy tym, co jemy. Odżywianie ma bezpośredni wpływ na naszą kondycję i zdrowie. Wiedzieli o tym nasi przodkowie, my często zdajemy się o tym nie pamiętać. Czy można odżywiać się zdrowo i smacznie? Dlaczego są takie miejsca na Ziemi gdzie nie jedna osoba dożywa 120 lat w dobrym zdrowiu? Co jeść i jak jeść, żeby zachować na długie lata zdrowie, szczupłą sylwetkę, piękny, młody wygląd? Czy Ty również chcesz cieszyć się długim życiem w zdrowiu? Zaparz dobrą herbatę, usiądź wygodnie i zobacz film "Jedzenie ma znaczenie"! UWAGA!!! Obejrzenie tego filmu może wywołać trwałe, pozytywne i nieodwracalne zmiany w Twojej świadomości i sposobie odżywiania. Czy liczysz się z tymi konsekwencjami? Na pewno? W takim razie zobacz film już teraz :) http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..no więc tak:)dzisiaj czuje sie świetnie..rano wypiłam filiżankę białej kawy..w południe była activia..po południu sałatka z ogórka i pomidora no i oczywiście dużo wody..pije tez czerwona herbatę przynajmniej 2 filiżanki dziennie...widzę spore zmiany..poprawiła mi się cera na buzi..zniknęły jakieś takie chrostki i jest bardziej delikatna, brzuch tez mi spadł robi sie coraz bardziej płaski, czuje sie jakoś tak lekko, fajnie..wiem, że jest dużo przeciwników metody odchudzania która ja stosuję ale ja już kiedyś stosowałam taka dietkę i da się na niej wytrzymać..a po drugie 30 maja idę na wesele do koleżanki i muszę bosko wyglądać:)dlatego chce szybko schudnąć..zresztą moja motywacja jest większa jeśli widzę efekty odchudzania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ege
uzupelniam moja tabelke DATA WAGA (kg) 18.04 53.5 20.04 52.8 21.04 52.5 24.04 52.1 27.04 52.0 29.04 51.9 02.05 51.7 04.05 51.4 11.05 51.1 14.05 50.7 a dzis: szklanka wody przed jedzeniem sniadanie: 2 kromki chleba, 6 plasterkow szynki, chrzan, herbata zielona z cytryna i cukrem przekaska: banan herbata u kolezanki obiad: ugotuje zupe pomidorowa na kurczaku albo jakies jedzenie na wynos kupie bo nie wiem jak bede stala z czasem wieczorem: jablko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj troche nie przestrzegałam \'zdrowego odżywiania\' bo zjadłam kotleta schabowego + ziemniaki z tłuszczem ;/ i troche miętowych cukierków zjadłam, więc nie za ciekawie, ale nie przestaje ćwiczyć i jutro bedzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a ja dzisiaj rano postanowiłam stanąć na wadze chociaz strasznie sie bała..okazało się, że całkiem niepotrzebnie..na wadze zanotowałam wynik...62kg:)hahaha no to myślę, ze teraz będzie z górki..zresztą zaczynam czuć po ubraniach ze jest pewien \"luzik\"..dzisiaj tez zaszalałam..zjadłam gołąbka z sosem pomidorowym..muszę sprawdzić właśnie ile to kalorii wcięłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie mi sie ćwiczyć nie chce ;/ ale muszę ;) nie moge przerwać tego, bo jak przerwe to do wyjazdu napewno nie schudnę... a więc po kolacji odpoczywam i zaraz zabieram się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Dziewczęta:) Jak Wam idzie odchudzanko , przestrzegacie swoich diet,cwiczycie? o ile już lżejsze jesteście? Bo ja to zawzięcie trzymam się swojego planu i jak na razie jest bardzo dobrze ,dziś się ważyłam i oczom nie wierzyłam,że już tyle waze, az 3razy stawałam na wagę czy na pewno za kazdym razem to samo wybije na wadze,a mianowicie u mnie waga juz wskazuję 59.5kg, nie wiem co jest grane ,z jednej strony sie ciesze ,ale z drugiej coś za szybko mi ta waga leci w dół i nie wiem czy moze cos robie nie tak?? No ale nie głodzę sie ,jem prawie wszystko w mniejszych porcjach i bardzo dużo cwicze ,spaceruję jeżdzę na rolkach,rowerze. Ogólnie jestem z siebie zadowolona,motywację mam niesamowitą ,samopoczucie o niebo lepsze i naprawdę jakoś lekko się czuję a jak pomysle sobię ze za jakis czas bede ważyc50kg ,to dopiero bede sie super czuła:)taka leciutka,juz sie doczekac nie mogę.. i na zakupy z miła chęcią bede chodziła nie to co teraz.. Dziewczeta trzymam kciuki za nas ,i pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie-ma-znaczenie
w filmie o tym tytule jeden z dietetyków mówi, że aby zachować zdrowie i równowagę w organiźmie należy spożywać dziennie: - powyżej 51% produktów surowych (żywych, zawierających enzymy i witaminy) - a poniżej 49% produktów gotowanych, pieczonych (martwych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie średno... jutro ważenie... ale od jutra znów się będę bardziej starać, nie to co przez te 2 ostatnie dni. Mam nadzieje, ze bedzie okej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×