W pociagu...

Zdarzylo sie to Wam z kims nieznajomym?

Po prostu pytam.. Sporo okazji na cos spontanicznego w wc w nich bywa. ;)

Tez mozna,oczywiscie.. Jest w sumie nawet ciekawiej,bo wieksze ryzyko przylapania istnieje..

Miałam ładnych parę lat temu taką akcję.Siedziałam w przedziale z jednym takim facetem.Był sporo ode mnie starszy,dobrze po 40,ja miałam koło 20. Miał brodę i palił fajkę.Jechała z nami też jakaś starsza kobitka.I w pewnym momencie napięcie seksualne osiągnęło maximum.Gdybyśmy byli sami to nie wiem czy by się to nie skończyło seksem.Nigdy więcej czegoś podobnego nie przeżyłam.Nie wiem czemu miałam taką ochotę na tego gościa.Nawet w kiblu mógłby mnie wtedy wydmuchać.

Najwidoczniej poczuliscie do siebie wtedy miete.. Pewnie,zalujesz,ze do niczego wtedy nie doszlo,co? ;)

Kiedyś jak jeździliśmy do Czech z drobnym przemytem większą grupą pojechał z nami znajomy mojej koleżanki.Zawsze coś się tam po drodze wypije.W drodze powrotnej siedzieliśmy ściśnięci w jednym przedziale,biodro przy biodrze.I oczywiście po lufce.Wyszłam z przedziału zaczerpnąć powietrza,a on za mną.Zaczęliśmy się całować jeszcze w korytarzu.Obok był pusty przedział więc z niego skorzystaliśmy. Najgorsze było to że nie zauważyliśmy ze juz dojeżdżamy do Warszawy i znajomi nas musieli wołać.Mała "wtopa".Każdy się kapnął o co chodzi:)

Ja ostatnim czasem tyle okazji mialem.. Nie skorzystalem. Nie zrobilbym tego dziewczynie,sumienie by mnie zzarlo. Niezle czasy. Ludzie jakby mogli to by sie na ulicy bzykali.

Czasem na ten temat fantazjuję....;) Ale teraz jestem starsza prawie 10 lat.Nie zdecydowałabym się na taki przypadkowy seks.

Aaa wiec byliscie sobie wyluzowani.. :)

Rozumiem. Chociaz nigdy nie mow nigdy. ;)

nie:P