Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gosia70

Być z młodszym

Polecane posty

Gość tez sie dziwię
Gosia70 JKak twoj 26 latek jest fajnym facetem,to niestety,ale za 10,15 lat twój wiek bedzie mu przeszkadzal. Myśle jednak,że twoj 26 latek nie grzeszy ani urodą,ani przystojnoscią,ani tym bardziej intelektem,wiec twój wiek do konca zycia moze mu w ogole nie przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie dziwię
Gosia70 jak wasz syn ma 7 lat,a maz 26,to niezły głupol był z niego,ze ze starą babą zrobił sobie dzeciaka mając 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie dziwię
Zuzanna Amelia & 24 ona jak ona :-)ale ten wtedy 19 latek musiał być jakis niedorobiony,ze z 35 latka dzecko machnał i nadl ze starsza jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiony3432423423
To jakieś chore, rozumiem troche seksu i zabawy bo facet młody a kobiecie sie chce wiec jak oboje sa dla siebie atrakcyjni to czemu nie, ale stały związek, dziećmi? Ja przez jakis czas spotykalem sie z kobieta 9 lat starsza, mimo doskonałego kontaktu wzajemengo zrozumienia zerwałem w chwili gdy okazało sie ze ona planuje coś wiecej niz przelotna znajomość. Dlaczego? Głownie ze wzgledu na otoczenie jak i to ze za kilka lat różnica stałaby sie barierą, wiec wole ją zsotawić w chwili kiedy ma realne szanse na ułożenie sobie zycia niż wtedy kiedy nikt juz jej nie bedzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uf of jak gorąco......
". Po półtora roku zaszłam w ciążę. Oczywiście było to dla nas duże zaskoczenie. " Mnie to najbardziej zastanowiło, Ty byłaś zaskoczona??!! Mając 33 lata nie wiedziałaś nic o antykoncepcji!! Nie wiedziałaś skąd biorą się dzieci??!! Tobie zaczął cykać zegar biologiczny i chciałaś mieć dziecko!! Taki jest mój punkt widzenia na to!! Temat znam z autopsji!! Z tym, że ja dziecko miałam i nie chciałam więcej dzieci!!. To, że kobieta w tym wieku jest atrakcyjna, to w to wierzę, że podoba się młodszym facetom w to też!! Jednak trzeba wiedzieć, że zabrać chłopcu młodość, bo chłopiec 17-letni jest chłopcem to czysty egoizm, gdybyś nie miała z nim dziecka, to nie wiadomo jakby jego losy się potoczyły!! Wiem co piszę!! Miałam podobnie, chłopaka pocieszyłam ( nigdy z dzieckiem bym się nie przespała!!, odpowiedziałam mu "że ma gust najlepszy na świecie i niech poszuka sobie koleżanki w swoim wieku!!" Natomiast związałam się z facetem 9 lat młodszym wtedy miał wtedy 24 lata. 7 lat z nim jestem, rozstajemy się wracamy, nie miałam odwagi zajść z nim w ciąże, bo swoje przeżyłam. Nadal jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uf of jak gorąco......
Kobieta czuje się spełniona jak ma dziecko!! Ja dziecko miałam/mam, czuję się kobietą spełnioną!! Podobam się facetom:P , pracuję nad tym, żebym była atrakcyjna:P Natomiast dzieci nie ruszam, takie zasady mam i koniec!! Rozumiem miłość mężczyzny do kobiety z różnicą 17 lat i tego nie potępiam, bo miłość nie zna metryk dat, zdarza się i nikt nie da na miłość żadnej gwarancji!! Natomiast niech to będzie mężczyzna, który ma co najmniej 25 i więcej lat, który jest już dojrzały, a nie chłopiec wrobiony w ciąże!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy ze sobą od ponad 9 lat, od 7 lat mieszkamy razem, od prawie 7 lat mamy synka i wciąż się kochamy. Długo już jesteśmy razem, więc obydwoje wiemy, że jesteśmy ze sobą z miłości. Nie dlatego, że to "chłopiec wrobiony w ciąże". On już nie ma 17 lat, tylko 26. Jest już dorosłym mężczyzną, a piszecie o nim jakby wciąż miał 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mojego zajścia w ciążę, to brałam pigułki, ale one nie dają 100% pewności. Choć nie chciałam wtedy zajść w ciążę, to po czasie oceniam, że dobrze się stało. Scementowało to nasz związek, staliśmy się rodziną, mamy cudownego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie dziwię
Gosia70 stara babo,on z toba jest,bo po p[rostu psychike ma zrytą przez ciebie. Kiedy miał 17 lat był pryszczatym,napalonym na jakąkolwiek kobietę.Ty ułomna 33 latka wtedy dalaś mu dupy,loda robiłaś io przywiązałas seksem głupola 17 letniego.On teraz z toba jest jakby z mamusią i braciszkiem.On ma po prostu zryta psychikę,a ty stara baba. Wasz syn za 10 la,a wiec mając 17 lat powinien isc w slady rodzicow i znaleźc sobie 33 latke :-) ciekawe czy bylibyscie tacy szczesliwi jakby wasz syn przyprowadzil by do domu staruche przerd 40,sam mając 17 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie dziwię
Gosia70 bo biorac tebletki anty trzeba miec mózg,a nie sieczke :-) NIby wolno pic alkohol,ale aby ustrzec sie własnie wpadki lepiej go nie pic w ogole.Nawet nie chce mi sie wymieniac innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie był pryszczaty! Zaczęłam z nim romansować właśnie ze względu na jego wygląd, potem go dopiero pokochałam. Ale to teraz nieważne, ważne że teraz jesteśmy kochającym się małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejestembabka
Gratuluje i powodzenia :)) ja co prawda mam rok mlodszego, ale wiem, ze wieksze roznice wieku nie sa przeszkoda dla prawdziwej milosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie dziwię
Gosia70 starucho,to takie powiedzenie na nastolatkow.Powiedzenie uzywane od ponad 50 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieliscie jakies kryzysy
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beagle09
Ciekawe jest baaaardzo to prowo i fajnie, że ktoś za Gosię70 pociągnął dalej temat. Ten temat interesuje wiele osób. Sama miałam propozycję związania się trwale z młodszym o 12 lat chyba już mężczyzną (28 l), chciał bym zostawiła rodzin, pracę - dobrą (on miał gorszą ale nie mógł) i zamieszkała z nim. Fajnie wszystko ! Tylko qrwa co później. Przestałabym mu imponować pozycją (wiem to bo podkreślał wiele razy, nie werbalnie tylko w swoich zachwytach, że mu to imponuje), przestałabym zarabiać kasę, no bo trzeba się wgryść w nową i doopa zimna. Jak chcecie to napiszę dalej co z tego wyszło, a jak nie to pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kryzysy mieliśmy 2 w ciągu 9 lat, ale potrafiliśmy je przezwyciężyć i to jeszcze bardziej nasz związek umocniło. beagle09: Jeżeli facet jest z Tobą, bo mu imponuje Twoja pozycja i pieniądze, to raczej nie warto być z takim. Jak chcesz to napisz, co dalej wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beagle09
Facet już ze mną nie jest (na szczęście, choć nie było źle, a powiedziałabym, że b. dobrze było) rozstaliśmy się po roku i to dokładnie, prawie w rocznicę. Nie przetrwał biedak próby czasu, no i zbyt drogie były spotkania pewnie, choć wszytko było na pół. Też pracował, miał jednak niższą pozycję zawodową na początku. Później też miał niższą, ale moja troszkę spadła. Wcześniej, jak chciał się ze mną wiązać, powiedziałam mu, że dy związek przetrwa rok to pomyślimy. No i pomyślał ! Ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beagle09
Tak, może nie w hotelu ale w apartamentach. Już powinnam się zwinąć w kulkę i spać, bo jutro fajny dzień mnie czeka. Net też miał awarię i jest lekko opóźniony i nie chce mi się czekać i powrót do stron. Także dobranoc. Dostępna będę zapewne w poniedziałek rano. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia699
10 lat temu miałam romans z młodszym o 10 lat trwał 2 lata .Nie widzielismy sie przez 8 lat po 8 latach spotkalismy .Nie potrafie zapomniec on tez nie .Kroi sie nowy romans .10 lat ten człowiek jest obecny w moim zyciu .Przez kilka lat nie utrzymywalismy kontaktu teraz codziennie sms ,@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beagle09
Może tak nie wnikaj. To nie jest ważne. Spotykałam się z nim w połowie drogi. Poza tym napisałam wcześniej, że chciał bym zostawiła rodzinę. To chyba jasne jest. Nie czytasz ze zrozumieniem lub chwytasz to co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że nie zostawiłaś rodziny, ale co Cię skłoniło do tego, by szukać szczęścia poza nią i romansować z innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beagle09
No to chyba tylko mógł skłonić brak szczęścia.Teraz też nie mam go w małżeństwie. Ale tamtej decyzji nie żałuję, bo byśmy się pozabijali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś nieszczęśliwa w małżeństwie? To czemu się nie rozwiedziesz? Jeżeli masz dzieci, to lepiej się rozwieść niż wychowywać je w nieudanym małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloska
Gosia70 a ty co po nocach siedzisz na kafe zamiast w ramionach młodego?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloska
Gosia70 tak,tak;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloska
Gosia70 a jego rodzice co na ten wasz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początkowo nie akceptowali. Dopiero po urodzeniu dziecka bardziej przychylnie spojrzeli na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×