Jak walczycie z myslami samobójczymi

Jest ok i wydaje Wam sie że już nie nadejdą ale jednak nachodza dzis s w nocy o 3miałam atak i właściwie to musialam walczyć z własnymi myslami i gdyby córka nie powiedziala cos przez sen to juz byłam bliska .Boże jak wy z tym walczycie .Rano wszyscy w domu i nie nachodzą

chodze po mieszkaniu pale paierosa i mysle jak to byłoby lżej nieistnieć ale potem znowu inne sprzeczne mysli co z tymo co zostaną ich uczucia oj jak mnie to gnębi i ten ohydny ścick w głowie w skroniach

Pomyśl o córce, o swojej rodzinie -co oni by zrobili gdybyś odeszła od nich. Jak bardzo jesteś im potrzebna- a jesteś na pewno.

dlaczego jestes nieszczesliwa ?

to po prostu ścisk głowy taka niechęć do czegokolwiek taki ból w mostku po prostu chce się odejsć mieć ulge nie walczyć nie byc obgadywanym za coś co w sumie nie zrobiło sie żle tylko po prostu tak wyszło ten jeden wyskok ma mnie zabijac kawaleczek po kawałeczku to wole się zabic sama

a potem drugie mysli o nich bliskich czy dadza rade albo czy oni wytrzymaja to obgdaywanie ich matki jak to może byc że raz człowiek coś zrobi a to się teraz tak mści

o tym nie mysli sie całusi czas to impuls chwila kilka sekund chyba zbieranie odwagi bo człoweik jest tchorzem

napiszcie prosze co robicie wtedy

ja siedze tu i czytam cokolwiek aby tylko się nie zamyslać

ja sobie mysle wtedy: nie zabije sie, bo przede mna jeszcze duzo pieknych rzeczy, zreszta boje sie smierci :( podobno samobojcy nie spotykaja sie tam w drugim zyciu ze swoja rodzina, tylko sa gdzies indziej :(

ja wlasnie mam takie mysli :( Pomogla by mi rozmowa z kims bliskim ale teraz nie mam z kim i dlatego mam takie dola... a wszystko przez facetów :(

Ja przez pewien czas mialam podobnie jak Ty. Tz w nocy nie moglam spac, czulam taki strach ze marzylam zeby to sie skonczylo zebym po prostu umarla. Bralam tabletki na odchudzanie, Them SLim 2. 2miesiace dochodzilam do siebie po braniu ich raptem 9dni. Powoli wszystko znikalo, warto bylo walczyc. Jesli chcesz moge z Toba pogadac napisz do mnie na: mjarosinska87@gmail.com

dzieki WAm tzn że macie podobnie jak ja ale ja chcę zyć nawet bardzo a ta mysl to tak znienacka atakuje jak mam zaraz wyjść z domu i wszyscy sie beda patrzec albo jak pomysle jutro do pracy wszyscy będ agadali i sie wysmiewali tego nie da sie uniknąć i wtedy to tak boli że chcesz nie czuć

acha co do rozmowy to nie nawiązuje znajomości na necie już nigdy bo sie boję nie wiem czy ta osoba nie chce mnie skrzywdzić a ja sie bede dzielila swoim zyciem boje się wybacz tu moge pisać a tak to potem znowu ktos powien że jestem jakaś nie taka boje się wymyslania ludzkich umysłow ich scenariuszy

i nikt więcej nic nie wie

a wiecie co najgorsze że bylam taka radosna wesola i do parku z dzieckiem jeżdzilam i na basen wszedzie a teraz kłębek nerwów i starch przed wychodzeniem z domu gapienie się bosze jak to wytrzymać a kiedys już wroci się do domu to nie ma sił na nic. Potem cos zrobie jakieś pranie załącze czy cokolwiek a potem spie i jak się obudze to znowu te mysli

kobieto masz depresje. Jak ktos chce z Toba pogadac to sie nie wzbraniaj. Albo zaryzykujesz albo sie bedziesz zastanawiac sama nad wszytskim. Poza tym chyba masz jakas rodzine, matke, ojca czy nie masz? Poszkaj topik Dorosle dzieci lakoholikow - oni maja takie stany przez to co im rodzifc zgotowlai w dziecinstwie.

ja mam tak samo, keidys robilam z dziekciem wszystko, wychodzilam do zanjomych, bawilam sie bylam pogodna a teraz jestem klebkiem nerwow, nic mi sie nie cche boje sie wyjsc z domu w obawie,z e umre gdzies po drodze. Kolacze mi serce, niedorbze mi sie robi, trzese sie z zimna, mam uderzenia dziwne do gglowy. Poprostu strach mnie paralizuje. denerwuje mnie wszystko, boje sie wszystkiego.................i czesto mam mysli samobojcze ale boje sie....

ja mam bardzo porządna rodzine wszyscy są prawie idealni bo wiadomo wady ma każdy tylko ja mam jakis feler jeestem najgorszym okazem w rodzinie nic nie umiem nic nie potrafie i taka jestem najbrzydsza niestety ale z tym jestem pogodzona tylko teraz te plotki .Ja je słysze w pracy przewaznie dlatego siedzialabym w domu a potem to zmęczenie od tego myslenia że tak mnie rozsadza głowa.Dzis musze do szpitala do ojca ale juz to wyjście z domu jest koszmarne ale wyjde bo nic zlego nie zrobilam a jak ktos mysli inaczej to trudno.Widzisz sama wiem że te mysli sa na przemian ale takie są i nic nie poradze .

tylko tabletki mi pomoga abym tego nie zrobiła ale dziwi mnie że ktos się stara mnie doprowadzic do tego bo jawiem najlepiej jaka jestem jaka byłam

a od środka słysze potrzebe zabicia się dlaczego przeciez to nie powinno az tak mnie zabijac to tylko był niekontrolowany seks Boże dlaczego ja nie umiem teraz tego znieść dlatego że on sie pochwalił komus jak to było zhańbiona jestem

myśli samobójczych raz na zawsze, seryjnie tnąc się żyletką

bo ja jestem emo i lubuję się w popełnianiu samobójstw, to moje ulubione hobby

wiem wiem kupiłam żyletke i chialam to zrobic ale syn akurat przyjechał i mnie powstrzymał a już bylabym uwolniona od tych mysli i poczula ulge

Ty masz hooby a ja dzis w nocy szarpalam się z myślami zażyc te wszystkie tabletki i skończyc raz na zawsze ten ból wewnętrzny

takie tam sobie - kochana mam to samo ale po prostu się boję, może wewnętrznie wiem, zę jednak nie warto żyj kochana, bo masz dla kogo, masz córcię , która cię potrzebuje depresję można leczyć, ale musisz chcieć sama z niej wyjść

to nie może byc depresja to przecież mysli że lżej bedzie umrzec niż ten skandal że ja tak potrzebuje to okropne że teraz wszysycy tak będ ana mnie patrze ci myslęć

to depresja dziewczyno!!! wykończysz się nie powiem Ci nie przejmuj sie ludźmi, bo wiem, że niekiedy nie da się nie możesz gdzieś wyjechać?chociaż na jakiś czas? i koniecznie do lekarza idź!:(

jak czlowiek sam sobie nie pomoze to nikt mu nie pomoze ;)