Czy jest tu jakiś nauczyciel, który jest zadowolony z pracy w szkole???

no właśnie siedzę nad papierkolobią:o nie cierpię tego:o zwłaszcza przeliczeń i procentów kto pierwszy a kto wtóry? potem dzieciaki z wywieszonymi jęzorami pytają: psze pani co dostałem? a ja cooo? i weź tu nie spisz z nimi kontraktu? zapędzą cię w kozi róg:o:p

Tez mam wrazenie ze sciemnia laska

A myślcie sobie co chcecie :D

tak jestem bardzo zadowolon>>chociażby i podszyw, to spoko w domu nikt nie słucha co mam do powiedzenia o swojej pracy, więc chociaż na kafe se pogadam

Chyba rozumiem - na kafe nie wolno być zadowolonym z życia ;)

ja jestem bardzo zadowolona. Pracuję 5 rok i jest spoooko

czemu nie wolno być zadowolonym z życia? życie jest piękne:p babaryba napisz coś więcej:p

do "najlepszy jest kontrakt" no tak jeszcze moze mi powiesz ze w wakacje i ferie tez pracujemy??? wiesz co nie osmieszaj sie prosze cie nie narzekaj na sprawdzanie zeszytow, testow kolko zainteresowan to kwestia 45 min w tygodniu ciekawa jestem ile lat pracujesz jako nauczycielka?? zalozmy ze 5 lat no to jak tak nie lubisz liczyc to ja policze za ciebie 2 miesiace razy 5 lat to bedzie 10 mieisiecy wolnego do tego w kazdym roku 2 tyg wolnego to mamy w ciagu 5ciu lat 1o tygodni czyli 2,5 misieca czyli w ciagu 5ciu lat tak napeawde przepracowalas tylko 4 !!!!!! chcesz jeszcze ponarzekac???

No bo jak się napisze, że jest się z czegoś zadowolonym, szczęśliwym, to zaraz Cię zjadą, albo nie uwierzą :D

no wiec badzcie szczerzy a nie wymyslacie jakies chore minusy bycia nauczycielem

ciesz sie, że wieloryby i cążówki są teraz z dzidziami na spacerku, albo na kąpanku:p ich wysyp jest najczęstszy rano-wtedy dopiero dają dżezu:D

Chyba napisałam szczerze? :O

Taaa, rano mnie zjechała taka jedna frustratka :D

ja być szczery/a uwielbiam ten zawód i żaden małolat mi nie podskoczy i będe ten zawód uprawiać dopóki nie wręczą mi laski albo psychiatra nie powie wprost: widzisz tu żywe myszki?:p

wklej linka zadowolon...

Albo biegać po pustej sali i wrzeszczeć: SŁYSZĘ GŁOSY !!! :D

Już posiałam tego linka :O Pisałam na pomarańczowo, na temat zbyt wczesnego zamążpójścia ;)

no głosów to ja raczej nie słyszę, czasem słuchy jakieś mnie dochodzą:o:p:D a tak btw to najgorsze są ponoć mamusie zaprogramowane na bezstresowe wychowanie:o kręcą bicz na siebie w swojej bezstresowej przyszłości:p