wodka 0,7 czy 0,5

wiem ze 0,5 moze praktyczniejsza lepiej nalewac i tak ladniej na stole wygląda ale czy np. pan tadeusz 0,7 bedzie duzo gorzej wyglądał??? Mielismy bolsa kupowac, znaczy moja mama bo ona u siebei w sklepie bierze a tam tadek tylko 0,7l hmmm i juz sama niewiem czy 0,5l bolsa czy 0,7l tadka?

0,7

zerknij tutaj :) http://forum.pclab.pl/t469598.html

my zdecydowaliśmy się na 0,5, głównie dlatego, że mniejsza butelka to wódka zimniejsza (bo nie stoi tak długo na stole). i jak już wspominałaś jest poręczniejsza do nalewania. gdybym jednak miała wybierać pomiędzy bolsem a panem tadeuszem to bez wahania biorę "tadzia". bez względu na wielkość butelki.

ale w sumie chyba pan tadeusz 0,7 to tak nawet zle nei wygląda, dosyc zgrabnie:P hihihi

nie wszyscy lubia bolska, to specyficzna wodka :/ ja np nie lubie..

a i dobrze policzyłam 0,5l na 80 osób to 80 butelek a 0,7l na 80 osób to ok 58 butelek?

moim zdaniem duzo wygodniej jest brac 0,5. Bo potem jak np sa jakies konkursy na weselu, czy daje suie komus wódke do domu to jak bedziesz miec 0,5 to wiecej osób mozesz rozdzielic

oo no właśnie! na bramy, konkursy itp. 0,5 wychodzi oszczędniej.

nie wszyscy lubia bolsa. ja bym wziela 0,7 tadka i powkladala do lodu juz na stole zeby w lodzie lezaly jak szampan to wtedy nie bedzie ciepla i nie bedzie szkodzic ze 0,7

na bramy bedziemy miec inną wodke 0,5l na konkursy nic mi nie wiadomo i zadnej wodki na konkursy kuowac raczej nie bede wodka bedzie jedynie na stolach, nie panuje u nas rowniez zaden zwyczaj dawania flaszki na droge...

a co myslicie o finlandii?

hmmm finlandia pychotka szczególnie grejfrutowa no ale niestety droga :O

zdecyowanie 0,5 jest praktyczniejsza. Większa butelka długo stojąca na stole to ciepła wódka. A biorąc pod uwagę oszczędność to mimo wszystko oszczędniej jest kupić połówki - to temu się da, tamtemu się da - i tak schodzą te butelki - lepiej dawać 0,5 niż 0.7 :))