lepiej miec brzydka a madra i odpowiedzialna kobiete niz pustą pięknisie

moze, ale ja jestem i brzydka i glupia. nie ma dla mnie nadziei

Ładna zawsze da sobie radę:P

Z Każdym Dniem... -zamiast zdjecia tyłka mogłabys pokazac twarz..........

Z Każdym Dniem... :D:D nie jest tak źle:P

tylek ladniejszy od twarzy, co poradzic

a najlepiej to miec jakakolwiek

Brzydka i mądrą- taka mozna podreperować makijazem czy operacja plastyczna, a ta bez mozgu nie podreperujesz :(

tylek ladniejszy od twarzy, co poradzic farciara:P

Ja jestem i mądra i ładna

podobno uroda przemija , a te ładne są łatwe i zdradzaja. Na starosc mogą być tak samo brzydkie jak te brzydkie.

Zależy do czego... jeśli na dożywotnią towarzyszkę życia i będziesz ją kochał, to jasne że lepiej mądrą (a najlepiej na Twoim poziomie- to było bez krytyki), jeśli na chwilowy romans- to jednak lepiej ładną, przynajmniej takie miłe wspomnienia zostaną, bo mężczyźni są wzrokowcami. Zresztą, ładna może stracić figurę, cerę, robić z siebie nastolatkę po czterdziestce, mądra raczej nie zgłupieje, chyba że w bardzo podeszłym wieku. U mnie tam jedno i drugie w normie :D

pomylka, najlepiej miec jakakolwiek, bleby nie wredna..

A ja znam mądrą, odpowiedzialną, zaradna, opiekuńczą i ładną tylko ... przez to jej grube dupsko mi chyba nie stanie losie:(

to sie teraz z nia bujaj:P

a ja jestem ladna i wiem ze pusta tez nie jestem...mam swoje wady ale tez i zalety, znam swoje racje i staram sie one walczyc jednak najwieksza moja wada jest slaba psychika, dlatego dla uzupelnienia trafil mi sie damski bokser z ktorym mieszkam z dala od rodziny..czuje sie tak slabo ze nie potrafie odejsc.. Jak takiego sklasyfikowac? mezczyzni wymyslili tye kategorii kobiet, puste blondyny,oschle brunetki, grube i chude, brzydkie ladne, puste madre i kaszaloty ale to jest nic w porownaniu do tego co wy potraficie zrobic, zniszczyc kobiecie psychike i zycie...

prawda jest taka za mądrą i brzydką tylko debil się wezmie a za ładną i głupią kazdy bo łatwo namówić ją do laski