pieniadze dla tesciowej

Placze ze zdenerwowania i zalosci.Moja rodzina jest w tragicznej sytuacji ekonomicznej(nie pisze ze swojego kompa).Jedzenie mam z paczek dla ubogich,ciezko choruje po urodzeniu dziecka,maz blekitny ptak.Teraz tracimy miejsce do mieszkania bo nie ma na oplacenie.Bede mieszkac z dziecmi w przytulku.Tymczasem moj maz dzisiaj wyslal swojej matce sto dolarow na dzien matki (u nas dzisiaj jest i w jego kraju tez).Jego matka zyje sobie OK, ma pieniadze.On to robi zeby rodzinie pokazac jak mu dobrze sie wiedzie w USA.Za sto dolarow moglabym oplacic zalegly gaz zeby nie wylaczyli.Czy mam racje,ze na zmiane placze i jestem wsciekla?

hm...nie wiem czy to dobra opcja płakać i złościć się... Lepsze jest opanowanie, dzięki temu zaczniesz normalnie myśleć. I może pomyślisz, co by zrobić z życiem , by stało się znośniejsze... A twój facet to idiota...może powinnaś się przeprowadzić do teściowej?? Na złość im wszystkim??

tesciowa mieszka w innym kraju

Masz racje.Nie do pomyslenia.

Zatłukłabym kretyna :o Szukaj pracy kobito i rzuć tego lesera w cholerę! Kurwa, z dziećmi do przytułku a teściowej pieniądze posyłać, popieprzony ten Twój mąż :o

Jest pewnie z kraju gdzie Polaków traktują jak kupy, bo są takie kraje

jest z Meksyku