Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama dwulatki

dziwne zachowanie dwulatka-pomocy!

Polecane posty

Gość mama dwulatki

moja coreczka oliwka ma juz 2,5 roku. odkad miala kilka miesiecy zauwazylam, ze jest opozniona w porownaniu z innymi dziecmi. byla malo ruchliwa, pozno zaczela siadac, chodzic zaczela dopiero calkiem niedawno (pare miesecy temu) i to chodzenie nie jest rewelacyjne- nozka sa jakby slabsze, plataja sie troszke, czesto sie przewraca...bo jej sie nogi skrzyzowaly, albo traci rownowage i upada do tylu, czasem sie zatacza... lekarze mowili, ze nadrobi to, ale ja widze, ze to jakies dziwne jest. chodzenie to nie wszystko, nie potrafi sobie trzymac butelki zsoczkiem, nie je sama, no chyba ze cos malego jej podam-ciasteczko czy jablko. wykazuje brak zainteresowania zabawkami, zabwami.nie interesuja jej zwierzeta, prace domowe, kredki, ksiazeczki, motylki ....nie zwraca na to uwagi!!! czesto kladzie sie na podlodze i macha nogami albo kreci glowka. lubi trzaskac drzwiczkami np od szafek- otwiera zamyka, otwiera zamyka i to jest dla niej fajne zajecie. nie lubi obcych osob, a nawet takich ktore zna. nie chce zeby te osoby ja dotykaly nie mowiac o braniu na rece! chce przebywac tylko ze mna i zawsze do mnie ucieka....no ewentualnie do taty, ale glownie to ja jestem jedynym towarzyszem mojej coreczki. czasem wydaje mi sie ze ona wogole nie slucha co ja mowie, jakby byla w swoim swiecie byla i robie to co ona chce. kazdy zakaz lub nakaz konczy sie histeria i wtedy uderza glowka o podloge. czesto tez bije sie po glowie rekami i gryzie. NIC NIE MOWI. tylko krzyczy i piszczy. prosze napiszcie mi co sadzicie i co wiecie na ten temat. co wasze dwulatki potrafia? dziekuje zgory za odpowiedzi, mama malej oliwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autyzm
z twojego opisu tam mi sie kojarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy babajaga patrzy
do lekarza, opowiedzieć wszsytko dokładnie to co tu. nie chce straszyc ale Twoja córcia ma cechy dziecka autystycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddd
to zachowanie przypomina mi autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy babajaga patrzy
pracowałam z autystami, objawy są bardzo podobne, więc radzę jak najszybiej do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdoscONA
ja proponuje do dobrego specjalisty.isc nawet prywatnie, do jednego, do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, zmykaj do psychologa dziecinnego, to naprawdę może być autyzm. Bardzo często dzieci autystyczne są niesamowicie inteligentne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerava
to jest autyzm, ma swój świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od kiedy do założenia biura
wygląda na autyzm, ale pędź do lekarza, a nie pytaj na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki
piszecie o tym czego sie boje. lekarze mowia ze jest ok, ze dzieci roznie sie rozwijaja, ze napewno nadrobi.... ale ja nie wiem czy to prawda. sa tez momenty, nie napisalam o tym wczesniej, ze ona czesto tez sie smieje.....ale tylko jak np. robie do niej glupie miny, udaje jakies odglosy, wtedy ma radoche. lubi tez zabawy na placu zabaw np slizgawke, moze wkolko zjezdzac..... to jsa takie sygnaly normalnego rozwoju ale co z ta cala reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa trzy babajaga patrzy
z tym zjeżdzaniem w kółko to tez bym sie nie cieszyła, autysci uwielbiają takie stymulacje, np kręcą bączki godzinami, kręcą się w kółko, bardzo lubią się huśtać itd. powinnaś isc jak najszybciej do psychologa dziecięcego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki
ale ja bylam juz u wszystkich specjalistow jakich mam tu z okolicy, i cholera nic mi nie mowia konstruktywnego! dziwi mnie to bo ja sama widze ze cos jest nie tak chociaz nie mialam wczesniej wielu kontaktow z dziecmi. przeciez to nie jest normalne ze ponad dwuletnie dziecko nic nie robilo samo, ploataly sie mu nozki i non stop za mna lazilo. zero zabaw, zero zainteresowania. jak slysze co robia dzici znajomych to chce mi sie plakac! ich dzici wszyskim sie interesuja! rysuja- oczywiscie tak na swoim poziomie, mowia pytaja, okazuja uczucia, przychodza sie przytuli- a moja coreczka przychodzi do mnie tylko po cos, albo jak sie czegos boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość długo pracuję w poradni
psychologicznej więc może będę w stanie trochę pomóc. Piszesz ze byłaś u wszystkich specjalistów. Chyba masz na myśli lekarzy. Nie obrażając żadnego z nich lekarze często bagatelizują problemy jakie opisałaś, nieco inaczej patrzą na rozwój dziecka i zdarza się ze przegapiają problemy. Wiele tu osób zdaignozowało autyzm, myślę ze zbyt pochopnie, owszem widać pewne cechy autyzmu ale taka diagnoza to miesiące obserwacji i badań. Jeżeli córeczka nie mówi wcale-nawet mama, tata, to czas na wizytę u logopedy. Niektóre dzieci dość późno zaczynają chodzić ale piszesz że sam sposób poruszania się jest niepokojący-konsultacja u neurologa dziecięcego albo jeśli nie masz dostępu to poszukaj rehabilitanta nich sprawdzi napięcie mięśniowe i odruchy bo wygląda mi to na cechy porażenia. Najlepiej zacznij od wizyty w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej,niech małą obejrzy psycholog i wypowie się co do rozwoju. Przed wizytą wypisz sobie w punktach co cię niepokoi, bo w zdenerwowaniu rodzice zapominają. Pierwszy raz możesz przyjść bez dziecka, tylko na rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość długo pracuję w poradni
dodam jeszcze ze obecnie w wielu poradniach oraganizowane są zespoły wspierania rozwoju dziecka-psycholog,pedagog,logopeda, rehabilitant więc jeśli twoja córeczka wymaga pomocy możesz ją tam znaleźć i co ważne, bezpłatnie. Trudno pomóc na odległość ale objawy które opisałaś wydają się niepokojące więc im wcześniej się zgłosisz tym lepiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żłobkowa
pracuję w żłobku i 'moje' dwulatki same jedzą, malują, oglądają książeczki, mówią itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranice ci radzą
dupa nie autyzm.Smieje się do ciebie tak? wystarczy,jesli reaguje na twoje zaczepki i przytula sie do ciebie nie ma autyzmu!!! Nie czytaj baranow,dziecko autystyczne nie pozwala sie tulic,ucieka nawet przed mamą i nie smieje z jej min,zaczepek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja 2 latka nie
umie malować rysowac jezdzic na rowerze pic z kubka ubrać się i mnie to martwi. Płynnie mówi śpiewa zna wierszyki umie liczyć i zna kolory jest przemądrzała jak niejeden 5 latek a nie potrafi narysować kółka. Mimo, że z nią ćwicze. Jesli chodzi o dziecko autorki to też uważam, ze to moga byc objawy autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja 2 latka nie
nie wiem w sklepie rowerowym pan stwierdził ze 2 latki powinny już śmigać na 3 kołowym rowerku a moja pedalowanie opanowała ale pedalowac i kierowac na raz zupełnie nie może pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki
bede dalej drazyc temat i szukac kogos kompetentnego. ale boje sie ze znowu zbagatelizuja zachowanie mojego dziecka. wszystkie wyuczone czynnosci mniej mnie martwia, tylko ten brak zainteresowania swiatem dookola, coreczka mojej znajomej mlodsza od mojej, chce robic wszystko co jej mama-nasladuje ja podczas sprzatania, zamiatania, odkurzania....moja wogole nie zwraca uwagi na takie rzeczy, woli lezec lub snuc sie po domu... czytalam przed chwila o autyzmie i sa niestety rzeczy ktore widze u oliwki- np. ze manipuluje sobie przy uszach, nie pozwala myc glowy, patrzy sie na swiatla, oglada telewizje-wrecz jest nia zafascynowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja 2 latka nie
moja córka tez lubi ruszac sobie uszy (ma kolczyki i ciagle pyta czy są ładne) tv oglada namietnie na światla tez lubi patrzec - na wszystko co jaskrawe i niezwykłe a myc glowy nienawidzi. mycie glowy to u nas koszmar. w życiu bym nie powiedziała, ze ma autyzm wiec słabe te kryteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatki
no wlasnie u kazdego dziecka jest inaczej- u jednego to normalne a u innego niepokojace. ciezko to opisac ale maja mala jest jakby nieobecna, jakby nie slyszala co do niej mowie, nie jest slodkim bobaskiem, tylko taka szorstka, marudna. interasuje sie tylko jak widz ze mam dla niej smakolyki wteduy reaguje, owszem. marze zeby sama z siebie przyszla sie przytulic, dala buziaczka-ona tego nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danielka82
Mamo dwulatki jak sie zakonczyla Wasza historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mamo dwulatki? jako skończyła się Twoja historia? czy lekarz zdiagnozował autyzm? Moja córeczka niedługo kończy 2 latka, też zauważyłam kilka objawów o których pisałaś. Nie chce sama jeść czy trzymać butli, nie chce słuchać co do niej mówię(tylko gdy ona ma na to ochotę), nie chce się bawić w naśladowanie, powtarzanie (czasami od niechcenia bym dała jej spokój), nie chce rysować, mało co ją interesuje- woli sama układać samochodziki czy figurki niż ze mną klocki, lubi bajki- często naśladuje to co robią postacie typu Elmo czy Telletubisie, jak jej czytam nie słucha, nie lubi obcych a nawet własnych dziadków, jak juz kogoś akceptuje to zwykle go ignoruje-tylko mama i tata, lubi spacery, place zabaw tylko ślizgawki i wspinaczki ale jak nie ma za duzo dzieci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mamo dwulatki? jako skończyła się Twoja historia? czy lekarz zdiagnozował autyzm? Moja córeczka niedługo kończy 2 latka, też zauważyłam kilka objawów o których pisałaś. Nie chce sama jeść czy trzymać butli, nie chce słuchać co do niej mówię(tylko gdy ona ma na to ochotę), nie chce się bawić w naśladowanie, powtarzanie (czasami od niechcenia bym dała jej spokój), nie chce rysować, mało co ją interesuje- woli sama układać samochodziki czy figurki niż ze mną klocki, lubi bajki- często naśladuje to co robią postacie typu Elmo czy Telletubisie, jak jej czytam nie słucha, nie lubi obcych a nawet własnych dziadków, jak juz kogoś akceptuje to zwykle go ignoruje-tylko mama i tata, lubi spacery, place zabaw tylko ślizgawki i wspinaczki ale jak nie ma za duzo dzieci itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś zauważa takie rzeczy u swojego dziecka to niech nie czeka, tylko jak najszybciej zgłosi sie do neurologa-pediatry. Dla takich dzieci ważne jest żeby jak najwcześniej zacząć wspomaganie rozwoju. To niekoniecznie musi być autyzm, ale koniecznie nie marnujcie czasu. To dla dobra waszych dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiona
Mi sie wydaje że ma problemy jak po porażeniu, nie rozumiem tak póznej reakcji, ja sama prywatnie poszłam do neurologa zrobiłam usg..... teraz już panstwowo chodzimy bo jednak nie było ok, a zauważyłam jak miał 3 m. problemy napieciowe. Poanalizuj jak sie rozwijała od początku, czy była sztywna, lejąca sie, czy mocno podkurczała palce u stóp, czy ulewala, czy wypachała jetyk, czy w domu gra tv/radio czy komp non stop co stymuluje tylko jedną półkule mózgu, czygaworzyła itp itd. Do neurologa trzeba skierowanie od pediatry, troche sie czeka ale warto sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No owszem bardzo ulewała i wysuwała języczek. Pediatra zawsze przychodził do nas do domu prywatnie nigdy nie zasugerował,że córeczka się dziwnie zachowuje. Oprócz tych dziwnych jak dla mnie zachowań jest wiele tych innych" normalnych" które tak jakby równoważą te inne. Owszem radio , tv prawie cały czas. Nie rozumie Pani późnej reakcji? Córka taka nie jest od zawsze. Jak miała półtora roku była bardzo towarzyska i teraz tak jakby znowu mija jej ten dziwny okres. Coraz bardziej lgnie do dzieci, nawet wszystkim zaczęła odpowiadać "cześć". Dużo się przytula i do mnie i do swojego miśka. Na bilansie dwulatka zamierzam poruszyć temat, to już za miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×