Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość P r a ż y n k a

po co ślub? jakie profity?

Polecane posty

Gość P r a ż y n k a

ja i mój facet staramy się o dziecko. Moja rodzina oburza się, że nie chcemy brać ślubu. A nam nie jest on do niczego potrzebny, i tak będziemy razem czy z papierkiem czy bez. Rodzice uważają, że jednak z tym papierkiem będzie lżej dziecku. to prawda? A co np. z obywatelstwem, mój facet ma obywatelstwo amerykańskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko bedzie mialo obywatelstwo po ojcu chyba...ale rzeczywiscie warto chociaz wziac cywila.latwije z formalnosciami itd..pojsc podpisac i nara...nawet imprezy nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profity w Polsce
? chyba żartujesz :P no może jeden po akt urodzeni może iść samo tylko jedno z małżonków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
wydawało mi się, że dziecko będzie miało obywatelstwo takie, gdzie się urodzi. ale może się mylę. ale jeżeli weźmiemy ślub to czy ja zyskam obywatelstwo u.s.? bo to rzeczywiscie mogłoby mi pomóc. W ogóle nie orientuje się w temacie, nie rozważałam nawet takiej opcji, żyje nam się dobrze tak jak jest. a tu raptem rodzina z takimi pretensjami... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obywatelstwo dostaje sie roznie- z tego co mi sie wydaje to urodzeni w usa dostaja obywatelstwo a w polsce ma sie obywatelstwo jesli rodzic ma obywatelswto polskie jakos tot ak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prażynka, napisz lepiej gdzie żyjecie i gdzie staracie się o dziecko, czy obowiązuje prawo krwi, czy ziemi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
raczej będziemy mieszkać w stanach. W ogóle nie wiem gdzie zacząć szukać informacji na ten temat. Sama najchętniej zostawiłabym tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub i profity
???? Skoro nie chcesz ślubu to go nie bierz. Co najwyżej zostaniesz sama z dzieckiem jak facetowi się znudzisz i wybierze sobie nowszy model. Jemu zawsze łatwiej. Ale skoro uważasz, że to tylko i wyłącznie papierek, który wszystko popsuje, to rób jak chcesz. W końcu to twoje życie i nic nam do tego. Aha, jako "nie żona" Amerykanina za kazdym razem będziesz starać się o zaproszenie do Stanów. Poza tym Polska chyba nie ma konwencji ze stanami i jak twój luby prysnie, to nawet alimentów nie będziesz miała. Ale to twój tron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w ciąży, żyjemy i żyć będziemy bez ślubu. sądzę że ślub to tylko papier do niczego nikomu niepotrzebny. W piątek byłam w USC aby zarejestrować dziecko poczęte, polega to na tym że ja mówię że ojcem dziecka jest .... partner potwierdza że jest ojcem i dostajemy papier dzięki któremu po porodzie sam będzie mógł iść zarejestrować dziecko w urzędzie, bez papieru w wolnym związku para musi sie razem stawić do urzędu w sprawie rejestracji. poza tym wszystkim dziecko i bez ślubu będzie miało rodziców którzy będą je kochać i żadem papier tego nie zmieni :) nie chcesz ślubu to go nie bierz, nie poddawaj sie presji otoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
nie uważam by ślub coś popsuł. po prostu żyliśmy sobie z dnia na dzień z nastawieniem, że resztę życia spędzimy razem, ale zdanie na temat ślubu mieliśmy takie samo i stąd jak zdecydowaliśmy, że pora na dziecko to nie zdecydowaliśmy by brać ślub. Jak facet ma zwiać to i tak zwieje, nawet z papierkiem. ślub go nie zatrzyma. sama nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Skoro nie chcesz ślubu to go nie bierz. Co najwyżej zostaniesz sama z dzieckiem jak facetowi się znudzisz i wybierze sobie nowszy model. No. A jak będziesz miała ślub, to facet nigdy się nie znudzi, nie ma takiej opcji.... Bez komentarza... Franka, ale Ty Jesteś z Warszawy, a laska najwyraźniej z usa. Jak urodzi tam dziecko, będzie miało obywatelstwo amerykańskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że w sytuacji
autorki, slub może jednak coś zmienić... bo właśnie dostaniesz obywatelstwo USA i w razie jak facet chciałby "uciec" jak to nazwali inni, masz prawo mieszkać w USA, masz prawo do alimentów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślub i profity
żebyście nie wiem jakie argumenty wysuwali, to "papierek" nieco komplikuje decyzję ucieczki :) Ale jak mówię - jej życie, jej decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
no i chyba tylko z takich powodów wzięłabym ślub, ale jakoś głupio mi zmieniać moje przekonania, bo ktoś się wtrącił do mojego życia osobistego. Wrr. I znów stanie na matki zdaniu, będzie czuła satysfakcję, bo wciąż powtarza, że to wstyd, dziecko bez ślubu.... Ale jak zaczynam myśleć o przyszłości nie tyle swojej co dziecka, by mu zapewnić dobrą przyszłość to muszę postąpić zgodnie z nieswoimi przekonaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli facet jest wolny
moze z kazdej chwili wziac slub z kim innym , jak mu sie zachce ( nawet wystarczy sprzeczka o byle co, wyjdzie z domu z walizka trzaskajac drzwiami. zalozy nowa rodzine, bedzie mial dzieci, ktore zabiora czas( oraz kase) twojemu dzicku). Gdy jest slub, ludzie dzilaja bardziej rozwaznie Ich decyzja ,czy chca byc razem jest bardziej stabilna. Dziecko jest bezbronne, wiec uwazam, ze nalezy zabazpieczyc je jak tylko mozna. Jak nie ma dzieci, to faktycznie papierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak zaczynam myśleć o przyszłości nie tyle swojej co dziecka, by mu zapewnić dobrą przyszłość to muszę postąpić zgodnie z nieswoimi przekonaniami. Błąd. Kieruj się tylko i wyłącznie swoimi przekonaniami i przeczuciami. Papierek niczego nie gwarantuje. Znam takich, którzy rozwodzili się już dwukrotnie, trzykrotnie brali ślub i rękę dam sobie odciąć, że to jeszcze nie koniec. Alimentów też nie płacą, włóczą się po sądach, poniewierając siebie i swoje rodziny. Dziękuję, postoję. Skoro to TEN facet, nie bój się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
musztarda uważam tak jak ty. ale może z papierkiem rzeczywiście jest choć trochę trudniej??? w sumie uważam, że bezsens jest zatrzymywać faceta papierkiem, jak na smyczy, jak ma być ze mną to będzie a jak nie to nie, ale może jednak lepiej dla dziecka?? mam mętlik w głowie. z dnia na dzień moje uporządkowane życie runęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że w sytuacj
musztarda, ale przeczytaj o jej sytuacji...ona jest z obywatelem USA i chca mieszjkac w stanach! bez slubu nie dostanie obywatelstwa tak łatwo, mogą ją po prostu z tamtąd deportować i co wtedy z dobrem dziecka? ....rozwiedzie się to trudno.... ale przynajmnie jej nikt na siłę do Polski nie deportuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztarda uważam tak jak ty. ale może z papierkiem rzeczywiście jest choć trochę trudniej??? w sumie uważam, że bezsens jest zatrzymywać faceta papierkiem, jak na smyczy, jak ma być ze mną to będzie a jak nie to nie, ale może jednak lepiej dla dziecka?? mam mętlik w głowie. z dnia na dzień moje uporządkowane życie runęło. Ale jak lepiej? Że papierkiem go przymusisz do czegoś? Do alimentów? A poczucie więzi z dzieckiem? Tego niczym nie wymusisz. I wierz mi, znam takich ojców, którzy widują swoje dzieci raz na kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o obywatelstwo, to dziecko powinno dostac obywatelstwo amerykanskie a jesli facet ,,zwieje,,( wcale nie uwazam,ze tak zrobi ;)) to Ty i tak bedziesz miala prawo do pobytu w Stanach jako opiekun obywatela amerykanskiego. Jesli wzielibyscie slub to wydaje mi sie,ze obywatelstwa nie dostalabys automatycznie . Ja wychodzac za maz za Irlandczyka o przyznanie obywatelstwa moge sie starac dopiero po 3 latach malzenstwa. Dziecko natomiast dostaloby obywatelstwo natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEDYKOWANY PRZEZ RADE EUROPY
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o dziecko, to jeśli je uzna w Polsce ma takie same prawa i obowiązki wobec niego bez względu na to czy jesteście małżeństwem, czy nie. Jedyny minus w ciąży jeśli formalnie nie jesteście rodziną to to że w szpitalu nikt nie będzie mu udzielał informacji na Twój temat ani też pozwalał decydować o Tobie czy dziecku. Za to faktem jest że jeśli coś się nie układa między Wami lub może tak być, jeśli wyjedzie do Stanów a Ty zostaniesz tutaj z dzieckiem niewiele będziesz mogła zdziałać. To czy dziecko będzie miało po tacie obywatelstwo czy nie raczej on powinien wiedzieć. Za to ślub nawet formalnie może Wam ułatwić takie sprawy jak choćby obywatelstwo- nie wiem czy automatycznie dostaje się obywatelstwo męża, ale prawo stałego pobytu raczej tak. I inne kwestie, ale co zmienia a czego nie zmienia ślub to chyba wiesz. Inna sprawa to to, że np. w Polsce bycie jego żoną pozwoli Ci na dziedziczenie połowy jego majątku, dryga połowa dla dzieci. Za to jeśli będziecie mieli oboje (a raczej wszyscy troje, z dzieckiem) obywatelstwo amerykańskie, to tam się reguluje takie kwestie testamentem i cały majątek można zapisać choćby ukochanemu pieskowi. Na koniec życzę powodzenia i jeśli chcesz ślubu- to dla Was, nie dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że w sytuacj
musztarda nie chodzi o przymusznie, tylko np o mozliwośc legalnego przebywania w stanach i pracy, nawet jak facet się rozmyśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
nie chcieliśmy ślubu bo uważaliśmy, że i tak jesteśmy/będziemy rodziną. nikt nie rozważał możliwości, że on mnie zostawi, pójdzie do innej bo gdyby chciał to i tak by to zrobił. Więź z dzieckiem będzie i tak i tak. mam wizę pracowniczą, od 2 lat czekam na zieloną kartę, może nikt mnie nie będzie chciał jednak deportować do polski. Dziecko jak się urodzi w USA będzie mieć tamto obywatelstwo, ale teraz nastraszyliście mi z tym dziedziczeniem. wydaje mi się że w sytuacj dzięki, zaraz poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że w sytuacj
wiesz ja wam jak najlepiej zycze ale przypominam sobie taką sytację jak para się rozstała, babka nie miała obywatelstwa, postanowiła wrócić z dzieckiem do polski.... a jej ex przyjechał i wykradł jej jakoś to dziecko i wrócił do stanów.... a ona nawet wizy nie mogła dostać, zeby walczyć w stanach o swoje prowo do dziecka.... dziecko miało obwatelstwo USA, facet też- wiadomo po czyjej stronie staneli urzędnicu w USA.../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P r a ż y n k a
no tak, ale jak dostanę zieloną kartę to problemu z przebywaniem na terenie usa raczej nie będę mieć. Zrozumiałam, że w razie ślubu pobyt stały dostaję automatycznie, a o obywatelstwo mogę starać się po 3 latach. tyle że ja raczej tego obywatelstwa nie potrzebuję, chyba, że znów zacznę rozpatrywać za i przeciw i "za" zwyciężą. Ogólnie dzięki bo dałyście mi dużo do myślenia, chyba jestem jeszcze młoda i życie wydaje mi się czasami takie proste. Pozostaje mi pogadać z facetem, co on o tym myśli. Zaczynają mnie nachodzić czarne myśli, że on o tym wszystkim wie i świadomie, by mnie kiedyś na lodzie zostawić ślubu nie planował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś napisał: "jedyny minus w ciąży jeśli formalnie nie jesteście rodziną to to że w szpitalu nikt nie będzie mu udzielał informacji na Twój temat ani też pozwalał decydować o Tobie czy dziecku" wystarczy wpisać dane osoby która ma być poinformowana o stanie dziecka i matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Jak dla mnie największym plusem pobierania się jest jasno sprecyzowana sytuacja formalno-prawna. Bo kochać się, mieszkać i mieć dzieci można również bez ślubu, zgadzam się bez dwóch zdań. Można też załatwić wszystko wizytą u prawnika, ale tak jest... powiedzmy bardziej tradycyjnie ;) i więcej osób jest usatysfakcjonowanych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×