mam problemy z oddychaniem chyba na le nerwowym

czesto brakuje mi tchu, oddycham bardzo plytko i co kilka oddechow biore glebszy wdech ale czasami probuje go wziasc ale nie moge. dodam ze jestem osoba nerwowa wszystkim sie martwi. i na odatek mam chyba skrzywienie kregoslupa odcinek piersiowy bo z jednej strony ta kosc pod obojczykiem nad piersia jest tak bardziej wypukla. cvzy znacie jakies cwiczenia oddechowe aby nauczyc sie poprawnie oddychac?

idz do kardiologa zbadaj serce , to moze byc wypadanie platka zastawki mitralnej !! plytki oddech do objaw tej wady !!!

mialam cos podobnego, czasem wogole nie moglam oddychac, o glebokich oddechach wogole nie bylo mowy. poszlam z tym do lekarza, a lekarka mi powiedziala ze to wlasnie przez nerwy. najlepiej wyjdz sobie wtedy na swieze powietzre. i ja gdy tak mialam, staralam sie nie myslec o moich oddechach, bo im wiecej myslalam ze nie moge oddychac, tym wieksze problem mialam ze zlapaniem tchu

to nie jest tak ze ja sie dusze tylko wlasnie jak mysle o oddychaniu to widze ze jakos tak plytko oddycham i czasami mam ciezki oddech. i czasami jak tak sobie ziewne to dopiero gleboko odetchne