Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wątpiąca internautka

Powód do rozstania?

Polecane posty

Gość Wątpiąca internautka

Mam niezaradnego zyciowo mężczyznę. Bez zawodu, nie studiuje (chociaż móglby), pracuje u znajomego w firmie w ktorej zarabia grosze (ok 1500). Dodatkowo nie potrafi oszczędzać. Jak kupuje ciuchy czy jedzenie to tylko markowe i najdroższe. Kocham go, ale boje się z nim przyszłości. Patrze na młode malżenstwa i widze jak sie dorabiają, mężowie staraja się, budują domy... My owszem, będziemy mieć dom - zamieszkamy u moich rodziców. Już sam o tym wspominał. Możemy mieć wszystko, ale to będzie od moich rodziców, on raczej w tym nie bedzie miał wkładu, bo i z czego? Wiem że to może troche materialistycznie brzmiec, ale mi naprawde nie chodzi o to żeby był nadzianym właścicielem super samochodu itp. Po prostu przeraża mnie brak jego ambicji. Z drugiej styr kocham go i nie wiem czy to wystarczający powód do rozstania? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
prosze, niech mi ktoś doradzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezobowiązująca sugestia
myśle ze musisz porozmawiać ze swoim facetem i powiedzieć mu czego się boisz! Może on będzie chciał to zmienić... może nie zdaje sobie sprawy z tego że to Ci przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
różnica temperamentu, światopoglądu, nastawienia do życia... nie jest to raczej powód do rozstania ale jeżeli masz diametralnie różne oczekiwania wobec życia niż chłopak - pewnie i tak długo tak nie wytrzymacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
Mówiłam mu juz wiele razy, że powinien skonczyc jakąś szkołę i zdobyć zawód, bo przeciez nie bedzie całe życie pracować tu gdzie pracuje. Sugerowalam też żeby poszukał lepszej pracy, bardziej ambitnej, lepiej platnej. Proponowałam nawet że mu pomogę w poszukiwaniach. Ale on jest za leniwy. Szkole mowi że kiedyś skończy, prace kiedyś zmieni...Ale póki co nic w tym kierunku nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
No właśnie oczekuje od mężczyzny poczucia bezpieczeństwa i stabilności. Nie chcę całe życie polegac tylko na rodzicach i na sobie. To on w koncu powinien byc tą glową rodziny, ale jest leniwy. Woli se nie przemęczać. Skoro u rodziców jest miejsce to będziemy mieszkac u nich, na samochód od nich też pewnie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezobowiązująca sugestia
hmmm moze mu tam dobrze? Jak odpowida mu ta praca to po co ma ją zmieniać? Poza tym jak nie ma wykształcenia to raczej nic wielkiego nie dostanie w naszym kraju....... powinien jednak zacząć oszczędniej żyć jak planujecie wspólne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Może interesuje go ta praca u znajomego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on sie nie zmieni wiec nie
probuj na nim nic wymuszac, albo go zaakceptujesz albo go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nawet jeżeli pójdzie na studia, zmieni pracę - to będą Twoje ambicje, Twój pomysł na życie - a nie jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomyslu na nick
tez mialam takiego rozlazlego faceta, niby myslal powaznie o zyciu, ale ja jakos tego nie widzialam, teraz na szczescie z nim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
Pewnie mu będzie dobrze (jeszcze sie nie wprowadził), ale ile mozna mieszkac na łasce rodziców. Jego brat kupił mieszkanie, kuzyn sie wybudował, wszyscy do czegoś dążą a on nic. Byle sie najeść, do tego najlepiej wypic piwko i poleżęć na kanapie prze tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty musisz wiedziec czego od niego oczekujesz:) Nie moglby byc moim partnerem gdyz ja unikam ludzi niezaradnych zyciowo.Moze dlatego,ze latwo mi nigdy nie bylo a zawsze sobie dawalam rade.Praktycznie sama.Nikt mi nie pomagal.Dzisiaj czasem sie zastanawiam jak to bylo mozliwe A co do zarobkow-moj tez w swojej pracy tyle zarabia ale ta praca to jego zycie.Nie moge zabierac mu tego o czym zawsze marzyl.Nie zawsze pieniadze sa wyznacznikiem wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomyslu na nick
nie czeka Cie swietlana przyszlosc u jego boku,tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
Gdyby ta praca to było jego zycie to bym nic nie mówiła. Ale to naprawdę kompletnie nieciekawa praca w fabryce, sam na nią narzeka tylko, że jest zbyt leniwy żeby załatwic sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on sie nie zmieni wiec nie
to czemu z nim jestes? tylko nie pisz ze go tak bardzo kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z drugiej strony - domu nie buduje się po to, aby zaprezentować światu zaradność :) budowa domu to konieczność dla osób, które nie mają gdzie mieszkać, a skoro Wy macie gdzie - to nie widzę problemu... Co do studiów - może boi się, że sobie nie poradzi? Może nie jest na tyle zdolny? A może po prostu ma niewielkie wymagania i cieszą go drobne rzeczy... :p kto wie co w jego głowie siedzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pomyslu na nick
"Byle sie najeść, do tego najlepiej wypic piwko i poleżęć na kanapie prze tv. " skad ja to znam... teraz jak patrze wstecz to naprawde dziwie sie sobie , ze zmarnowalam z nim tyle czasu, tylko ja walczylam o nasza przyszlosc, ale do niego nic nie docieralo, to po prostu taki rodzaj czlowieka, z tego co wiem teraz nie wiedzie mu sie najlepiej, za to mi calkiem dobrze. Czlowiek bez ambicji daleko w zyciu nie zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
internautko na sile go nie zmienisz.Widocznie on taki jest i nie bedzie takim jakim,bys chciala zeby byl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Byle sie najeść, do tego najlepiej wypic piwko i poleżęć na kanapie prze tv" Kazda skrajnosc jest zla.Ja mam pracoholika:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiąca internautka
ale ja naprawde jestem z nim bo go kocham. Tylko że jednoczesnie boję się tej miłości, bo nie wiem jak będzie wyglądać przyszłość z takim człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on sie nie zmieni wiec nie
nie bedzie wygladala dobrze twoja pryszlosc ale o tym musisz sie juz sama przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mezczyzna.
Powinniscie o tym POROZMAWIAC, ale nie w sposob: "powinienes to, powinienes tamto". Powiedz mu wprost o swoich obawach, ze zaczynasz tracic pewnosc co do Waszej wspolnej przyszlosci i myslisz o rozstaniu. Jesli jest prawdziwym mezczyzna - cos z tym zrobi. Jednak zeby cos zrobic - musi od Ciebie otrzymac jasny komunikat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mezczyzna.
Tak mi sie jeszcze nasunelo: nie zmieniaj faceta na sile, bo jego to w koncu zmeczy, a Ty przestaniesz go szanowac. Motywuj go - spraw zeby sam chcial sie zmienic. To wielka roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolo z pdobnym problemem
Mialem podobny problem nie mama pracy a moja dziewczyna ciagle narzekala na to. Szukam ale znalezc nie moge w moim miescie sa same zwolnienia. Nie mieszkalismy razem nie bylem na jej utrzymaniu to zawsze ja za wszystko placilem ale miala obawy i powiedziala mi o nich. Odszedlem od niej powiedzialem ze teraz nie moge jej zagwarantowac tego czego ona oczekuje bardzo ja kocham i mysle ciagle o niej ale nie potrafie temu sprostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemyslewiecjestem
jesli nie potrfaisz nie pchaj sie na afisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemyslewiecjestem
napisz mu brailem albo alfabetem morsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny powiew
Wątpiąca internautka.....wiesz ja uważam że facet ma dość lekkie podejście do życia ...zdaje sobie sprawę że nie musi wielce sie starać bo tak w zasadzie wszystko dzięki związkowi z Tobą co potrzebne do życia dostanie na tacy ....o mieszkanie dom nie musi się starać bo dostanie w prezencie ...praca na co lepsza skoro te 1500 zł pewnie dla nie go nie jest tak mało tutaj nie chodzi o wykształcenie czy na siłę zmiana pracy a jego charakter ....brak ambicji pokazania że jest odpowiedzialnym facetem przy którym można czuć się bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×