skoro nie cholestaza to co?? POMOCY

witam, jestem w 30 tyg ciązy i od pewnego czasu STRASZNIE swedzi mnie skora, bylam u lekarza i oczywiscie dostalam skierowanie na badania czy to nie cholestaza, dzis odebralam wyniki i okazalo sie z ewszystko z watroba ok, a mnie dalej swedzi:( na ciele dodatkowo zaczely pojawic sie czerwone swedzace krostki,wizyte mama w piatek ale pytam bo moze ktoras z was tak miala, moze to jakas alergia np.na kurz albo siersc psa??

moze byc pokarmowa czesto objawia sie takimi krostami lub nie zmienilas proszku plynu do plukania do mycia zelu do ciala balsamu, moze zle wyplukalas rzeczy wyglada na pokarmowa lub jakas chemie pylki kurz sierc raczej sie kicha niz swedzi cialo a w przypadku pokarmowej i na chemie wlasnie skora swedzi i krostki drobne czerwone sie pojawiaja

idz do dermatologa i pij wapno

wlasnie o to chodzi ze nie zmienialam ani proszku, ani plynu nawet przestalam uzywac oliwki ale dalej to samo, pomyslalam o siersci bo nigdy nie mialam psa a teraz mieszkam w domu gdzie jest pies i to duzy, ale skoro tak sie to nie objawia to bede szukac dalej, dziek z a odpowiedz:)