Odchudzam sie!!!! Wreszcie!! Koniec Slodyczy!!!

Mam juz dosc swoich grubasnych paluchow i nog. Od dzisiaj postanowilam ze bede sie odchudzac... Niestety mam niesamowita slabosc do slodyczy. I najgorsze jest to, ze gdziekolwiek nie ide, one wszdzie sa. U mnie w domu zreszta panuje juz taki zwyczaj, ze czekolada lezy na stole... A ja nie chce... To okropne uczucie, kiedy cala spocona siedze przed stolem a czeklada patrzy sie na mnie tymi swoimi slodkimi, niewinnymi oczkami i szepcze mi cicho ''zjedz mnie, zjedz, przeciez tego chcesz''... Uff... i ja tu sie powstyrzmac??? Pomozcieee!

to poprostu niech ja ktos zabierze ze stolu i nie bedziesz miala problemu a zamiast slodyczy radze jesc suszone owoce np. morele. i wiecej ruchu wiecej ruchu!

ruch to podstawa :P ba ćwicząc można schudnąć bez diety