Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mag-da-len-ka

Dwóch facetów i problem.

Polecane posty

Gość mag-da-len-ka

Jestem 4 lata po rozwodzie, mam dziecko 5letnie. Były mąż nie kontaktuje się z nami. Rok po rozwodzie poznałam kogoś. Zaczęliśmy się spotykać i jesteśmy razem do tej pory. Jest nam razem w miarę dobrze, tworzymy raczej udany związek, ale jest coś co mnie niepokoi (a może przesadzam). Wydaje mi się, że niezbyt dogadują się z moją córką. Nie mają wspólnych tematów, nie umieją się razem bawić. Mój parter jest kawalerem, może ciężko mu się wczuć w rolę "ojca". Jakiś czas temu przypadkiem spotkałam swojego byłego faceta. To była moja pierwsza miłość, nie będę opisywać tej znajomości, dodam tylko, że żałowalam cale życie, że zerwalam z nim dla mojego byłego męża. Ja wyszłam za mąż a miesiąc po mnie on się ożenił ze swoją dziewczyną (byłą, bo zerwał z nią dla mnie, a potem wrócił). Co się okazuje...Też jest po rozwodzie i chciałby żebyśmy znowu spróbowali być razem. Jest przeciwieństwem mojego obecnego partnera, wiem, że jego stosunki z moją córką wyglądalyby inaczej (sam ma córkę). Wiem, że gdybym tylko skinęla palcem moglibyśmy być razem. Mam mieszane uczucia bo obecny mój parter jest dla mnie b.dobry. Moze ktoś patrzący na tą sprawę z dystansem pomoże mi zrozumieć to wszystko i podjąć jakąś decyzję. Doradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwabsin
a co tu rozumiec? trzeba podejmowac decyzje nie ma latwo, skoro ten pierwszy twoj tak mowi, ale co za tym stoi, dlaczeego cie zostawil? Dlaczego wierzysz ze on bedie lepszy? Skoro jestes o tym przekonana a do obecnego nic wiecej nie czujesz tylko jestes z nim z wyrachowania albo z poczucia winy itd. to .. sama wiesz najlepiej po co pytasz, kazdy uklad moze byc dobry, ale z tego co piszesz to sama wskazujesz ze najlepszy byloby zwiazanie sie z twoim pierwszym i najlepsze dla dziecka... chociaz tego nie wiesz czy twoja corka zaakceptuje jego dziecko i odwrotnie... no ale juz zafundowalas dziecku brak ojca wiec bezbolesnie sie to raczej nie obedzie tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
musisz zrozumiec ze ta twoja wielka milosc ktora spotkalas po latach to inny czlowiek tak patrz na to,nie prownuj tego co bylo kiedys ,macie za soba bagaz doswiadczen,nie wiesz jakim on jest ojcem,nie znasz powodow dla ktorych sie on rozwiodl...ale chyba bardziej twoje serce wyrywa sie do niego bo obecnego partnera to ty chyba nie kochasz skoro myslisz w ten sposb poprostu jestes z nim jak sama mwoisz bo jest dobry:O to troche za malo aby stworzyc udany zwiazek ,pamietaj tez ze tamten ktory ma dziecko zawsze bedzie dla niego najwazniejsze jego biologiczne dziecko a dla ciebie twoje ,nie wiesz jakie ma on uklady z zona u ciebie to wyglada prosciej bo twoj byly maz sie z toba nie kontaktuje,kawal chama z niego..nie moglam sie powstrzymac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
Pierwszego to ja zostawilam bo poznalam mojego byłego męża. On nie był w sumie niczemu winien i nie mam nic do niego, tzn. to byla moja wina o!!! Co do uczuć do drugiego, to oczywiście, że cos czuję, nie ma tu nawet krztyny wyrachowania, gdybym go nie kochala to bym z nim nie była. ale....te stosunki z córką mnie niepokoją. A jak będzie gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
ten pierwszy.... Masz rację cham jakich mało, ale to odrębny temat bo to, że nie odwiedza to nawet na dobre nam (mnie i malej) wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernwabsin
to dlaczego szukasz dziury w calym zamiast skupic sie na relacji corki z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernwabsin
zreszta sam fakt ze masz z kims kogo uwazasz za chama dziecko... dziewczyno zzacznij w koncu myslec bo jak tak dalej pojdzie to zanim sie obekrzysz to dzeicko bedzie juz mialo problemy i ty tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
Staram się naprawdę!!!! Nie wiem co mam jeszcze zrobić, ostatnio to wręcz ich zmuszam zeby razem coś zrobili, tylko on jakiś oporny jest niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
cham bo alkoholik, to byl powód naszego rozstania, poza tym nie interesuje go córka, nawet nie dzwoni, nie pyta co u niej, dlatego jest CHAMEM do potęgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
posluchaj sama piszesz ze to ty go zostawilas ....pewnie to byl dla niego zimny prysznic i wyszlas za innego ,ja bym sie obawila byc z nim po takim rozstaniu,a skoro obecny partner nie jest ci obojetny to moze skup sie raczej na budowaniu relacji on-corka,nie wiem w jakim wieku on jest,ale czesto jest tak ze mezczyzna nie potrafi znalezc wspolnego jezyka ze swoim biologicznym dzieckiem,nie czarujmy sie nie masz latwej sytuacji...moze porozmawiaj o tym z partnerem przeciez wiedzial ze masz dziecko i przystal na taka sytuacje wiec musi sie tez wysilic skoro macie cos stworzyc we 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
ku,rwa o tym ze jej byly maz jest chamem nie dyskutujmy! przyjmijmy to za pewnik!ktory mezczyna tak postepuje porzuca dziecko ,zadnego kontaktu,na dodatek akloholik no coz tak tez bywa....dziewczyna jest rozbita i ma prawo to tego,nie kazdemu zycie sie uklada rozowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajeczka
Obecnego partnera znasz, wiesz czego sie mozna po nim spodziewac. Piszesz, ze jest dobry dla ciebi. Ta twoja dawna milosc to jednak wielka niewiadoma. Pamietasz go sprzed lat, ale wcale nie wiesz, jaki faktycznie jest teraz. I mozesz byc rozczarowana. Ja na twoim miejscu wybralabym obecnego partnera, z ktorym jest ci dobrze. Postaraj sie tylko na zblizenie go z corka. A moze pomyslicie o wspolnym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
On ma 33 lata, jesteśmy 3 lata ze sobą i jakoś ciężko mu idzie z tą akceptacją chociaż jest dobry dla niej, kupuje jej prezenty, czasem przytuli (chociaż wydaje mi się, że to wymuszone), najczęściej jednak ma wymagania wobec niej. Poruszylam ten temat nie ze względu na siebie a ze względu na małą. Chcę, żeby jej było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
ten pierwszy.... dzięki za wsparcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernwabsin
no i tak moze byc, dlaczego koncentrujesz sie na nim? To twoje dziecko, a jego ojciec zyje, zrozum ze jemu moze byc zwyczajnie trudno, ie kazdy i nie zawsze jest taki otwarty na wszystko, co nie oznacza ze musi byc w ogole taki obrzydliwy. No ale to ty wiesz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
hmm moze to corka nie chce bizszego kontaktu z obecnym partnerem,popatrz pewnie pamieta ojca swojego ,moze sie czuje zagubiona w tym wszystkim a to tylko dziecko,ile lat ma twoj partner??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
Napisałam wyżej 33:-) A ona chce z nim kontatu, to on tak raczej nie bardzo. Może ja niepotrzebnie wymagam od niego cudów? Przecież mało który facet jest w stanie pokochać nie swoje dziecko taką prawdziwą ojcowską miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
tak myslalam ze pewnie 30-33:) niektorzy faceci tak maja ,a ciebie jak traktuje jest czuly,uczuciowy...moze on poprostu taki jest nie potrafi okazac uczuc,chyba nie powinnac zmuszac ich do tego aby wspolnie spedzali razem czas na sile, lepiej bedzie jak zrobicie cos razem we 3 ,kurcze nie mam doswiadczenia w tej materii a szkoda przydala by ci sie fachowa pomoc,ja trzymam za Ciebie kciuki ,poradzisz sobie napewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy dla dziewczynki
znam taka pare i wlasnie ten mazczyzna nie umnie okazywac uczuc zarowno swojej teraz juz zonie jak i przysposobionej corce,troszczy sie o nie,widac ze on ja kocha ale okazac tego poprostu nie umnie to samo dotyczy tej zony eh faceci.... uciekam pozdrawiam i duzo szczecia CI zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mag-da-len-ka
ten pierwszy...dzięki:-) Ciężko jest podjąć dobrą decyzję po tym jak pierwsza "poważna" decyzja okazala się największą głupotą i nieodpowiedzialnością. Bardzo zależy mi na dobru małej, nie na swoim, bo facetów jest wszędzie pełno jakby mnie przypiliło. Chodzi mi o to, żeby miała ojca którego tak naprawdę nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×