pomocy! nie chcę znów tego koszmaru!

witam. zacznę może od tego, że generalnie jestem naprawdę zadowolona ze swojego życia. jedyne co bym zmieniła to kilka najgorszych dni w życiu, które zawdzięczam tylko i wyłącznie trądzikowi!!!... w moim przypadku trądzik został odziedziczony po mamie a pierwsze problemy zaczęły się jakoś w wieku 13 lat. gdy moje koleżanki umawiały się na pierwsze szczeniackie randki, ja zostawałam w domu i wmawiałam sobie, że wcale nie jest mi to potrzebne. najgorszy koszmar zaczął się w liceum, gdy wkręciłam się w grupę można by powiedzieć “najpopularniejszych” lasek w szkole. moje dwugodzinne przygotowania do imprezy w najmodniejszym klubie w stolicy poszły całkowicie na marne. niestety nie zostałam wpuszczona, ponieważ ochroniarz w ostatniej chwili zagrodził mi wejście.byłam na to przygotowana, bo w końcu miałyśmy wtedy jakieś 17 lat myślałam, że to przez to że za młodo wyglądałam. dziewczyny oczywiście weszły, a ja jak odchodziłam ze łzami w oczach usłyszałam jak ochroniarz mówił do drugiego: ” taa... z takimi pryszczami to może się najwyżej do sprzątania tu zatrudnić”. oczywiście nie muszę dodawać, że słyszały to wszystkie dziewczyny z którymi byłam a cała historia stała się w szkole legendą.po jakimś czasie udało mi się wyleczyć (albo zaleczyć) trądzik i było całkiem ok.koszmar wrócił, gdy skończyłam dobrą uczelnię i zaczęłam starać się o pracę.problemy ze skórą znów się zaczęły, wydaje mi się, że jest jeszcze gorzej i nie ma osoby, która nie zwróciłaby na to uwagi.czy ktoś może mi polecić coś skutecznego? może są jeszcze jakieś sposoby, których nie próbowałam? mam już dość tego paskudztwa!

strasznie smutne jest to co piszesz... Moja corka tez miala problemy z tradzikiem i chodzilysmy przez ponad rok do roznych dermatologow ale nic nie pomagalo :( kiedys trafilam na forum, gdzie ktos polecal Benzacne. Kupilysmy i musze przyznac, ze jej cera znacznie się poprawila od tamtej pory. Stosuje regularnie, do tego bierze Capivit, żeby zadbac tez o skore od srodka, uzywa dobrych kremow. Z kolei co do ochroniarza to... niestety sa ludzie i ludziska i nie ma sie co wszystkimi przejmowac, bo często sami nie sa lepsi, a musza sobie jakos ego podniesc (u ochroniarzy to szczególnie widoczne...)

Polecam dietę warzywno- owocową. W 99% jestem pewna, ze pomoże. Poszukaj na forum diety, tam jest cały topik osób, które stosowały dietę, bądź są w jej trakcie. Polecam

od 12 roku zycia, mam teraz 18. to moja zmora od zawsze. brzydze sie tego i wstydze sie swojej twarzy od zawsze. mam tez tradzik na plecach, karku, ramionach i dekolcie.

Bardzo mi przykro faktycznie to co piszesz jest smutne :(

a swoja droga masz zajebiste kolezanki,ze weszly bez ciebie i sie nie zawrocily...moi znajomi maja zasade-wszyscy albo nikt...

to zależy jaki masz trądzic ;) taki zwykły czy duże ropiejące pryszcze. ja stusuje - kosmetyki la roche posay - glinki do twarzy (kupuje w sklepach z półproduktami kosmetycznymi) -maseczki z tłustej śmietany (silnie nawilżają skóre przez co uspokaja się i nie musi produkowac tłuszczu) teraz zastanawiam sie nad olejkiem do twarzy clarins. kosztuje ponad 150 zł ale podobno dobrze ją nawilza i uspakaja ;) i czasami jeszcze dermatolog przepisuje mi jakiś antybiotyk ;)

obawiam się, że dieta w moim przypadku nic nie zmieni. stosowałam już kilka i efekty były baaardzo mizerne. poza tym, ja potrzebuje efektów od zaraz. mam dość zmagania się z tym poskudztwem!

to moze silny antybiotyk a potem mikrodermabrazja?

z tego co piszesz wnioskuje ze tradzik musi byc bardzo silny. mysle ze musi byc koniecznie leczony bo mojemu kumplowi porobily sie blizny i wyglada jakby mial dziurawa twarz :||||| doszlo do tego ze w liceum na wycieczce szkolnej zostal przylapany na uzywaniu pudru swojej siory koles mial potem ciezkie zycie

A może Isotec? Wielu osobom pomogl, to podobno bardzo silny lek, ale skuteczny;) zreszta sama mam tradzik i wiem co czujesz

Benzacne zdecydowanie, moja kumpela miala ogromne problemy ze skóra: wypryski itp, ktos polecil jej benzacne i pomoglo jej. ona miala benzacne w postaci masci w tubce chyba, nie pamietam juz dokladnie.

a robilas badanie hormonow?

Benzacne jest dobre ale tylko na chwile po pewnym zasie skora sie przyzwyczaja (nie mowie juz o wysuszaniu i niszczeniu skory) Na taki zaawansowany tradzik same masci nie pomoga.

jeżeli już kompletnie nic Ci nie pomaga to możesz iść do dermatologa po Izotek.Sporo skutków ubocznych ale jest jednym z najskuteczniejszych srodków na trądzik,lepiej wziąźć raz silny lek niż męczyć się lata z antybiotykami czy hormonami..Pozdrawiam,wiem co czujesz bo też się męczę z tym paskudztwem,przez co nawet nie chce mi się wychodzić z domu (chociaż jest wiosna,a na dworze ładna pogoda).Nie przejmuj się takimi osobami jak ten ochroniarz oraz 'koleżanki' które nie były Ciebie warte ;)

slyszalam ze jest silny i ma naprawde duzo skutkow ubocznych

dość skuteczny jest bratek lub inaczej fiołek trójbarwny. Pije się 2-3 razy dziennie i po jakiś 3 miesiącach można zapomnieć o wszelkich problemach z cerą.

To prawda. Wyciskanie albo zdrapywanie wyprysków może powodować powstawanie blizn. Jak widać trądzik potrafi popsuć najlepszy wieczór. Czytając to, co napisałaś mam wrażenie, że w Twoim przypadku trądzik pojawia się na tle nerwowym. Możliwe też, że masz problemy z poziomem hormonów... Słyszałam, że Benzacne jest skuteczny, koleżanka chwaliła, że jej pomógł. Sugerowałabym też zrobienie badań na poziom hormonów. Może jest to jedna z przyczyn.