Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rababab

zmiana kierunku

Polecane posty

Gość rababab
no dobry pomysl, tylko ze robiac jedne i drugie to by mi 6 lat zajelo, a gdzie magister jeszcze hohoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdffpo
zmieniaj jeśli tak czujesz i nie przesadzajmy rok opóźnienia, to żadna różnica ludzie na 3 roku rzucaja studia i idą na coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowiec rowiec
nie no, nie chodzi o to, żeby robić jedne po drugich a równolegle no ale jak tam ciebie boli ta rachunkowość to pewnie, że zmieniaj chociaż ja jestem konsekwentna i na pewno jakbym coś zaczęła, to skończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rababab
no wlasnie, stale to sobie staram sie powtarzac.....tylko najbradziej boje sie tego ze moge sie sparzyc i zalowac tej zmiany... a potem co zrobie.... w sumie na tej rachunkowowsci tez mi dobrze idzie i jakos mnie to nie odstrecza, ale jezykiem od zawsze jak juz bylem malym chlopcem sie interesowalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nathalie_
ja zmienilam po drugim roku. i teraz jestem szczesliwa. bylam na filolgii romanskiej, teraz jestem na kulturoznawstwie (o prace sie nie boje :P :) nie zaniedbuje jezykow, ale dopiero teraz robie to, co kocham! :) zycze trafnego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
znam ludzi ktorzy na 5tym roku zmienili. znam tez takich ktorzy pokonczyli 3 licencjaty. tylko zastanow sie czy potem ci sie bedzie chcialo jeszcze studiowac. ja tez sobie tak tlumaczylam - skoncze juz to a potem zrobie co chce ale to nie jest takie latwe , bo potem juz sie czlwoiekowi nie chce studiowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
a nie chcesz sie dodatkowo uczyc jezyka i zrobic certyfikaty cambridge?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rababab
szczerze powiedziawszy na tej rachunkowosci nie mam za bardzo czasu na robienie tych certyfikatow....a poza tym to kosztuje i to duzo,a raczej jestem z tych zdolnych ale biednych niestety;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
aj tam kosztuje. programy do nauki mozna sciagnac z netu, mozesz sie uczyc w domu jezeli cie to na prawde interesuje a placisz tylko jednorazowo 500 zl za certyfikat. jest ich 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rababab
no to tez jest wyjscie...ale jakos do tej filologii mam sentyment....a powiedz mi czy to do certyfikatu nie trzeba miec udokumentowanych godzin jakiegos kursu przygotowujacego? czy mozna od tak sie zglosic i przyjsc w wyznaczonym terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink is a passion
ja jestem na trzecim roku.... od października zmieniam. Dlaczego? Bo męczą mnie te studia, zresztą w moim kierunku trzeba się uczyć całe życie... A ja jak mam jechać na uczelnie, bądź uczyć się- zaczynam się stresować. Szkoda zdrowia mego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
nie trzeba miec nic zgloszonego. odbywaja sie 2 razy do roku, w zimie i w lecie, sa sprawdzane w wielkiej brytanii i sa wazne miedzynarodowo. skladaja sie z 5 czesci- sluchanie, czytanie. gramatyka, mowienie i pisanie. stare egzaminy mozna kupic za jakies grosze ale nie iwem czy na uniwersytecie czy tam gdzie sie odbywaja egzaminy. poczytaj w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rababab
no to widze kolejna osoba z tym samym problemem co ja:( ale mam nadzieje ze podejmiesz trafna decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rababab
najgorsze jest to ze rodzice tez daja mi do zrozumienia zebym jak najszybciej skonczyl studia i szedl do pracy....nie mowia tego wprost ale czuje to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
mi tez rodzice wciskali do glowy rozne rzeczy ale potem to ty musisz codziennie chodzic do pracy i to twoja przyszlosc, od rodzicow sie niedlugo uniezaleznisz i ni ebeda wplywali na twoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajjajaj
skads to znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×