stało się cos pięknego !!!!

dzis spotkałam mojego byłego ,byłam z nim 5lat w zakłamanym związku,4miesiące temu zerwał bo miał inną no i nadal ma a mnie wyrzucił z swojego zycia jak popsutą zabawke...a dzis stało się,spotkałam go pierwszy raz od zerwania,ja zmieniona inna fryzurka, słodkie loczki,pare kilo mniej,inny styl ubierania no i najwazniejsze usmiech i ten power w sobie :)weszłam do mini marketu zrobic zakupy na obiad z słuchawkami na uszach,usmiechnięta,no i on tam był nie zauwazył mnie na początku a serce mi biło jak oszalałe,ale mówiłam sobie zachowaj zimna krew,podeszłam do niego z usmiechem,powiedziałam "czesc" i wziełam sos z półki i podeszłam do kasy,nawet się nie odwróciłam a on tam stał jego mina bez cenna....zagadałam do dziewczyny na kasie zyczyłam jej miłego dnia ona mi tez i wyszłam usmiechnięta....to było piękne aktorstwo a jego mina,nigdy mnie takiej nie widział....zmienionej usmiechniętej poprostu szczęsliwej...ehhh.....dziewczyny dbajmy o siebie,usmiechajmy się bo jak się mówi "nie zna się dnia ani godziny"a szczęscie nasze mimo ze w srodku cierpimy dla nich porazka..

bardzo dobrze niech wie co stracil:)tak trzymaj:)

bo czytam, czytam i nie widze... Jego mina, twoja radość czy coś innego?

gratulacje!!!! tesh bym chciala zobaczyc mine tego gnojka!!!!

a skąd wiesz że on tak pomyślał??? chore domysły

hehe ja zaczynam tak robić ...mam nadzieję że jej mina też będzie bezcenna

Jak to , co? I jego mina i jej radość i wszystko inne :)

i mial taka mine nadinterpretacja to chyba to cos pieknego porawia humor, wiem cos o tym ;)

Też tak miałam. Spotkałam byłego pół roku po zerwaniu, odszedł nie tłumacząc dlaczego, zerwał kontakt. Spotkałam go kiedy byłam w towarzystwie innego mężczyzny, znacznie od niego młodszego, bardziej zadbanego i 10 razy bardziej przystojnego (jest teraz moim mężem). A mój były przytył w tym czasie ładnych kilka kg, zapuścił się (to ja mu przypominałam o oddawaniu garderoby do pralni i wizytach u fryzjera)... Ależ miał minę na nasz widok....

To nie było aktorstwo! To byłaś ty, to co najlepszego z ciebie promieniuje. Owszem, musiałaś walczyć z przykrymi wspomnieniami - to normalna reakcja - ale okazało się że nie stanowi to dla ciebie takiego dużego trudu. Miłego dnia!!!

jak podeszłam do niego powiedziałam czesc to on mine zrobił taką ze o matko nawet mi czesc nie odpowiedział stanął ja wryty,a ja się usmiechnełam i odeszłam i czułam jego wzrok na sobie.........no naprawde cos pięknego....

wie bo sama się na niego gapiła.... no i co czy fakt że koleś który Cię rzucił uważa Cię za atrakcyjną dupę sprawia że czujesz sie lepiej jako człowiek ? czy swoja wartość oceniasz na podstawie tego ilu kolesi by chciało Cię przelecieć ? no to gratuluję

a niby dzis 13 hihihihi chyba dla niego.....

woja wartość oceniasz na podstawie tego ilu kolesi by chciało Cię przelecieć. Prawdziwe słowa.

ludzie jakie wy głupie

mnie nie obchodzą jacys kolesie,to jak wyglądam i jaka jestem nie robie tego dla kogos tylko dla siebie.... mój drogi "mortifer " a tu chciałam podzielic się z dziewczynami tą nowiną zeby one tez się usmiechały a nie wylewały łzy....

kazdy człowiek ma prawo do szczęscia tylko trafiamy często na nie odpowiednich ludzi....którzy czasem sprawiają nam przykrosc ale Ten na górze jest sprawiedliwy