czy cos ze mna nie tak/?!

chodze dopiero do 3 gimnazjum, za 4 miesiace dopiero 16 urodziny a ja szukam okazji tylko by sie napic,coraz czesciej mam na to ochote i to robie ;/ przy okazji tez pale ;/ czy jestem jakas zdemoralizowana/? jak sobie z tym poradzic?

mlodsze od ciebie uczylam pic

tak tylko ja pije nie od dzisiaj tylko z poltora roku juz. tyle ze wczensiej bylo rzadziej ;/ a teraz ?;/

ja zaczelam jak mialam 12, teraz mam 18 i ucze pic i palic 14latki

aaa czyli jestem normalna?:D

I czym sie podniecasz ze uczysz palic jakies malolaty. Dno dna i zenada 100% A ty autorka jak najszybciej sie ogarnij i moze zmien towarzystwo..

w końcu to twoje życie. Chcesz je niszczyć - wolna wola. Widujesz takich degeneratów w smietnikach? Niedługo do nich dołączysz. Zresztą młodzi dzisiaj głównie ćpają, piją i sekszą się. Nic więcej nie jest ważne

Jesli brak u CIebie jakich kolwiek ambicji droga wolna. Wszystko jest dla ludzi ale ludzi madych umiejacych kozystac z uzywek...

ale nie umiem sobie powiedziec : nie pij czuy nie pal! nigdy mnie w domu starsi nie przylapali wiec nie odczuwam zadnych naciskow co mi tez ni pomaga

tu nie chodzi o to ze nie umiesz sobie powiedziec - ty nie chcesz sobie powedziec:) silna wola i zaciecie!! powodzenia i wyjdz na ludzi, ja spadam:) buziaki:*

ja mam jeden wyciety rok z zycia przez picie (13-14 lat) niewiele pamietam z tego okresu, codzienne upijanie sie itp :o teraz mam 22 lata, studiuje, mam swoje pieniadze, mam faceta, rzucilam palenie 1,5 roku temu, mam plan na przyszlosc i jakos wyszlam na ludzi. aha alkoholu tez niewiele pije.

też tak miałam. zależy od towarzystwa. szybko wpadłam w narkotyki. ja po prostu nie miałam innych ambicji, zainteresowań. i imponowało mi takie towarzystwo... to była jedna z największych patologi w moim mieście. to było kilka lat temu... część powyjeżdżała, część siedzi, część dalej baluje... uwolniłam się od nich, bo się pokłóciliśmy o coś tam. szybko wpadłam w inną patologię. a z niej w następną... i cały czas wpadałam. to było ostatnio... grunt to dobrze dobrać towarzystwo. ale to problem. bo w tym wieku wszyscy tak robią, a jak nie, to są nudni. nadal nie wiem, jak sobie z tym radzić... ale ja odkryłam swoją pasję... sport. i coraz silniej mnie to wciąga... a wiadomo, że się nie łączy z używkowaniem. więc... wybrałam... proste...

tez bym chciala potrafic tak wybrac.

prowokator ma rację, Ty nie chcesz... widzisz, że coś jest źle, dokładnie jak ja, ale nie chcesz... musisz znaleźć swoją pasję, ale jak będziesz się często upijać, to raczej nie bardzo Ci się to uda. ej ja jestem niewiele starsza od Ciebie. Ty musisz... chcieć wybrać...

racja bo mi sie tak podoba.

widzisz... to po co to wielkie halo? jeśli chcesz, to rób tak dalej... proste