czy kupić Yorka ?

Są bardzo delikatne i mają słabe żołądki. Mój tak źle znosił karmy (nawet te dla yorka!), że wet kazał mi podawać mu tylko suchą karmę, a na drugi posiłek ryż z marchewką i kurczakiem. Dość szybko się też przeziębia. Ogólnie o wiele więcej problemów z nim niż typowym burkiem, ale to pies hodowlany, a one często są słabe.

Mam w domu psa i kota. Zwierzaki łączyło zawsze to, że unikały czesania. Testowałem z żoną chyba dziesięć rodzajów szczotek. Potem wpadła nam w ręce szczotka www.quickshed.me Przy pierwszym kontakcie pies zaczął wręcz wypraszać się o pozycję pod czesanie :) To już w tym momencie wiedzieliśmy, że produkt jest pierwsza klasa. Co do czesania nie mam żadnych zastrzeżeń. Zwierzaka można szybko doprowadzić do idealnego wyglądu. Na długiej sierści trzeba delikatniej żeby nie rwać jeśli jest cienka, a na szorstkiej jest fantastycznie.

Yorki, rzeczywiście są bardzo delikatne, szczególnie małe szczeniaczki. Nasza sunia jak była malutka cały czas plątała się pod nogami co było bardzo niebezpieczne, ponieważ była naprawdę bardzo mała i nie trudno było gdzieś ją popchnąć nogą przez przypadek czy coś podobnego. Ogólnie musisz wiedzieć że yorki są bardzo uparte i lubią być w centrum uwagi. Naszą sunię czasami wołamy i wołamy, ale jeśli ona nie ma ochoty to nie przyjdzie. Dodatkowo jest strasznie zazdrosna o drugiego psa, którego wystarczy że pogłaskamy a ona od razu zaczyna go gryźć, mimo, że jest od niej 10 razy większy (owczarek). :D

Jeżeli już ktoś ma Yorka to warto mu kupić ubranka, te psy ciągle się trzęsą, szczególnie teraz gdy jest zima, niestety są to delikatne ssaki i wymagają naprawdę dużo opieki, proszę przeczytać http://hipstore.pl/wygodne-rozwiazanie-dla-ciebie-i-twojego-psa/

Jeśli zdecydujesz się na zakup Yorka - nie zapomnij zafundować mu jakiegoś fajnego ubranka! Doskonałą ofertę w tym kierunku posiada https://pinkypaws.pl , gdzie asortyment jest bardzo szeroki a ceny równie atrakcyjne. :)

ja wole siersciuchy ze schroniska :D oddane, kochane, doceniają to, że sie nimi zaopiekowało. Zamiast wydawać pieniądze na rasowego psa, kup sobie jakiś prezent, voucher na coś. Ja polecam np lot w tunelu aerodyanmicznym, sama byłam niedawno w speedfly pod wro :P A pieska można za darmo adoptować, win-win