Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k=lko

Synowie ojców alkoholików.........................

Polecane posty

Gość k=lko

Zauważyliście ze nie mają szcunku do kobiet i też maja skłonności do picia????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest reguła
znam kilku, którzy są przeciwieństwem swoich pijących ojców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k=lko
własnie ja takich nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluuuuuuutka
predzej czy poznij syn alkoholika zacznie pić...to sie ma w genach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k=lko
mi tez sie tak wydaje ze wczesniej czy pozniej zacznie pic nie ważne czy w wieku 20 czy 45 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataraktaaaaaaaaaaaa
ta a syn filatelisty predzej czy pozniej zacznie zbierac znaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajomą która jest terapeutą od uzależnień i szansa na picie przez syna jest 50 do 50 %, alkoholozn można przejąć jak inne rzeczy które sie wynosi z domu,jest to na zasadzie przyzwyczajenia. Inne osoby co niedzielę miały na śniadanie naleśniki i tak samo w swoim domu robią, tak samo jest z alkoholizmem ale absolutnie nie przecodzi on w genach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikuuuuuuuuukaki
mój narzeczony jest synem alkoholika i nie wydaje mi sie żeby i on niom został. Ma inny stosunek do alkoholu, i nie che miec takiego życia jak jego ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczysz głupoty....
akurat alkoholizm przechodzi w genach;) i to jest udowodnione. W ogóle skłonność do uzależnień jest genetyczna, odpowiada za to po części nasz układ nerwowy.... Ale to straszne pierdolenie. Znam niejednego syna alkoholika. Jedni sa niepijący, mili, dobrzy i dorośli ponad miarę, kobiety szanują, ale nie wszystkie. Inni są dziecinni, mają poczucie, ze nie mają na nic wpływu, lubią pić, w przyszłości mogą skończyć marnie, ale mają niesamowity szacunek do kobiet, do matki, z którą są związani i która to ich głównie wychowywała, jak ojca nie było, bo chlał. Ludzie są rózni. Po co tak uogólniać?:O A myślisz, ze tacy, co mieli porządnych rodziców to mają szacunek do kobiet i nie piją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
alkoholizm nie przechodzi w genach, ale wychowanie i wzorce się wynosi z domu...w tym stosunek do kobiet, jeśli syn widzi że ojciec nie szanuje żony i kobieta nie ma prawa głosu....to wyrasta w przekonaniu że tak powinno być.... jeśli nie kształtują nas wzorce wyniesione z domu to czemu 3/4 facetów to jaśnie królewiczowie i Maminsynki ? czemu faceci są wychowywani na niezaradnych, leniwych i egoistycznych dupków ? czy nie wynoszą takiej postawy z domu, w którym Mamusia całe życie im usługuje i nadskakuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
alkoholizmu można uniknąć jeśli ma się silną osobowość i chęć do pracy nad sobą, no ale sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy tym cechują się osoby wywodzące się z patologicznych rodzin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie, nie, alkoholizm jest chorobą ale nie przenoszoną w genach, w genach może przejść nowotwór, choroby serca i inne ale nie alkoholizm!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre bo polskie...
Mojego przyjaciela ojciec byl alkoholikiem,zachlal sie na smierc-umarl w jakiejs spelunie przy stole z kuflem piwa w rece... Przyjaciel jest abstynentem brzydzi sie alkoholem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
ojciec mojego bylego chlopaka jest alkoholikiem, mysle ze moj ex wyniosl pewne zwyczje z domu, bo tez lubi wypic, moze nie upija sie do nieprzytomnosci ale kilka piw dziennie to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
alkoholizmu nie przenosi się w genach, ale udowodniono że można być genetycznie podatnym na popadanie w nałogi.... czyli jeden może popalać papierosy od czasu do czasu nie nie mieć skłonności do uzależnienia, a inny uzależni się od pierwszej fajki... jeden moze pić alkohol okazjonalnie a drugi wpada od razu w uzależnienie, to nie kwestia wyłącznie siły charakteru ale także receptorów w mózgu które łaczą się z używkami słowem: chemii mózgu się nei obejdzie, co najwyżej można się starać jeśli zbiegnie się naraz kilka czynników czyli podatność genetyczna, wychowanie, środowisko społeczne w jakim się żyje....uleganie nałogowi zdaje się być nieuniknione bo działa na raz zbyt wiele czynników przeanalizujcie przykład: wychowanie w domu w którym zawsze był problem alkoholowy, w konsekwencji brak wykształcenia i praca w okrślonym środowisku gdzie pija się alkohol, presja grupy i w efekcie uleganie nałogowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
podajecie przykłady że synowie alkoholików nie piją...owszem zgadzam się, mogą nienawidzieć swoich rodziców na tyle że starają się uniknąć ich błędów za wszelką cenę..... ale to że ktoś nie pije teraz nie oznacza że np za kilka lat gdy znajdzie się w stresującej sytuacji jego stosunek do alkoholu pozostanie taki sam ( np za kilka-kilkanaście lat, problemy małżeńskie, finansowe itp) w ten sam sposób możnaby patrzeć na każde małżeństwo, przecież każda para w dniu ślubu jest zakochana i się szanuje, nie przewidują zdrad czy konfliktów...to dopiero wychodzi po kilku latach wspólnego życia więc stawianie tezy że syn alkoholika na pewno nie będzie miał problemu z piciem jest błędem kalinkaczerwona, to że chłopak ogranicza sie do kilku piw nie oznacza że nei jest uzależniony, łatwo się przekonać o tym jeśli postawisz ultimatum że ma nie pić codziennie, jeśli w okresie abstynencji chodzi zły i podenerwowany bo nie może się napić, to objawy sugerują efekt odstawienia, czyli właśnie to że alkohol jest mu niezbędny do normalnego funkcjonowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmosik9
moim zdaniem to zależy od tego ile w genach ma uzależnienia . Może popchnij swego faceta na takie badania z genetic lab , dowie się dzięki temu jakie ma "szanse" na uzależnienie ? Można wtedy sprecyzowac czy potrzebuje specjalnych hamulców co do uzależnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkopałaś topik i po siedmiu latach dajesz rady???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badania sa zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×